Urzędnicy miejscy we Wrocławiu uwzięli się na rodzinę, pragnącą stworzyć rodzinny dom dziecka. Choć obiecali im dom, to szybko się ze swoich obietnic wycofali, a w końcu zakazali im kontaktów z dziećmi, z którymi od dwóch budowali kochającą się rodzinę.
- Morderca wspólnie z sądem zaśmiali się nam w twarz – mówi siostra młodego mężczyzny, którego zabił Bogumił Kaczmarczyk. Ani prokuratura, ani sąd nie widzą powodu, by zatrzymać go w areszcie. Bandyta już po zabójstwie brutalnie zgwałcił kobietę.
Lekarz skazany za wyłudzenie pieniędzy pracuje jako orzecznik w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych. Dlaczego instytucji, która tak wiele wymaga od osób ubiegających się o rentę nie przeszkadza przestępcza przeszłość lekarza?
32-letnia kobieta broniąc się przed mężem, dźgnęła go kuchennym nożem w nogę. Mężczyzna wykrwawił się na śmierć. Czy kobieta odpowie za morderstwo?
Asia Zwiercan, która kilka razy była o włos od ostatecznego zwycięstwa z chorobą, zmarła 26 lipca.
W Domu Pomocy w Łochyńsku mieszka 200 kobiet chorych psychicznie. Od wielu lat placówką kieruje Marek Ś. Dyrektor zamiast dbać o dobro swoich podopiecznych, wykorzystywał je do ciężkiej pracy.
Stanisław Tymiński po 15 latach znów chce wystartować w wyborach prezydenckich. Tym razem nie wzbudza wielkiego zainteresowania, choć on sam uważa, że jest murowanym faworytem.
Czy nadejdzie kres podejrzanych działań mecenasa Adama W. z Krakowa? Mecenas mimo tymczasowego zakazu wykonywania czynności zawodowych, nadal pracuje.
Szefowa lekarzy orzeczników ZUS-u w Słupsku została zwolniona. Po 24 latach nienagannej pracy, wyrzucono ją na bruk, bo jak twierdzi, stała się niewygodna. Nie chciała przyznawać rent osobom wskazanym przez szefów, a odbierać tym, którym się należały.
Detektyw Krzysztof Rutkowski w szczególnie trudnych sytuacjach decyduje się na współpracę z policją. Niestety, ostatnio ta współpraca nie ułożyła się najlepiej. Nie z winy detektywa.
Trzymiesięczna Amelka trafiła do szpitala z urazem głowy, mózgu, połamanymi żebrami i obojczykiem. W wyniku obrażeń zmarła. Kto jest winny śmierci dziewczynki? Lekarz twierdzą, że noworodek był maltretowany. Rodzice mówią, że kochali swoją córkę.
Trzynaścioro nastolatków z Bielska Białej przez rok dokonało ponad 70 kradzieży, rozbojów, napadów. W tym samym czasie niektórzy z nich solidnie ćwiczyli w Ochotniczej Straży Pożarnej i zwyciężyli w zawodach OSP. Jaką karę wymierzy im sąd?
Fundacja TVN "Nie jesteś sam" niecałe dwa lata temu zorganizowała zbiórkę pieniędzy na zakup leku dla czwórki dzieci, dotkniętych bardzo ciężką chorobą. Dziś cała czwórka może normalnie żyć i rozwijać się. Walka z mukopolisacharydozą była przedmiotem naukowej konferencji, w której uczestniczył jeden z leczących się chłopców.
Ciało 17-letniej Martyny znaleziono na wysypisku śmieci.<br /><br />
- Było rozczłonkowane i sukcesywnie wynoszone z miejsca zbrodni raz przez jednego, raz przez drugiego podejrzanego. Główny korpus ciała wynieśli razem – mówi Piotr Wenc z Komendy Powiatowej w Sławnie. Dziewczynę zamordował jej chłopak i przyjaciel. Niewykluczone, że zbrodnię sfilmowali.
Morderca z Sokółki wreszcie trafił do polskiego więzienia. Mężczyzna przed 11 laty zamordował młodą kobietę. Po ogłoszeniu wyroku uciekł za granicę. Dopiero po naszej interwencji sąd wystosował za mordercą międzynarodowy list gończy. Kilka dni temu Krzysztofa D. przywieziono do Polski, gdzie trafił za kratki.
Reportaże o zewnętrznych firmach oszukujących klientów Telekomunikacji Polskiej wzbudziły duże zainteresowanie. Dlaczego TP tak trudno wykryć sfałszowane umowy, skoro widnieją na niej dane klientów niezgodne z prawdą? Jak się okazało, weryfikacją tych danych zajmuje się kolejna zewnętrzna firma – Archiwa Śląskie.
