Działki są coraz częściej alternatywą dla tych, którzy przyjeżdżają do dużych miast w poszukiwaniu pracy i nie stać ich na wynajęcie mieszkania. Polska rzeczywistość zmusza ludzi do całorocznego mieszkania w altanach i domach letniskowych. Ogrody działkowe zmieniają się w osiedla nie tylko dla najuboższych, ale również tych ze stałymi dochodami.
Zawody sportowe inwalidów w Polsce są ciągle niedoceniane. Niepełnosprawni sportowcy nie mogą liczyć na takie samo zainteresowanie kibiców, mediów, czy ludzi odpowiedzialnych za sport w naszym kraju. Różnice w podejściu do sportowców zdrowych i niepełnosprawnych widoczne były podczas ostatniej olimpiady w Atenach.
Wiele szpitali w Polsce wprowadziło opłaty za noclegi dla rodziców chorych dzieci. Opłatę taką pobierała także ordynator oddziału pediatrycznego szpitala w Drawsku Pomorskim. Nie wszystkie pieniądze trafiały jednak do kasy placówki, a do kieszeni lekarza.
Kilka tygodni temu mówiliśmy, że dla coraz większej liczby osób działkowe altany stają się całorocznym domem. Jedynym, jaki posiadają. Wówczas największym zmartwieniem toruńskich działkowców była bieda. Nie wiedzieli, że tuż przez świętami wielkanocnymi czeka ich kolejne dramatyczne przeżycie – powódź.
- Moi rodzice zawsze wychowywali mnie w atmosferze, że jestem najpiękniejsza, najmądrzejsza, najlepsza i zdobędę świat – mówi Dorota Rabczewska – Doda. – Nie było innej opcji niż tylko w to uwierzyć.
Źle wydawane, wręcz marnotrawione publiczne pieniądze, korupcja i nepotyzm - to patologie, do których zdążyliśmy się już przyzwyczaić. Niestety sprawcami większości z nich są ci, od których mamy prawo wymagać szczególnego poszanowania publicznych pieniędzy: politycy i urzędnicy.
Tylko 30 zł kosztowały fałszywe książeczki zdrowia, które potwierdzały odbycie badań lekarskich. Na ich podstawie każdy, nawet chory, bez trudu mógłby się zatrudnić przy produkcji żywności. - Taka osoba, jest chodzącą bombą w zakładzie – mówi<STRONG> </STRONG>Cezary Bogusz, zastępca głównego inspektora weterynarii.
-Dlaczego Pan Paprzycki miałby dostać wkład, który włożył w spółkę, jeżeli tutaj tego po prostu nie ma? Mam mu zeskrobać połowę farby, która jest, oddać połowę drzwi?- pytał właściciel gabinetu stomatologicznego w Przeźmierowie, który oszukał swojego wspólnika.
Już kilkakrotnie zajmowaliśmy się sprawą łamania praw pracowniczych w sieci sklepów Kaufland. Towarzyszyliśmy byłym pracownikom marketów, którzy sprzeciwili się bezprawiu i walczyli o swoją godność. Po kilku miesiącach jest wreszcie finał tej sprawy.
Usta pełne chrześcijańskich frazesów, czyny godne oprawcy. To Marek N., kierownik domów opieki, w których znęcał się nad swoimi podopiecznymi. Został za to skazany, ale nadal "opiekuje" się starszymi ludźmi.
Prowadzenie biura nieruchomości jest jednym z najbardziej dochodowych interesów w Polsce. Niektórym agentom legalne zyski nie wystarczają. Przykład łódzkiego pośrednika w handlu nieruchomościami jest szczególnie drastyczny.
Prokuratura postawiła trójmiejskich licealistom zarzuty popełnienia piętnastu gwałtów i rozbojów. Swoje ofiary poznawali przez internet, fotografowali je nago i szantażowali upublicznieniem zdjęć.
