32-letni kierowca autobusu został oskarżony o zabójstwo 19-letniej kobiety i usiłowanie zabójstwa trzech kolejnych osób. Do sądu w Katowicach trafił akt oskarżenia - chodzi o sprawę z lipca 2021 roku, kiedy kierowca autobusu wjechał w grupę ludzi. Według prokuratury miał zrobić to celowo.
Ma 14 lat i pochodzi z Ośna Lubuskiego. Występem w "America's Got Talent" zachwyciła jurorów i publiczność w USA. W Kulisach Sławy wschodząca gwiazda - Sara James.
Ojciec chciał, żeby został górnikiem, jednak on z miłości do kina, wbrew wszystkim, postawił na aktorstwo. Stworzył setki kreacji, w tym takie, które na zawsze wpisały się w historię kinematografii.
- Moją największą zawodową porażką jest to, że straciłem kontakt z Tomkiem Komendą. Tomek nie ma też kontaktu z rodziną, odwrócił się od kobiety, której się oświadczył. Nie wiem, co się z nim teraz dzieje - mówi Grzegorz Głuszak, reporter Uwagi!
Od kilku miesięcy nieznany sprawca nęka rodzinę z niepełnosprawnym dzieckiem. Niszczy ich mienie nie tylko na posesji, ale także z dala od niej.
- Praca w Uwadze! nauczyła mnie, że trzeba uważać na siebie, bo w naszym kraju na każdym kroku czyhają jakieś niespodzianki. Trzeba być ostrożnym, żeby się nie wpakować w kłopoty – mówi Grzegorz Kuczek, który z Uwagą związany jest niemal od początku istnienia programu.
Kupili dom i od czterech lat nie mogą z niego korzystać. Poprzedni właściciele nie chcą się wyprowadzić, a komornik ma związane ręce toczącymi się wciąż postępowaniami sądowymi. Jak to możliwe, że prawo stało się parasolem ochronnym dla dłużników?
Nastoletnia Ksenia miała poważny wypadek na trampolinie. Z powodu ewidentnych uszkodzeń miejskiego sprzętu, dziewczynce należały się pieniądze z ubezpieczenia miasta. Choć ubezpieczyciel zrobił wszystko, co powinien, to ofiara została przez lata bez grosza. Jak to możliwe?
Z powodu komplikacji okołoporodowych mały Antek urodził się z szeregiem poważnych chorób. Po niemal trzech latach procesu szpital zdecydował się podpisać z matką dziecka ugodę i wypłacić rekordowe zadośćuczynienie. - Chciałabym przekazać wszystkim rodzicom, żeby się nie poddawali i walczyli o swoje dzieci - mówi matka Antosia. I dodaje: - Ta ugoda, to także sukces dziennikarzy Uwagi!
Patodeweloperka ma się w Polsce doskonale. Deweloperzy prześcigają się w wymyślaniu kolejnych rozwiązań, by zbudować jak najwięcej na małej powierzchni.
Pani Marta trafiła do szpitala w 20. tygodniu ciąży. Choć była pod stałą opieką personelu, to według jej męża, lekarze nie postawili właściwej diagnozy na czas. Pani Marta i syn zmarli w szpitalu.
- Reporterzy mają odkrywać prawdę. Taka jest rola tego zawodu i dlatego właśnie go wybrałam - mówi Anna Barańska-Całek,która z redakcją Uwagi! związana jest od 16 lat.
- W tym miesiącu na życie zostało mi 50 zł. Miałam 2400 zł wypłaty i 2400 zł poszło mi na hipotekę i czynsz – mówi pani Monika z Bydgoszczy. Dzisiaj w Uwadze! zaczynamy nowy cykl reportaży - Uwaga! na kryzys!
Pan Patryk był kierowcą miejskich autobusów. Stracił jednak pracę, bo system pokazał, że ma odebrane prawo jazdy za przewinienia drogowe. Rzecz w tym, że mężczyzna nigdy nie był w miejscach, w których mandaty zostały wypisane.
Wyzwiska, obrażanie, poniżanie i groźby. To codzienność mieszkańców jednej z wsi. Wszystko przez sąsiadów, którzy wprowadzili się tam niedawno i mają uprzykrzać reszcie życie.
