- Mamy swoją nieruchomość, ale nie możemy do niej wejść. Nie sądziliśmy, że coś takiego w życiu nas spotka – mówią pani Katarzyna i pan Adrian. Co jest powodem takiej sytuacji?
W dniu 22 marca 2023 roku Sąd Najwyższy uwzględnił skargi kasacyjne, wniesione przez obrońców rodziny K. i uchylił wyroki Sądu Rejonowego w Dębicy oraz Sądu Okręgowego w Rzeszowie, które dotyczyły uporczywego nękania ich sąsiadki.
Jaś, Kamil i Milena – dwa lata temu pokazaliśmy ich dramatyczną walkę o zdrowie. Wszyscy czekali na przeszczep szpiku kostnego. Dziś wiemy już, że każdy z nich wygrał. – Kiedyś ktoś pomógł mi, a teraz ja, dzięki tej kampanii, mogę pomagać innym – mówi Hania, której przeszczep szpiku uratował życie.
Co robili lekarze ze szpitala w podwarszawskim Piasecznie, by ratować 18-letnią Polę? To pytanie zadają sobie zrozpaczeni rodzice, a także lekarze z innych placówek, którzy potem walczyli o życie dziewczyny.
Prokuratura zmieniła zarzut dla Dawida B. Mężczyzna odpowie za zabójstwo dziecka ze szczególnym okrucieństwem. Zmieniony zarzut usłyszała także matka chłopca.
Zaciągnęli kredyty na domy, wpłacili zaliczki i zostali z niczym. - Mam chyba najdroższe fundamenty na świecie, kosztowały mnie ponad 130 tys. zł – mówi jedna z poszkodowanych osób.
Rodzice 9-miesięcznego chłopca z Tomaszowa Mazowieckiego zostali zatrzymani. Na ciele ich dziecka widoczne były ślady pobicia. Chłopiec trafił do szpitala. Nasi dziennikarze udali się już na miejsce – reportaż już wkrótce w Uwadze!
Sieją postrach i zniszczenie w wielu regionach świata. W brutalnej agresji Rosji na Ukrainę Grupa Wagnera odgrywa ważną rolę, dostarczając na pole bitwy morderców, gwałcicieli i degeneratów z rosyjskich więzień.
W okolicach rynku w Chorzowie działał samozwańczy szeryf. Nagrywał przewinienia innych kierowców, a potem miał ich szantażować. Policja zatrzymała 42-letniego mieszkańca Chorzowa i postawiła mu zarzuty. Grozi mu do trzech lat więzienia.
Pan Tomasz stracił prawo jazdy na trzy miesiące, po upływie tego czasu był przekonany, że może wsiąść za kółko. Tak zrobił i… ponownie stracił prawo jazdy, ale na dłużej. – W całej sprawie chodzi o 50 groszy – mówi mężczyzna.
Setki osób uczestniczyły w pogrzebie skatowanego przez ojczyma 8-latka. - Kamil powinien żyć i cieszyć się dzieciństwem – mówi zrozpaczona siostra chłopca. I dodaje: - Obiecałam bratu, że będę się dla niego uśmiechać i postaram się, żeby Fabian [młodszy brat Kamila – red.] miał normalne dzieciństwo.
- Niektóre obrażenia są bardzo charakterystyczne dla maltretowanego dziecka. Są to na przykład złamania kości ramiennej czy udowej. Zmiany związane z zespołem dziecka potrząsanego czy oparzenia rączek i nóżek od gorącej wody – mówi dr n.med. Andrzej Bulandra, koordynator Centrum Urazowego dla Dzieci w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka.
Kilka lat temu kupili mieszkania w położonym w centrum Olsztyna apartamentowcu. Choć budynek stoi, nabywcy wciąż nie mogą odebrać mieszkań. Część osób znalazła się w dramatycznej sytuacji – z kredytami i bez pieniędzy na wynajem.
Nieodpowiednia segregacja odpadów będzie słono kosztować mieszkańców osiedla na warszawskim Ursynowie. Co zostało źle posegregowane i kiedy doszło do przewinienia, nie wiadomo. Zapłacić jednak muszą wszyscy, bo w myśl przepisów w tej sprawie sąsiadów obowiązuje odpowiedzialność zbiorowa.
