– W tych dramatycznych chwilach potrafił zachować tak niezwykły spokój, opanowanie, rozsądek i uczynić wszystko, aby ratować ojca i innych ludzi – takimi słowami żegnał małego bohatera Brajana ksiądz na jego pogrzebie.
Nadbudowa zabytkowej kamienicy na krakowskim Kazimierzu nie była zgodna z projektem. Tak uważa wojewódzki konserwator zabytków w Krakowie i uczciwie przyznaje się do błędu.
Od marca do połowy kwietnia 2005 roku UWAGA! pokazywała prawdę o poszukiwaniu pracy w Polsce. Przez miesiąc sześcioro bezrobotnych starało się o pracę. Zarejestrowaliśmy ich zmagania z urzędami pracy oraz perypetie z potencjalnymi pracodawcami.
Powiatowy urząd pracy w Sosnowcu skierował dwóch bezrobotnych do nielegalnej pracy. Teraz grozi im do pięciu lat więzienia. W urzędzie nie czują się winni tego, że nie sprawdzili oferty pracodawcy oszusta.
Krakowscy urzędnicy wydali zgodę na zniszczenie cennego zabytku architektury. Na renesansowej kamienicy, położonej w zabytkowej dzielnicy Kazimierz, nadbudowano trzy piętra. Teraz urzędnicy stosują żonglerkę słowną, byle tylko nie przyznać, że naruszyli surowe przepisy.
Czy będzie można odwołać rektora wyższej uczelni bez zgody jej senatu? Taką możliwość przewiduje projekt zmiany ustawy o szkolnictwie wyższym. Posłowie przygotowali go po informacjach mediów, m.in. UWAGI!, o działalności rektora Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Jarosławiu Antoniego Jarosza.
- Jeśli moje dzieci nie wrócą do mnie, to przysięgam, że zabiję każdego, kto mi się napatoczy – mówi matka dwóch nastoletnich chłopców, którzy za zuchwałe kradzieże trafili do domów dziecka.
- Marcinek gorzej się czuje- poinformowała zajmująca się nim pielęgniarka Agnieszka Arciszewska.
Po ostatnim reportażu o walczącej o życie Asi Zwiercan udało nam się zebrać ponad 30 tys. zł. Starczyło to na dwutygodniową dawkę leku.
- Całe życie bał się cielesności, bał się dotyku – o zamordowanym artyście Zdzisławie Beksińskim mówi jego przyjaciel, pisarz Jerzy Żurek. Te obawy można zobaczyć na jego obrazach pełnych mrocznych wizji, symboli śmierci, porozrywanych i pozszywanych ciał.
Fabryka żelatyny w Zgierzu, należąca do rodziny Grabków, zawiesiła produkcję! Stało się tak po emisji naszych reportaży ujawniających skandaliczne warunki sanitarne i zatruwanie środowiska naturalnego.
Od kilku tygodniu pokazujemy reportaże o łamaniu praw pracowniczych w Poczcie Polskiej. Nasze spostrzeżenia potwierdziło na forum internetowym tysiące pracowników tego państwowego przedsiębiorstwa. Inaczej do programu odnosiła się dyrekcja generalna PP. Wystosowała pismo do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz trzynastu innych adresatów zarzucając UWADZE! nierzetelność. Dziś dyrektor generalny nie zarzuca już dziennikarzom manipulacji.
Udało się w końcu odebrać małego Adrianka Grzegorzowi D., który od ponad miesiąca bezprawnie przetrzymywał dziecko, nie zezwalając na kontakt z jego matką.
19-letni Robert K. przyznał się do zamordowania wybitnego malarza Zdzisława Beksińskiego. Prokuratura Rejonowa Warszawa – Mokotów postawiła mężczyźnie zarzuty.
– Jak mnie synek widzi, to się uśmiecha, jest bardzo szczęśliwy. Obejmuje mnie za szyję – opowiada mama małego Adrianka, która nie może, wbrew decyzjom sądu, odebrać go byłemu konkubentowi.(<A HREF="0,18263,galeria.html" TARGET="">zobacz zdjęcia</A>)
Od kilku miesięcy prezentujemy reportaże o kontrowersyjnych decyzjach oraz kupowaniu rent w ZUS. Tym razem miała miejsce kolejna afera w Radomiu. Tamtejsza policja zatrzymała dziesięć osób podejrzanych o załatwianie rent za łapówkę.