Joanna Kubisa, współzałożycielka fundacji „Stworzenia Pana Smolenia”, zmaga się z rakiem, w maju wykryto u niej glejaka. Pani Joanna od czasu śmierci Bohdana Smolenia, kontynuuje jego działalność charytatywną. - Osoby, które większość swego życia pomagają innym, nie umieją prosić o pomoc dla siebie – słyszymy w fundacji. Trwa zbiórka na leczenie 59-latki.
To jedna z najbardziej tajemniczych spraw kryminalnych ostatnich lat. Jacek Jaworek z zimną krwią miał zastrzelić swojego brata, bratową i nastoletniego bratanka. Policja wciąż nie ustaliła, co się z nim później stało.
Sprawa zabójstwa i oskórowania Katarzyny Z. była jedną z największych zagadek polskiej kryminalistyki. Proces był niejawny i poszlakowy. Dziś po pięciu latach od aresztowania Roberta J. zapadł wyrok w tej głośnej sprawie. Sąd uznał oskarżonego Roberta J. winnym i skazał go na dożywocie.
Pan Bogusław ma parkinsona i wymaga całodobowej opieki. Po samobójstwie żony mężczyzna zdany był na łaskę sąsiadów. Czy w tej sprawie uda się pomóc?
Zawsze pełna energii, magnetyzująca i charakterystyczna. Wraca z wielkim przytupem, po tym jak na jakiś czas musiała zrobić sobie przerwę od mediów i od show-biznesu. Dziś Patricia Kazadi otwarcie walczy z hejtem i bodyshamingiem.
- Pracując w Uwadze! stałam się bardziej wyrozumiała i otwarta. Nie zamykam ludzi w szufladach. Nawet jeśli ktoś robi coś źle, nie znaczy, że ma złe intencje. Dobro i zło nie jest czarno-białe, ma całą paletę szarości – mówi Anna Rubaj.
Pan Łukasz w czasie odprawy na lotnisku dowiedział się, że ma do odbycia karę 4 dni aresztu za niezapłacenie 100 zł mandatu. Mężczyzna do ostatniej chwili miał prawo uregulować zobowiązanie. Mimo takiej woli z jego strony, nie udało się. Dlaczego?
- Jestem szczęściarzem, że mogę być dziennikarzem, dziennikarzem robiącym materiały, które bezpośrednio mają wpływ na zmiany w życiu ludzi, nawet jeśli są drobne. To niesamowita satysfakcja – mówi Endy Gęsina-Torres.
Po trwającym blisko rok śledztwie w sprawie śmierci 30-letniej Izabeli w szpitalu w Pszczynie prokuratorzy postawili zarzuty trzem lekarzom. - Życia to nie zwróci Izie, ale być może nie będą już narażać życia innych kobiet. To jeszcze nie jest wyrok, ale powinni zostać sprawiedliwie ukarani – mówi matka zmarłej Izabeli.
- Zawsze uważałem, że jeżeli reporter nie zaangażuje się w historię, nie czuje problemu bohatera, to nie powinien tego tematu robić – mówi Maciej Wójcik, który pracuje w Uwadze! od początku istnienia programu.
Nieustanny ból, cierpienie i strach. Tak wygląda codzienność 34-letniej Marty. Z powodu powikłań po zabiegu, młoda kobieta przestała chodzić, grozi jej paraliż, a nawet śmierć. Można jej jednak pomóc.
- Nie zostawiamy naszych bohaterów samych sobie. Nasze relacje, także po emisji reportaży zostają bardzo bliskie - mówi reporter Uwagi! Marcin Jakóbczyk.
Dlaczego profesor Marian Zembala, jak twierdzi jego rodzina, otrzymał przed śmiercią ultimatum od pracowników szpitala i dlaczego jego syn, również kardiochirurg, został zwolniony z pracy?
- Pracując w Uwadze! stałam się chyba bardziej tolerancyjna i otwarta. Mam wielką pokorę wobec ludzi, którzy zmagają się z przeciwnościami losu – mówi Martyna Aftyka, która pracuje w Uwadze! niemal od początku istnienia programu.
- Bóg tak chciał? Nie! U mojego męża to były konkretne działania innych osób. Psychicznie tego nie wytrzymał, nie wytrzymał tego ciężaru i tej nagonki – mówi wdowa po prof. Marianie Zembali, który zmarł w marcu tego roku.