Do Pani Beaty Kołodziejek z Zacisza w Warszawie nasz reporter zapukał przypadkiem. Dowiedział się o przeciwnościach losu, które towarzyszyły kobiecie przez kilkanaście lat oraz poznał siłę miłości i determinacji w walce o zdrowie syna...
Odłożone z niewielkich emerytur pieniądze przepadły, zamówione usługi nie zostały wykonane. Starsi ludzie uwierzyli w hojnie składane obietnice i stracili swoje oszczędności...
Dwaj kluczowi policjanci, którzy przez pierwsze lata pracowali nad sprawą Olewnika stają dziś przed sądem. Jednak ich zarzutom grozi przedawnienie - ustalili reporterzy "Uwagi!" TVN.
Sandra ma 24 lata. Jako osiemnastolatka miała już własną firmę. Jak mówi, pracuje od dziecka, ale i to nie pozwoliło jej w Polsce normalnie żyć. Firma splajtowała, pozostały jej po niej jedynie długi. Nie chcąc pracować na warunkach oferowanych w kraju, Sandra zdecydowała się wyjechać do Londynu. Po tygodniu od wyjazdu do Londynu Tomasz Lipko zadzwonił do Sandry, żeby dowiedzieć się jak sobie radzi. Czy ma pracę i gdzie mieszka?
- Wyjeżdżam z Polski. Nie mogę pracować za 6 złotych za godzinę. Taka praca mnie zabija - mówi Sandra Borowiecka. 24-latka postanowiła wyjechać z Polski, bo nie widzi tu dla siebie perspektyw.
Anna K. przez lata prezentowała się jako wielka miłośniczka zwierząt. Na co dzień pracownica Muzeum Czartoryski w Krakowie, prowadziła fundację, organizowała pikniki, podczas których szukano nowych właścicieli dla przygarniętych przez nią czworonogów. Ludzie przywozili jej bezdomne psy w nadziei, że się nimi zaopiekuje. Nikt nie spodziewał się, jakie piekło czeka te zwierzęta za drzwiami przytulisk, które prowadziła.
PAP: 25 lat więzienia zażądał prokurator dla byłego prezydenta Zabrza Jerzego G., oskarżonego o zabójstwo wierzyciela. Obrona wniosła o uniewinnienie. Wyrok zostanie ogłoszony 4 czerwca.
SwapMnie to pierwszy i największy w Polsce całoroczny cykl imprez poświęconych wymianie rzeczy! Uczestnicy spotykają się częściej niż co miesiąc i wymieniają się ubraniami, biżuterią, ubrankami dziecięcymi, nieudanymi prezentami. Inicjatywa promuje ekologiczną postawę: nie kupujmy, gdy możemy się wymienić, nie wyrzucajmy, gdy możemy oddać!
Przed kilkoma tygodniami pokazaliśmy w UWADZE! reportaże o jednej z podwarszawskich klinik ortopedycznych. Mieliśmy bardzo poważne podstawy, by sądzić, że wykonywane tam zabiegi nie zawsze były konieczne. Czyli, leczono zdrowych ludzi. W dodatku operacje wykonywano za niemałe pieniądze i, co również udowodniliśmy, płacili za nie tylko pacjenci, ale także NFZ. A to niezgodne z prawem. Czy właściciele kliniki nadal będą prowadzić swój świetnie prosperujący interes? Co mówią jej byli pacjenci? Czy odpowiednie instytucje zareagowały na zgłoszone przez nas nieprawidłowości?
Imponował dojrzałością, oferował motocyklowe przejażdżki, budził zaufanie nastoletnich chłopców i ich rodziców. Był w końcu szkolnym pedagogiem, kiedyś pracował też jako policjant. Okazało się jednak, że jego intencje nie były czyste. Trzy lata temu został oskarżony o pedofilię - nadal jednak nie doczekał się wyroku. Matka jednego ze skrzywdzonych przez niego chłopców wciąż nie może przebaczyć, wciąż walczy o sprawiedliwość. Na jak długo jeszcze wystarczy jej sił?
Gdy osiem lat temu wydał „Lubiewo" zaszokował nie tylko krytyków. Powieść, opisująca życie homoseksualistów ze zmianą ustroju w tle okazała się przełomowa w polskiej literaturze. Jej autor Michał Witkowski szokuje również w życiu prywatnym - ogłaszając na przykład swój ślub ze stylistą Tomaszem Jacykowem. Czym jeszcze może nas zaskoczyć?
Zawsze dzwonią w nieodpowiednim momencie, a dzwonią często. 200 tysięcy telemarketerów pracujących dla 1500 biur call center w całym kraju. Kim są ludzie, po drugiej stronie słuchawki? Jak bardzo potrafią nas zirytować, jak często my denerwujemy ich? Jak
Czy to możliwe, by państwowi urzędnicy, zgodnie z przepisami, kierowali bezrobotne kobiety do pracy w agencji towarzyskiej? Okazuje się, że tak.
On niepełnosprawny, ona kobieta z czwórką dzieci po nieudanym związku. Poznali się w domu samotnej matki, gdzie mężczyzna był wolontariuszem. Zaczęło się zauroczeniem, potem był ślub i rodzinna idylla. Nie trwała ona jednak długo, a wszystko zakończyło się makabryczną zbrodnią.
Co jest narodową potrawą Polaków? Kebab, pizza albo hamburger - taki przynajmniej wniosek można wysnuć ze stale rosnącej liczby miejsc, gdzie są przygotowywane i sprzedawane. Czy takie jedzenie jest zdrowe? Kto i dlaczego przy nim pracuje?
