11-letnia Oliwia od dekady walczy z ciężką, neurologiczną chorobą i ogromnym bólem, który nie pozwala jej wstać z wózka. Dziewczynka przeszła już dziewięć operacji i czeka na kolejne, które pomogą spełnić jej największe marzenie – stanąć na nogi.
Nauka we wszystkich szkołach wciąż odbywa się wyłącznie w trybie zdalnym. Mimo że wszyscy się do tego przyzwyczaili, aktualne pozostaje pytanie, czy lekcje przez internet mogą naprawdę czegoś nauczyć?
Pan Andrzej od 13 lat szuka ukochanego syna. 10-letni chłopiec zaginął w niewyjaśnionych do dzisiaj okolicznościach. Na nic zdała się pomoc detektywów i jasnowidzów. Mężczyzna na poszukiwania wydał majątek, ale wciąż się nie poddaje.
- 12 lat dorabiałem jako Mikołaj. W tym roku nie ma zleceń przez pandemię. Ludzie boją się zarażenia koronawirusem - mówi pan Tadeusz. Część Mikołajów zaczęła odwiedzać dzieci przez internet.
Z Piotrem Machalicą, znakomitym aktorem filmowym i teatralnym, spotkaliśmy się równo rok temu. Pretekstem były Kulisy Sławy artysty, w których opowiedział o niełatwych początkach kariery. - Gdzieś w podświadomości chciałem być aktorem. Chociaż wszyscy mi mówili, że nie mam predyspozycji. Mimo to przez 40 lat jakoś sobie radzę w tym zawodzie i cały czas mnie to kręci – mówił Machalica. Dziś przypominamy ten reportaż.
Z wykształcenia jest aktorką, ale dużą popularność zyskała dzięki programom telewizyjnym. - To osoba o wielkim sercu. Nie przechodzi obojętnie obok krzywdy ludzkiej – mówi o byłej żonie Krzysztof Ibisz.
Matka niepełnosprawnego Arka, by wyjść z synem na spacer, musi prosić o pomoc sąsiadów lub przechodniów. – Przez 14 lat nie można zrobić podjazdu w tym miejscu. Mamy XXI wiek, latamy w kosmos, a nie możemy sobie poradzić z trzema schodami? – oburza się Sławomir Florkowski z fundacji „Polska bez barier”.
Do czego mogą posunąć się sąsiedzi, aby zmusić do wyprowadzki samotną matkę z dzieckiem? Pani Zofia i jej 10-letni syn, od prawie dwóch lat mieszkają bez dostępu do toalety i bieżącej wody.
Pomimo że stoki narciarskie zostały otwarte, sprawa lodowisk nie jest oczywista. Prezydenci i burmistrzowie miast zajmują w tej kwestii skrajnie różne stanowiska.
Mają po kilkanaście lat i wciąż niewielkie doświadczenie obywatelskie, które zdobywają teraz w przyspieszonym tempie. Młodzi ludzie wyszli na ulice, aby wziąć udział w protestach w obronie praw kobiet. Zapytaliśmy, dlaczego to robią i co sądzą o tym ich rodzice.
Coraz więcej osób, które podejrzewa u siebie koronawirusa, unika robienia testu. - Gdy zorientowałem się, że mogę być chory, zostałem w domu i nigdzie nie wychodziłem, żeby nikogo nie zarażać.– mówi jeden z naszych rozmówców. I dodaje: - Nie poddałem się testowi, bo są za drogie. Dodatkowo nie chciałem mieć potem łatki osoby chorej.
Inez miała zaledwie 18 miesięcy, kiedy w samochód, w którym podróżowała, uderzyło inne auto. Jej mama zginęła, a ona została poważnie ranna. Dziewczynka wygrała walkę o życie, ale wciąż próbuje odzyskać sprawność.
Liczba chorych na COVID-19 w Polsce przekroczyła już milion. Około 20 tysięcy ludzi zmarło. Mimo to, wciąż pojawiają się kolejne teorie spiskowe m.in. o tym, że groźniejsze od koronawirusa są same respiratory.
Wojciech i jego żona Anna, ich dzieci – Michalinka, Marcelinka i Staś. Józef z żoną Jolantą i wnukiem Szymonkiem – to ofiary tragedii, do której doszło rok temu w Szczyrku.
Ze sklepów ze sprzętem medycznym i wypożyczalni zaczęły znikać koncentratory tlenu, czyli urządzenia służące do podawania tlenu w warunkach domowych. - Chciałbym zaapelować, żebyście państwo nie podążali za owczym pędem i sięganiem po koncentrator do domu - przestrzega pulmonolog.
Z pracy wychodzą bardzo zmęczeni i niejednokrotnie przygnębieni, bo, jak mówią, chcieliby zrobić więcej, ale przy tej chorobie nie zawsze się da. Przez kilka dni towarzyszyliśmy lekarzom i pielęgniarkom oddziału covidowego Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Olsztynie.
