Pan Marek zrobił wiele, by zatrzeć w pamięci ślady swojego dzieciństwa. Wyrwał się z patologicznej rodziny, pełnej alkoholu, przemocy, zaniedbania. Ograniczył kontakty z rodzicami, którzy nie dawali mu wsparcia ani miłości. Skończył studia, znalazł dobrą pracę, ożenił się, kilka tygodni temu urodziło mu się dziecko. I gdy wydawało mu się, że już ułożył swoje życie, dopadła go przeszłość. MOPS z Ostrowca Świętokrzyskiego żąda od niego blisko 3 tysięcy złotych miesięcznie za DPS, w którym przebywają jego rodzice - zadłużeni alkoholicy.
Wanda Warska nigdy nie zabiegała o wielkie sale koncertowe. Wręcz przeciwnie, chce być jak najbliżej słuchaczy, dlatego najchętniej śpiewa w piwnicy. Debiutowała w połowie ubiegłego wieku i wciąż potrafi zachwycić publiczność. Niezapomniany duet stworzyła ze swoim mężem - Andrzejem Kurylewiczem, autorem muzyki do "Polskich dróg", ale współpracowała też z innymi wybitnymi kompozytorami. Jest jedną z ważniejszych postaci w polskiej muzyce, a śpiew to tylko jeden z jej talentów.
Czym może skończyć się lekkomyślne wydawanie pozwoleń na składowanie śmieci? Przekonali się o tym mieszkańcy wsi Chromiec w Wielkopolsce. Z dnia na dzień w ich sąsiedztwie wyrosła cuchnąca hałda odpadów, z której właścicielem nikt nie potrafi sobie dziś poradzić.
Świerzb to choroba wyjątkowo uciążliwa i niezwykle zaraźliwa. Powoduje nieustanne swędzenie, wykwity na ciele, a nieleczona nawet bakteryjne infekcje całego organizmu. Ale zachowując podstawowe zasady higieny i przestrzegając zaleceń lekarzy, można ją wyleczyć w kilka tygodni. Tymczasem w Domu Pomocy Społecznej w Poznaniu, z powodu zaniedbań dyrekcji, starsi schorowani ludzie od ponad roku cierpią, zarażając świerzbem siebie, swoje rodziny oraz pracowników DPS-u.
- Polska należy do krajów, które najbardziej zanieczyszczają Bałtyk. Stąd pomysł recykling rejsów, cyklicznych wydarzeń, które będą angażować mieszkańców terenów nadrzecznych do tego, aby troszczyli się o swoje małe kawałki rzeki.
- Nigdy mnie nie łączy z komendantem opolskiej policji żadne bliższe relacje osobiste i nie byłam jego kochanką – mówi nadkomisarz Katarzyna Szawdylas - Wasielewska w jedynym wywiadzie udzielonym programowi Uwaga! telewizji TVN. Skandal nazwany już seksaferą, w opolskiej policji wybuchł miesiąc temu po opublikowaniu przez Nową Trybunę Opolską informacji o intymnych rozmowach komendanta wojewódzkiego i jego podwładnej. Treść nagrań ujawnił również na swoich stronach internetowych dziennik Fakt.
Jako jedynym, do tej pory, udało nam się porozmawiać z Aleksandrą Dzik, kierownikiem wypraw na Nanga Parbat. Jej grupa od kilku dni przebywa w Islamabadzie, są bezpieczni. Kiedy nastąpił atak terrorystów ekipa Aleksandry już się wspinała, byli na wysokości ponad pięciu tysięcy metrów. Niestety, w tym samym czasie, w obozie pierwszym islamiści zastrzelili 11 osób.
Niespełna trzydziestoletnia Beata Jałocha jest fizjoterapeutką. Wszyscy jej znajomi mówią, że fitness i rehabilitacja starszych osób były jej pasją. Były, bo Beata w wyniku nieprawdopodobnego pecha uległa wypadkowi. Spadł na nią samobójca...
28-letnia Beata Jałocha, która jako fizjoterapeutka postawiła na nogi wielu swoich pacjentów, sama teraz potrzebuje pomocy. Każda godzina jej życia to ciężka praca. Wszyscy jej znajomi mówią, że fitness i rehabilitacja starszych osób były jej pasją.
