Jak bezpiecznie obchodzić się z butlą gazową? Sprawdź TUTAJ>>>
Wybuch, do którego doszło w poniedziałek, był tak potężny, że słychać go było w całym Braniewie. Ludzie w panice wybiegali z bloków, często bez butów czy kurtek. Skala zniszczeń, jaką zobaczyli, przeraża. Wyrwane zostały ściany z dwóch stron budynku, a gruz i szkło rozrzucone zostały na dziesiątki metrów.
- Strażacy szybko dotarli na czwarte piętro do mieszkania, gdzie nastąpił wybuch. W trakcie naszych działań odnaleźliśmy poszkodowaną. Ranna lokatorka - 74-letnia kobieta, była w kuchni. Miała bardzo rozległe oparzenia termiczne – mówi st. bryg. Ireneusz Ściborek, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Braniewie.
Strażacy działali błyskawicznie.
- Aby zmniejszyć skutki transportu, wykorzystaliśmy znajdujące się w mieszkaniu wyposażenie. Przenieśliśmy kobietę na fotelu bezpośrednio pod pojazd zespołu ratownictwa medycznego – opowiada st. bryg. Ireneusz Ściborek.
Niestety, mimo trzech dni walki o życie kobiety, lekarzom nie udało się jej uratować.
Ewakuacja mieszkańców bloku
Zaraz po wybuchu mieszkańcy bloku zostali ewakuowani. Ze względu na zniszczenia, pourywane rury, popękane ściany, nadzór budowlany zdecydował, że do czasu dokładnego sprawdzenia stanu technicznego budynku ponad 50 mieszkań zostanie wyłączonych z użytkowania. W ułamku sekundy około 100 osób zostało bez dachu nad głową. Władze miasta zapewniły im miejsca w hotelu.
- Siedzimy teraz w pokojach i nigdzie nie wychodzimy – mówi pan Mirosław. I dodaje: - Pierwszy dzień był straszny. Człowiek w ogóle nie wiedział, co się dzieje. Nie wiedzieliśmy też, co z mieszkaniem, wszystko było otwarte. Witałem się z sąsiadem, to ręka drżała jak struna. Nie wiedział, co powiedzieć.
Braniewo leży jedynie 8 kilometrów od granicy Polski i w pierwszych minutach po wybuchu wielu mieszkańców było przekonanych, że na blok spadła rakieta. Z takimi informacjami dzwonili też na numer alarmowy 112.
- Skojarzenie było takie, że blok został przedziurawiony przez rakietę. To było tak silne, że blok się prawie zatrząsnął. Chwila, której nigdy się nie zapomni – mówi pan Mirosław.
Co doprowadziło do tragedii w Braniewie?
Śledztwo w sprawie wybuchu nadzoruje prokuratura. Biegli analizują, co dokładnie doprowadziło do tragedii.
- Jest materiał filmowy, bo w mieszkaniu były kamery. Pani była schorowana, więc rodzina zamontowała kamery, żeby mieć nadzór. Monitoring nagrał to zdarzenie. Materiałem dysponuje policja i prokuratura – mówi Tomasz Sielicki, burmistrz Braniewa.
- Możemy zdementować wszystkie pomówienia i przypuszczenia. To nie były żaden sabotaż. Żadna akcja związana z wojną w Ukrainie – zaznacza burmistrz Braniewa.
- Wybuchł gaz z 11-kilogramowej butli, a tak naprawdę gaz, który ulotnił się z niej – mówi st. bryg. Ireneusz Ściborek. I dodaje: - Właścicielka lokalu w trakcie zdarzenia przygotowywała posiłek. Niewykluczone, że doszło do rozszczelnienia i gwałtownej emisji gazu z butli. Mały bodziec energetyczny skutkował tym, że doszło do tak potężnej eksplozji.
- Większość mieszkańców ma gaz w butlach, bo nie ma gazu miejskiego. Ja już zaplanowałem, że u nas wyrzucam gaz i będzie płyta elektryczna – mówi pan Mirosław.
- Chcemy jak najszybciej wrócić do domu – dodaje mężczyzna.
Poszkodowane rodziny z niecierpliwością czekają na kolejną dobę, kiedy będą mogły wrócić do swoich mieszkań. Na zlecenie zarządcy nieruchomości eksperci sprawdzają stan techniczny budynku.
- Dziś jest drugi dzień ekspertyz. Jest bardzo duża szansa, że zdecydowana większość rodzin wróci do mieszkań dzisiaj w godzinach popołudniowych. Oczywiście z wyłączeniem klatki, gdzie doszło do wybuchu – mówi Piotr Gnatek, zarządca nieruchomości.
- Ten strach pozostanie jednak na zawsze – kwituje pan Mirosław.
Mieszkańcy z dwóch nieuszkodzonych klatek schodowych wrócili już do swoich mieszkań.
W Polsce jest około 11 milionów butli na propan-butan wykorzystywanych do zasilania kuchenek gazowych czy ogrzewania domów. Rocznie dochodzi do około setki wybuchów, spowodowanych głównie błędną eksploatacją, w tym roku zginęło sześć osób.
Jak bezpiecznie obchodzić się z butlą gazową? Sprawdź TUTAJ>>>
Autor: wg
Reporter: Mariusz Zieliński