Jednostki specjalne

W maju zeszłego roku w kawiarence internetowej w Czechowicach-Dziedzicach doszło do brutalnego morderstwa dwóch policjantów. Dla prowadzących śledztwo od początku było zaskakujące, że bandyci tak celnie i szybko strzelali. Dziś mordercy siedzą na ławie oskarżonych. Wyjaśniła się też zagadka ich doskonałego wyszkolenia. Walki uczył ich były żołnierz sił specjalnych.

Zabici policjanci byli doświadczonymi funkcjonariuszami z wieloletnim stażem. Nie mieli jednak żadnych szans w konfrontacji ze świetnie wyszkolonymi przez byłego komandosa bandytami. Po odejściu z wojska komandosi przestają być państwu potrzebni. Dla grup przestępczych są natomiast łakomym kąskiem. W ostatnich latach kilka razy ujawniano powiązania między byłymi żołnierzami sił specjalnych i światem przestępczym.

podziel się:

Pozostałe wiadomości