Prokuratura w Łodzi postawiła ojcu sześcioletniego Brajana zarzut nieumyślnego spowodowania pożaru stwarzającego powszechne zagrożenie dla życia i zdrowia wielu osób.
Z dobrze prosperującej w latach 90. firmy prawie nic dziś nie zostało, a fiskus musiał zapłacić 700 tys. zł kary. Wszystkiemu winien błąd kontroli skarbowej.
Rodzice chłopaka, który cudem uniknął śmierci z rąk młodocianych bandytów zebrali 100 tys. podpisów pod projektem zaostrzenia prawa. Dziś złożyli je w Sejmie.
Zamaskowani napastnicy weszli dziś rano do banku BPH, sterroryzowali pracowników i ukradli kilkadziesiąt tysięcy zł. To już kolejny napad na oddział BPH w ciągu ostatnich dwóch dni.
- Coś we mnie pękło – tłumaczy się 25-letni Krzysztof S., który podczas kłótni pobił i udusił Monikę, swoją 23-letnią dziewczynę. Powodem była zazdrość.<br /><br />
Bestialskie znęcanie się nad kobietą beznamiętnie opisał podczas wizji lokalnej. (<A HREF="http://slimak.onet.pl/_m/TVN/uwaga/smolna1.wmv" TARGET="">zobacz film</A>)
Detektyw Rutkowski zapuszcza się w mroczne dzielnice występku w Paryżu. Wszystko po to, by wyśledzić podejrzanego o pedofilię agenta służb specjalnych.
Mąż skatował swoją żonę, groził jej śmiercią. Prokuratura nie aresztowała go. Kobieta żyje w strachu. – Daje mi do zrozumienia, że w każdej chwili może mnie zniszczyć – mówi.
Państwo Pasieka odliczyli sobie od podatku koszty zakupu skrobi kukurydzianej. Ten produkt ratuje życie ich syna chorego na glikogenozę. Półtorej, dwie godziny po posiłku spada poziom cukru we krwi. To w ciągu minut prowadzi do utraty przytomności i śmierci, jeśli chory nie przyjmie skrobi. Mimo to urząd skarbowy zakwestionował rozliczenie. Naczelnik US stwierdził, że zgodnie z przepisami skrobia to nie lekarstwo a produkt żywnościowy
Urzędnicy chętnie wydają publiczne pieniądze i korzystają z przywilejów.<br /><br />
- Jeśli bez mrugnięcia okiem używa się przywilejów, które się niesłusznie należą, to przypuszczam, że jest to prosta droga do znacznie poważniejszych afer, do sytuacji korupcjogennych – mówi dziennikarz Łukasz Warzycha.
Gigantyczna kradzież w magazynie wynajmowanym przez Izbę Celną w Białej Podlaskiej. Złodzieje ukradli pochodzący z przemytu towar wartości pięciu milionów złotych. Celnicy przez tydzień nie wiedzieli, że do kradzieży doszło, a do dziś mają wątpliwości, czy to była kradzież.
Biało-czerwony krawat i "kurwiki w oczach" – to znaki rozpoznawcze jednej z najbarwniejszych posłanek obecnej kadencji – Renaty Beger. Kim jest kobieta, która prosto z drogowych blokad trafiła na polityczne salony i wstrząsnęła komisją śledczą, mającą wyjaśnić tzw. aferę Rywina?
Afera starachowicka - tak do niedawna mówiło się o przecieku z kręgów politycznych, który uchronił miejscowych gangsterów. Dziś Starachowice przeżywają kolejny skandal z odświeżaniem przeterminowanej żywności. Co o tym wszystkim sądzą mieszkańcy miasta?
- Jestem uczciwym człowiekiem. Płacę wszystko tak, jak się należy. Mimo tej mojej szczerości wyszła nieuczciwość urzędu skarbowego – mówi Robert Zamęcki. Urząd skarbowy odebrał mu samochód, gdyż poprzedni właściciel pojazdu był dłużnikiem skarbówki.