Każdy księgowy wie, że z polskimi urzędami skarbowymi nie warto walczyć. Dlatego bardzo często firmy płacą mandaty dla tzw. świętego spokoju - mimo, że nie popełniły błędu w papierach, albo powstał on nie z ich winy. W Starachowicach w 2002 roku tylko jedna firma odmówiła zapłacenia mandatu.
Kilka miesięcy temu zajmowaliśmy się sprawą lekarki krakowskiego pogotowia, która w jednym z podkrakowskich barów urządziła sobie pijacką libację z załogą karetki. Działo się to podczas dyżuru. Świadek zdarzenia zawiadomił policję i kierownika pogotowia.