Zginęła 16-letnia dziewczyna, a dziewięć osób zostało rannych w wyniku ataku nożownika w domu dziecka w Tomisławicach. Dlaczego doszło do tragedii? Co wiadomo o zatrzymanym 19-latku?
Kinga zaraz po urodzeniu wydawała się być okazem zdrowia. Kilka dni później rodzice usłyszeli druzgocącą diagnozę – SMA, rdzeniowy zanik mięśni typu 1. Państwo Rydz jedyną nadzieję dla córki widzą w kosztownej terapii genowej. Od ponad roku walczą o jej sfinansowanie. Brakuje 2 milionów złotych.
W poniedziałek zmarł 8-letni Kamil z Częstochowy, o którego życie przez ponad miesiąc walczyli lekarze z Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. - Gdyby Kamil był zdrowym i leczonym dzieckiem, powinien to przeżyć. Podejrzewam, że jego organizm był słaby. Chłopiec był odwodniony, niedożywiony, prawdopodobnie miał różne niedobory, przez co nie miał siły na tę walkę - tłumaczy lekarz.
Śmierć 8-letniego Kamilka wstrząsnęła całą Polską. Jego siostra, która poznała go zaledwie kilka miesięcy temu, jest zdruzgotana. - Od dziecka chciałam mieć rodzeństwo. Od razu, jak poznałam Kamila, to poczułam z nim więź. Wydaje mi się, że on ze mną też. Od razu do mnie przylgnął. (...) Teraz został mi tylko smutek - mówi pani Magdalena.
Liliana została przygnieciona przez źle zabezpieczoną bramkę sportową. Do tragedii doszło na wiejskim boisku piłkarskim w okolicy jej domu. – Wypadki się zdarzają, ale nie na boisku sportowym, gdzie powinno być bezpiecznie – mówi zrozpaczona matka 12-latki.
8-letni Kamil nie przeżył – poinformował rzecznik szpitala, w którym poparzony i pobity chłopiec od kilku tygodni walczył o życie. „Wspólnie z Państwem, jako personel szpitala, dzielimy dziś wielki smutek z powodu odejścia Kamilka” – napisano.
Pan Bogdan wystąpił o przyznanie dopłaty unijnej za swoją ziemię. Okazało się, że od kilku lat pieniądze pobiera ktoś inny. Prokuratura umorzyła jednak sprawę. Jak to możliwe?
“Symuluje, udaje nieprzytomnego”, miał powiedzieć lekarz o 13-letnim wtedy Pawle. Chłopiec nie udawał. Zerwana zastawka, która od niemowlęctwa odprowadzała w jego organizmie płyn mózgowo-rdzeniowy, najpierw spowodowała ogromny ból głowy, a potem utratę przytomności. Dziś Paweł ma prawie 18 lat. Nie mówi i nie chodzi. Jego rodzice proszą o pomoc.
Na opublikowanych przez nas nagraniach słychać straszenie, wyzwiska, upokarzanie nawet kilkunastomiesięcznych dzieci z miejskiego żłobka w Wałbrzychu. Po interwencji Uwagi! zwolniono dyscyplinarnie trzy opiekunki oraz dyrektorkę placówki. Jak dziś wygląda tam opieka nad dziećmi?
5-letnia Ola doznała wstrząsu anafilaktycznego, mimo to przedszkole nie wezwało pogotowia. Później dyrekcja placówki odmówiła przyjęcia niezbędnej dla dziecka adrenaliny. Wracamy do tej poruszającej sprawy.
Pani Joanna przez 31 lat zajmowała się niepełnosprawnym synem. Ojciec widywał go sporadycznie i często nie płacił alimentów - Są całe grupy wspierające dłużnika alimentacyjnego. (…) Wydaje mi się, że brakuje odpowiedzialności. Przede wszystkim odpowiedzialności państwa, ale też naszej społecznej - ocenia ekspertka.
Przez lata był ratownikiem górniczym, po ubiegłorocznej katastrofie w kopalni „Pniówek” postanowił odejść. - Pracujemy na sprzęcie z lat 70. To tak, jakbym na czołg szedł z szablą – mówi pan Rafał.
Pewna swego, bezkompromisowa, szła po swoje, podbijając serca widzów z odcinka na odcinek. Patrycja Cichy, czyli Pati, to jedna z najbardziej znaczących ról Aleksandry Adamskiej. Teraz serialowa Pati wraca z własnym serialem, opowiadającym o tym, co działo się, zanim trafiła za kraty.