"Karol" już na ekranie

- Lubiliśmy się wcześniej, lubiliśmy się na planie i dalej się lubimy. To szalenie dowcipny człowiek – najbardziej lubię jego żarty na własny temat – mówi aktorka Małgorzata Bela o Piotrze Adamczyku, odtwórcy roli Jana Pawła II w filmie "Karol – historia człowieka, który został papieżem".

W krakowskim Multikinie odbyła się wczoraj uroczysta premiera filmu ”Karol – historia człowieka, który został papieżem”. Głównym bohaterem gali był odtwórca głównej roli Piotr Adamczyk. Młody aktor Teatru Współczesnego w Warszawie usłyszał wiele ciepłych słów od widzów, którzy chwalili jego wiarygodną kreację trudnej roli. - Jako widz i jako katolik miałam cały czas ochotę wejść do filmu i uściskać go – entuzjazmowała się Ewa Bem. Podczas uroczystości Adamczykowi towarzyszyła Małgorzata Bela. Młoda aktorka zagrała kobietę, która darzyła uczuciem młodego Karola Wojtyłę. Na planie pojawiły się plotki, że to aktor zainteresował się piękną koleżanką. Bela na pytanie, czy to prawda, odpowiada śmiechem. Piotra Adamczyka wszyscy chwalą. Koledzy opowiadają o jego bezpośredniości, poczuciu humoru. I o powodzeniu u kobiet. Trudno się dziwić, że teraz, kiedy młody aktor stał się sławny, krąży coraz więcej plotek dotyczących sfery jego uczuć. UWAGA! postanowiła je zweryfikować. Efekty będzie można zobaczyć w reportażu z cyklu Kulisy sławy w UWADZE! w najbliższą niedzielę.

podziel się:

Pozostałe wiadomości