Niespełna trzydziestoletnia Beata Jałocha jest fizjoterapeutką. Wszyscy jej znajomi mówią, że fitness i rehabilitacja starszych osób były jej pasją. Były, bo Beata w wyniku nieprawdopodobnego pecha uległa wypadkowi. Spadł na nią samobójca...
Choć nasi reporterzy w ostatnim czasie ujawnili cały katalog zaniedbań Inspekcji Weterynaryjnej odpowiedzialnej za bezpieczeństwo polskiej żywności, szef tej służby: Janusz Związek konsekwentnie unikał rozmowy z nami. W końcu pomógł premier Donald Tusk, który w ubiegłym tygodniu zobowiązał się, że na kolejne spotkanie z dziennikarzami przyprowadzi Głównego Lekarza Weterynarii. Słowa dotrzymał.
GAZETA.PL: Żoliborski sąd warunkowo umorzył postępowanie wobec znanej piosenkarki. Będzie musiała jednak zapłacić 5 tys. zł na cel charytatywny.
12 czerwca przed kancelarią premiera samopodpalenia dokonuje mężczyzna około pięćdziesiątki. Udaje się go ugasić, ale poparzenia sięgają 60-u procent ciała. W bardzo złym stanie trafia do szpitala. Co skłoniło tego człowieka do tak desperackiej decyzji?
- Nigdy mnie nie łączy z komendantem opolskiej policji żadne bliższe relacje osobiste i nie byłam jego kochanką – mówi nadkomisarz Katarzyna Szawdylas - Wasielewska w jedynym wywiadzie udzielonym programowi Uwaga! telewizji TVN. Skandal nazwany już seksaferą, w opolskiej policji wybuchł miesiąc temu po opublikowaniu przez Nową Trybunę Opolską informacji o intymnych rozmowach komendanta wojewódzkiego i jego podwładnej. Treść nagrań ujawnił również na swoich stronach internetowych dziennik Fakt.
Afera z odświeżanymi wędlinami w Constarze, afera Zakładów Mięsnych Viola, afera solna i najnowsza afera antybiotykowa. Wszystkie wykryte przez reporterów Uwagi! i wszystkie połączone jednym wątkiem - wątpliwej jakości pracą nadzoru weterynaryjnego. Dlaczego ludzie odpowiedzialni za kontrolowanie jakości produktów spożywczych, odpowiedzialni za nasze zdrowie, nie wywiązują się właściwie ze swoich obowiązków?
Dlaczego mimo restrykcyjnego systemu kontroli obrotu lekami możliwe było faszerowanie zwierząt hodowlanych antybiotykami? Dlaczego nadzór weterynaryjny nie spełnia swej roli?
Popularność przyniósł jej serial Przepis na życie. Gra w nim Irenę, matkę głównej bohaterki. Dorota Kolak, przez wiele lat nieznana szerszej publiczności, wreszcie doczekała się sławy.
Afera z odświeżanymi wędlinami w Constarze, afera Zakładów Mięsnych Viola, afera solna i najnowsza afera antybiotykowa. Wszystkie wykryte przez reporterów Uwagi! i wszystkie połączone jednym wątkiem - wątpliwej jakości pracą nadzoru weterynaryjnego. Dlaczego ludzie odpowiedzialni za kontrolowanie jakości produktów spożywczych, odpowiedzialni za nasze zdrowie, nie wywiązują się właściwie ze swoich obowiązków?
12 czerwca przed kancelarią premiera samopodpalenia dokonuje mężczyzna około pięćdziesiątki. Udaje się go ugasić, ale poparzenia sięgają 60-u procent ciała. W bardzo złym stanie trafia do szpitala. Co skłoniło tego człowieka do tak desperackiej decyzji?
TVN24: Prokuratura wszczęła czynności sprawdzające ws. podawania zwierzętom nielegalnych antybiotyków. Sprawą zajęli się śledczy z prokuratury rejonowej dla Warszawy-Mokotów.
Czarny rynek leków weterynaryjnych. Kto stoi za quasi mafijnym systemem faszerowania zwierząt antybiotykami? Jak działa lekowy biznes, którego konsekwencje trudno przewidzieć?
Po standardowych godzinach zwiedzania Kopernik otwiera się wieczorem wyłącznie dla dorosłych. Tematyczne wieczory Kopernik po godzinach organizowane są raz w miesiącu. Kolejny już dziś.