- Mama mnie chyba nie kochała – mówi 14-letnia Ewelina. Dziewczynka była bita przez rodziców, spała w komórce, nie otrzymywała posiłków. W końcu trafiła do domu dziecka. Dziś szuka ludzi, którzy ją pokochają i będą jej prawdziwą rodziną. Podajemy kontakt z domem dziecka: (0-15) 842-39-31.
Każdego roku w wypadkach drogowych spowodowanych przez pijanych kierowców ginie około 500 osób. Przeważająca większość tych wypadków jest tak podobna, że można stworzyć portret typowego sprawcy.
W czerwcu pokazaliśmy reportaż o oszustach sprzedających usługi Telekomunikacji Polskiej. Sprzedawcy naciągali klientów dopisując do podpisanych już umów nowe płatne usługi. Po emisji reportażu Telekomunikacja zapowiedziała anulowanie sfałszowanych umów i zrobienie porządku z zewnętrznymi firmami oszukującymi jej klientów. Niestety, jak sprawdzili dziennikarze, obietnice te w większości zostały bez pokrycia.
Czy sms-y z pogróżkami do polityka, sugerujące powiązania autora tekstu z Al-kaidą i zamachami terrorystycznymi powinny być natychmiast sprawdzane przez policję? Lubelscy stróże prawa zignorowali takie sygnały. Na szczęście, tym razem prawdopodobnie chodziło tylko o głupi żart. Co by się jednak stało, gdyby zlekceważone pogróżki okazały się prawdziwe?
- Po co człowiek naraża życie i zdrowie oraz kubki smakowe, jeśli nie dla dobra ogółu? To przecież służba ludzkości – mówi o swoim fachu najpopularniejszy krytyk gastronomiczny kraju Robert Makłowicz.
Wiele wskazuje na to, że pijany policjant o mało co nie przejechał na śmierć młodego chłopaka. Prokuratura ma całkiem odmienne zdanie i umarza postępowanie.
- Kątem oka zobaczyłem wiszącą czaszkę. Reszta kości leżała w koszuli i spodniach. Fetor był straszny – wspomina Cezariusz Kubicki, który w jednym z łódzkich mieszkań znalazł wisielca. Mężczyzna popełnił samobójstwo przed rokiem. Nikt z sąsiadów nie przejął się jego zniknięciem. Nikt nie zwrócił uwagi na robaki i fetor wydobywający się z mieszkania.
Z pozoru była to normalna rodzina. Odnalezione w przydomowym ogrodzie szczątki kości odkryły jednak straszną prawdę. Matka zabiła, a następnie zakopała w ziemi dwoje swoich nowonarodzonych dzieci. Nikt z sąsiadów nie zauważył, że kobieta dwukrotnie była w ciąży.
Pracownica TP S.A. odmówiła podania adresu ciężko chorego mężczyzny, o który prosiła dyspozytorka pogotowia ratunkowego. Gdyby nie przytomne zachowanie dyspozytorek, człowiek mógłby umrzeć.
- Gdyby ludzie tylko chcieli. Dobrych ludzi jest więcej niż terrorystów. Porządni ludzie, gdyby chcieli coś z tym zrobić, to daliby radę – mówi Czermen Gusałow, uczeń szkoły w Biesłanie, który przeżył atak czeczeńskich terrorystów. Dzieci z Biesłanu spędziły w Polsce krótkie wakacje.
Nieuczciwa urzędniczka Ministerstwa Kultury żądała setek tysięcy złotych łapówki za załatwianie unijnych dotacji. Oszukała w ten sposób przynajmniej kilkanaście osób.
Minęło kilka tygodni od wyemitowania reportaży o Rzeczniku Praw Dziecka. Udowodniliśmy, że Paweł Jaros zamiast wspierać dzieci, lekką ręką wydaje pieniądze na drogie samochody, dalekie podróże i ekskluzywne biuro. Rzecznika z funkcji mógłby odwołać Sejm. Posłowie mają jednak ważniejsze sprawy.
W Rewalu, nadmorskim kurorcie doszło do tragedii. Dziewiętnastolatek zabił 17-letniego kolonistę z Kielc. Były podopieczny Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego kilkakrotnie ugodził swoją ofiarę myśliwskim nożem, a ciało wyrzucił do morza.
- W pewnym momencie poczułam szarpnięcie, jakby ktoś mnie wodą oblał. Złapałam się za szyję. Nagle zaczęły wydobywać się z niej bąble. Krew spływała mi na ręce – wspomina Aldona Rataj. Kobieta jechała autobusem komunikacji miejskiej. Nagle młody mężczyzna poderżnął jej gardło.(<A HREF="http://slimak.onet.pl/_m/TVN/uwaga/akcja police.wmv" TARGET="">zobacz film</A>)