- Nie mam w domu kranu i wodę piję ze studni a oni wcisnęli mi filtr - mówi Tadeusz Kopcik. W Rzeszotarach pod Krakowem akwizytorzy przekonywali, że filtry montują tylko na próbę. Podstępem podrzucali dokumenty do podpisu nie zostawiając kopii. Dopiero teraz oszukani – starsi i często niepełnosprawni ludzie, dowiedzieli się, że podpisali umowy kredytowe oraz weksle in blanco.
Zdemaskowany dzięki UWADZE! skorumpowany prokurator z Katowic stanął przed sądem. Sąd utajnił część procesu ze względu na dobro oskarżonego. Prokurator tłumaczy, że brał łapówki… z powodu choroby.
Wzorowy przedszkolak, który nigdy żadnemu koledze nie zabrał zabawki, razem ze swoim starszym bratem okradał przyczepy kempingowe. - Nie pamiętam, aby sześcioletnie dziecko było członkiem gangu - mówi Magdalena Zielińska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach.
Prezes Aleksandra Wiktorow przyznała, że ZUS popełnił błąd. Na razie jednak nic nie wskazuje na to, że błąd zostanie naprawiony. Jego konsekwencje poniesie niepełnosprawny mężczyzna.
- Na Rysy zimą wchodzi się w parę chwil. I w parę chwil się umiera – mówi instruktor alpinizmu. Przed sądem stanął nauczyciel z liceum w Tychach, oskarżony o narażenie życia swoich uczniów. Dwa lata temu lawina zabiła osiem osób z prowadzonej przez niego wyprawy w Tatry.
– Zostały mi jeszcze trzy, cztery lata życia – mówi Artur Malinowski, chory na raka. – ZUS, wbrew opinii lekarzy orzeczników, nie chce mi jednak przyznać renty.
- Jeśli samolot czekał na nią pół godziny, to chyba trudno nie powiedzieć, że była kochana – mówi Cezary Szlązak, muzyk popularnego przed laty zespołu 2+1 o Elżbiecie Dmoch, wokalistce grupy. Dziś Elżbieta Dmoch żyje w nędzy, w walącej się chacie, nie chce się z nikim widywać.
W efekcie naszej akcji „Biała wstążka – godność w pracy”, coraz więcej mówi się o przestrzeganiu praw pracowniczych. Także „Biedronka” zadeklarowała, że prawa pracownicze będą w ich marketach przestrzegane. Jak wygląda to w praktyce?
Reporterzy UWAGI! ujawnili jakie warunki panowały w fabryce żelatyny w Zgierzu należącej do rodziny Grabków. Dziennikarze sfilmowali hałdy gnijących kości. W programach mówiliśmy też o tym, że zakład zatruwał środowisko wypuszczając do lasu ścieki. Fabryka w Zgierzu nie jest jedyną żelatynową inwestycją Grabków. Od lat wobec przedsięwzięć rodziny powtarzają się jednak te same zarzuty.
Wulgarne zdjęcia nagich nastolatków jeszcze niedawno krążyły po internecie. Chłopcy zrobili je sobie jako pamiątkę z zimowiska w Ustroniu.
- Hałdy kości leżą w środku magazynu. Gniją i nic więcej. Ludzie chodzą w ściekach, bo silosy się przepełniają. To są normalnie gorące źródła, jak my to mówimy – opowiada Robert Wójcik, były pracownik fabryki MG w Zgierzu należącej do rodziny Grabków. Dzięki ukrytej kamerze reporterom UWAGI! udało się zarejestrować, warunki sanitarne jakie panowały w fabryce żelatyny.
Kilkaset osób pożegnało w czwartek 17 lutego na łódzkim cmentarzu Nowy Zarzew sześcioletniego Brajana Chlebowskiego. 5 lutego chłopiec wezwał straż pożarną do płonącego mieszkania i w ten sposób uratował swego ojca oraz mieszkańców kamienicy. Zmarł kilka dni później w wyniku zatrucia tlenkiem węgla.
Lekarze ze szpitala w Brzegu Dolnym nie zauważyli złamań na zdjęciach rentgenowskich potrąconej przez auto kobiety. Zdaniem specjalistów, popełnili szkolny błąd. Czy dlatego, że chcieli chronić lekarza, który prowadził samochód w stanie nietrzeźwym?
- Tam nie można mówić o jakichkolwiek normach, młyn do mielenia skór, czyli do wstępnej produkcji żelatyny znajduje się metr od sterty śmierdzących kości – mówi Andrzej Jędrzejewski, były pracownik zakładu.