Ze względu na koronawirusa nie mógł być przy porodzie, ale chorobę przeszedł lekko i jest już z dzieckiem w domu. Tomasz Komenda od tygodnia jest ojcem! Jego potomek ma na imię Filip.
Jeden kwietniowy dzień na zawsze zmienił życie całej rodziny. W wózek z niespełna dwuletnimi bliźniakami wjechał rozpędzony kierowca. Jedno z dzieci zmarło, drugie spędziło w szpitalu długie miesiące, walcząc o życie. Niestety przed Bartkiem i jego bliskimi, kolejna żmudna walka, tym razem o odzyskanie sprawności.
Pan Ludwik trafił do szpitala uzdrowiskowego po operacji wszczepienia bajpasów. Po kilku tygodniach, w bardzo złym stanie, opuścił sanatorium na prośbę rodziny. Później trafił do kolejnego szpitala, gdzie zmarł. Bliscy 73-latka oskarżają personel uzdrowiska o liczne zaniedbania.
Zamknięte restauracje, stragany, na których nikt nic nie kupuje i pustki na ulicach, tak zimowa stolica Polski wygląda na starcie sezonu. Część właścicieli kwater i domków nadal przyjmuje gości na teoretycznie „służbowe” wyjazdy. - Wszyscy sobie zdają sprawę, że wiosny możemy nie dotrwać – mówi jeden z zakopiańskich przedsiębiorców.
Dorota Gardias przechorowała COVID-19 kilka tygodni temu. Choć dziennikarka czuje się już dobrze, wciąż odczuwa pewne dolegliwości. - Okazuje się, że istnieje coś takiego jak mgła mózgowa, mgła covidowa – wskazuje Gardias.
- Na nieruchomości można było zarobić 100 proc., nigdy niżej, ale to i tak czasami było za mało dla pana P. Zdarzało się, że przebitka wynosiła 200 i 300 proc. – wylicza kobieta, która miała latami współpracować z komornikiem przy, jak mówi; ustawianych licytacjach komorniczych.
Osoby z autyzmem, zespołem Aspergera i zespołem Downa, które pracują w jednej z wrocławskich klubokawiarni, każdego dnia przygotowują dla medyków ze szpitala zakaźnego ponad 50 ciepłych posiłków.
- Grabili w bezwzględny sposób, nie licząc się z nikim – mówi o działaniach komornika z Brzegu jedna z poszkodowanych. Adam P. z grupą podstawionych osób, pod okiem sędziów, miał skupować na licytacjach nieruchomości po bardzo atrakcyjnych cenach. Jako pierwsi dotarliśmy do kluczowych bohaterów afery.
Część osób nadal czeka na zwrot pieniędzy za odwołane z powodu pandemii wyjazdy wakacyjne. Początkowo wierzyli zapewnieniom, że odzyskają pieniądze w ciągu pół roku, ale tak się nie stało. – Czuję się niesamowicie rozgoryczona – mówi jedna z poszkodowanych.
Sześcioletnia Zuzia cierpi na dziecięce porażenie mózgowe. Każdego dnia toczy heroiczną walkę o poprawę sprawności. Rodzice dziewczynki robią, co mogą, aby ich córka w jak najmniejszym stopniu odczuwała ograniczenia. Lista ich potrzeb pozostaje długa.
Od regularnie wykonywanych przeglądów zależy nasze bezpieczeństwo, przekonują kominiarze, którzy mimo pandemii muszą odwiedzać nasze mieszkania. - Staramy się nie zbliżać nadmiernie do ludzi. Interesują nas tylko kratki wentylacyjne, podłączenia kotłów czy automatów gazowo-kąpielowych - wylicza kominiarz.
Reporter Uwagi! Tomasz Patora znalazł się na liście nominowanych do prestiżowej nagrody Grand Press 2020 w kategorii reportaż telewizyjny/wideo. Wyróżniony został materiał „Dowodów szukaliśmy na śmietniku” o tragedii, do której doszło w koszalińskim escape roomie. Rodzice zmarłych dziewczynek walczą o wyjaśnienie okoliczności śmierci dzieci.
Pani Hanna, w obawie przed koronawirusem, nie opuszczała domu. Musiała jednak pójść do szpitala na zabieg chirurgiczny. Niestety, doszło do zakażenia i kobieta zmarła. Jej rodzina zarzuca personelowi niewywiązywanie się z podstawowych obowiązków.
Pacjenci z nowotworami zmuszeni są stać w kolejkach do Centrum Onkologii w Warszawie. - Związane jest to z obostrzeniami, jakie mamy ze względu na epidemię koronawirusa. Tydzień tygodniowi nie jest równy. Pacjenci przychodzą falami - przekonuje rzecznik Narodowego Instytutu Onkologii.