Jak informuje Prokurator Rejonowy Cezary Kiszka z PR w Busku-Zdroju, w dniu dzisiejszym, tj. 20 czerwca 2013 r., prokuratura wysyła akt oskarżenia do SR w Busku-Zdroju, oskarżając Szczepana D., ojca dzieci, o znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem i spowodowanie choroby realnie zagrażającej życiu u trzymiesięcznego Mikołajka.(art. 207 par. 2 KK). Drugi czyn dotyczy znęcania się nad konkubiną i 19-miesiecznym drugim synem (tj. o czyn z par 207 par. 1 KK). Za te oba czyny oskarżonemu grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Niektórzy hodowcy zwierząt w Polsce oraz pewna grupa lekarzy weterynarii to quasi mafijny system, w którym, hodowcy ci wspólnie z wybranymi przez siebie lekarzami weterynarii, faszerują zwierzęta nielegalnymi antybiotykami. Kupowane na czarnym rynku środki sprowadzane między innymi z Chin wielokrotnie nie widnieją w żadnej ewidencji leków. Częste są przypadki podawania zwierzętom hodowlanym preparatów, których stosowanie jest w hodowli zabronione. Takim preparatem jest metronidazol, lek o udowodnionym działaniu rakotwórczym.
"Schudnij 7 kilogramów w tydzień", "Najlepszy spalacz tkanki tłuszczowej" - tak reklamowana jest substancja, która w rzeczywistości jest śmiertelnie niebezpieczną trucizną. Przekonała się o tym Martyna z warszawskiej Pragi, która cudowny środek odchudzający kupiła w internecie.
Pięć lat temu podjęto decyzję o reformie edukacji i posłaniu sześciolatków do szkół. Od tego czasu trwa dyskusja o tym, czy polska szkoła nadaje się dla młodszych dzieci. Szkoły miały być gotowe do przyjęcia sześciolatków już w ubiegłym roku. Jednak Ministerstwo Edukacji, pod naciskiem rodziców, o rok wydłużyło okres przejściowy. Również kolejne lata to niewidoma, bo właśnie Akcja Ratuj Maluchy zebrała wymaganą liczbę podpisów pod wnioskiem o referendum edukacyjne. Jak wygląda nauka sześciolatków w pierwszej klasie i czy obawy rodziców są uzasadnione?
Od dwóch miesięcy przed Sądem Okręgowym w Gdańsku trwa proces dotyczący bulwersującej sprawy rodziców zastępczych z Pucka oskarżonych o znęcanie się nad dziećmi i zabójstwo trzyletniego Kacperka oraz pięcioletniej Klaudii. Niedawno dom, w którym Anna i Wiesław Cz. mieszkali razem z dziećmi, został wystawiony na sprzedaż. Trzeba spłacić kredyt wzięty na jego budowę. Jak podkreśla prokuratura, to prawdopodobnie pożyczka była głównym powodem, dla którego małżeństwo z Pucka chciało zostać rodziną zastępczą.
Rok temu o tej bulwersującej sprawie usłyszała cała Polska: według prokuratury, rodzice zastępczy z Pucka znęcali się, a potem zabili dwoje dzieci, które mieli pod swoją opieką. Czy i jakie błędy popełnili prokuratorzy, którzy początkowo zajmowali się tą tragedią? Jak wynika z naszych ustaleń, po pierwszej tragicznej śmierci 3-letniego Kacpra doszło do karygodnych uchybień...
Krystyna Mazurówna. Jedna z najwybitniejszych polskich tancerek. Jej sława rozbłysła na dobre dopiero po zakończeniu międzynarodowej kariery. Dziś jest znana jako jurorka i współtwórczyni programów telewizyjnych. Bez ogródek przyznaje się do operacji plastycznych, związków ze znanymi aktorami i dziennikarzami. Udowadnia, że nie ma dla niej trudnych pytań ani tematów tabu.
Przywiązywanie podopiecznych do łóżeczek, krępowanie i kneblowanie - takich metod używały opiekunki wobec rocznych i dwuletnich dzieci w jednym z prywatnych punktów żłobkowych we Wrocławiu. Wkrótce pracownice żłobka staną przed sądem. Nasza reporterka Agnieszka Mrożek sprawdziła jak dziś, pół roku od tamtych wydarzeń czują się dzieci, nad którymi znęcały się kobiety.