Szybkie jedzenie - czyli to, co smakuje milionom, ale jak się okazuje budzi też poczucie winy... Bo trudno na codzień jeść pizze, hamburgery czy hot dogi i cieszyć się dobrym zdrowiem i samopoczuciem... Ale czy dania z barów szybkiej obsługi na pewno są takie złe i muszą być tak złe, jak to się powszechnie sądzi? Zobacz rozmowę z Magdą Gessler...
Co jest narodową potrawą Polaków? Kebab, pizza albo hamburger - taki przynajmniej wniosek można wysnuć ze stale rosnącej liczby miejsc, gdzie są przygotowywane i sprzedawane. Czy takie jedzenie jest zdrowe? Kto i dlaczego przy nim pracuje?
Czym smakują polskie fast foody i z czego się składają? Na maraton po restauracjach szybkiej obsługi i ocenę proponowanych przez nie dań poprosiliśmy prowadzącego bloga STREED FOOD POLSKA, Żorża Ponimirskiego…
Zobacz, co opowiedział nam na temat jakości jedzenia z restauracji szybkiej obsługi jej były pracownik, Robert Pęcherzewski.
Dr Sabina Bober wygrała z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim. Dzisiaj sąd pracy zdecydował, że powinna być przywrócona do pracy.
Pan Marek zrobił wiele, by zatrzeć w pamięci ślady swojego dzieciństwa. Wyrwał się z patologicznej rodziny, pełnej alkoholu, przemocy, zaniedbania. Ograniczył kontakty z rodzicami, którzy nie dawali mu wsparcia ani miłości. Skończył studia, znalazł dobrą pracę, ożenił się, kilka tygodni temu urodziło mu się dziecko. I gdy wydawało mu się, że już ułożył swoje życie, dopadła go przeszłość. MOPS z Ostrowca Świętokrzyskiego żąda od niego blisko 3 tysięcy złotych miesięcznie za DPS, w którym przebywają jego rodzice - zadłużeni alkoholicy.
Czy to możliwe, by państwowi urzędnicy, zgodnie z przepisami, kierowali bezrobotne kobiety do pracy w agencji towarzyskiej? Okazuje się, że tak.
Jego niezwykły talent i dar rozśmieszania innych sprawiły, że dziś jest czołowym polskim aktorem komediowym. Rafał Rutkowski założył niezwykłą grupę artystyczną Montownia i od prawie 17 lat z powodzeniem prowadzi teatr, który nie ma siedziby. Mówi, że żywi się krwią, a krew to dla niego śmiech publiczności.
Murale malowane przez niego na budynkach gospodarczych stały się atrakcją turystyczną małej wsi w mazowieckiem. Daniel Rycharski to młody artysta, który zamiast towarzystwa rówieśników i miejskich imprez woli wieś i jej mieszkańców. Organizuje dla nich projekty kulturalne. Cały swój wolny czas i pieniądze inwestuje w wiejską kulturę. Dlaczego to robi i czy jego projekty wpłynęły na lokalną społeczność?
Grzywna lub ograniczenie wolności grozi autorowi emitowanych w Uwadze! materiałów poświęconych powiązaniom byłego już prezesa spółdzielni mieszkaniowej Pojezierze z sędziami, prokuratorem i dziennikarzem z Olsztyna. Proces w tej sprawie rozpoczął się przed warszawskim sądem.
Ekskluzywny blok wybudowany przez spółdzielnię mieszkaniową w centrum miasta i pilnie strzeżona lista szczęściarzy, którzy nabyli nowe mieszkania. Tak buduje się w Olsztynie. Ale czy spółdzielnia może oferować wybrańcom lokale zbudowane po kosztach na spółdzielczym gruncie?
- Wyjeżdżam z Polski. Nie mogę pracować za 6 złotych za godzinę. Taka praca mnie zabija - mówi Sandra Borowiecka. 24-latka postanowiła wyjechać z Polski, bo nie widzi tu dla siebie perspektyw.
Są zmorą i utrapieniem trenerów. Poświęcają swój czas i przede wszystkim pieniądze dla realizacji pasji swoich dzieci. Są w stanie zrobić wiele, aby ich dzieci odniosły sportowy sukces. Są z nimi na każdych zawodach. Często bardziej przeżywają sukcesy i porażki od swoich dzieci. Nazywani są Klubem Oszalałych Rodziców. Prawda jest jednak taka, że gdyby nie oni, nie mielibyśmy dzisiaj koszykarza Marcina Gortata, piłkarza Roberta Lewandowskiego, czy tenisisty Jerzego Janowicza.
Przed kilkoma tygodniami pokazaliśmy w UWADZE! reportaże o jednej z podwarszawskich klinik ortopedycznych. Mieliśmy bardzo poważne podstawy, by sądzić, że wykonywane tam zabiegi nie zawsze były konieczne. Czyli, leczono zdrowych ludzi. W dodatku operacje wykonywano za niemałe pieniądze i, co również udowodniliśmy, płacili za nie tylko pacjenci, ale także NFZ. A to niezgodne z prawem. Czy właściciele kliniki nadal będą prowadzić swój świetnie prosperujący interes? Co mówią jej byli pacjenci? Czy odpowiednie instytucje zareagowały na zgłoszone przez nas nieprawidłowości?
Zofia Czerwińska w „Misiu” spoliczkowała Ryszarda Ochódzkiego, podawała herbatkę inżynierowi Karwowskiemu, a w serialu „Alternatywy 4” dzielnie płoszyła gołębie swego męża Józefa Balcerka. Niedawno skończyła 80 lat, ale nie zgadza się, by świat szedł do przodu bez niej. Nadal pracuje, a nocami do późna surfuje w Internecie.