Spośród popularnych przed 30 i więcej laty polskich zespołów młodzieżowych, ich repertuar najlepiej wytrzymał próbę czasu. Piosenki Skaldów, obchodzących właśnie 40-lecie, nadal brzmią świeżo i przebojowo.
Państwowi urzędnicy zaniedbali nadzór syndyka ze Śląska, który ulotnił się z majątkiem powierzonej mu firmy. Nikt nie poniósł konsekwencji. Za błędy urzędników być może zapłacimy z naszych podatków.
PKP pod wpływem dziennikarskiego śledztwa UWAGI! radykalnie zmieniają swoją ofertę biletową.
Dziennikarze UWAGI! pokazali, jak Paweł Jaros, rzecznik praw dziecka lekką ręką wydaje publiczne pieniądze. Wiele wątpliwości budzą także okoliczności, w których otrzymał Order Uśmiechu. Do swych kontrowersyjnych działań wciągnął nawet… Świętego Mikołaja.
Paweł Jaros, rzecznik praw dziecka, co roku otrzymuje na swoją działalność ponad 4 mln zł z budżetu państwa. Zaledwie 170 tys. zł jest przeznaczane na cele związane z promocją i ochroną praw dziecka. Pozostałe pieniądze wydawane są na utrzymanie biura rzecznika.
Wojewoda małopolski unieważnił wydane przez prezydenta Krakowa pozwolenie na nadbudowę zabytkowej kamienicy na krakowskim Kazimierzu.
Nieoficjalny raport Najwyższej Izby Kontroli negatywnie ocenia kierownictwo Poczty Polskiej pod względem rzetelności, celowości, legalności i gospodarności.
Każdy detektyw od czasu do czasu dostaje najbardziej typowe zlecenie – śledzić niewierną żonę. Krzysztof Rutkowski nie jest wyjątkiem.
Po naszej wizycie w Domu Dziecka w Sulejowie sytuacja dzieci nie zmieniła się. Co gorsze, jak twierdzą wychowankowie – w ich domu jest coraz gorzej.
Po wczorajszej emisji reportażu o Domu Dziecka w Sulejowie zgłosił się do nas Mirosław Kossak, który wychował się w domu dziecka w Krakowie. Był wstrząśnięty tym, co zobaczył.
Praca z dziećmi z domów dziecka wymaga szczególnego poświęcenia i miłości do swojego zawodu. O dyrektorze Domu Dziecka w Sulejowie nie można tego powiedzieć. Człowiek ten stosuje niedopuszczalne metody wobec swoich wychowanków. Dzieci we wstrząsającym liście do naszej redakcji piszą, że dyrektor rozdziela rodzeństwa i poniża wychowanków.
Pozbawiony rąk Paweł dzięki widzom UWAGI! ma najnowocześniejsze protezy. – Nie ma dziś przede mną żadnego wyzwania nie do pokonania – mówi chłopak.
Jego piosenka "Żeby Polska była Polską" stała się w 1980 roku spontanicznym hymnem "Solidarności". Jan Pietrzak - oficer Wojska Polskiego, satyryk, pieśniarz, felietonista, kandydat na prezydenta. Gnębiła go cenzura, ignorowała telewizja i radio. Ale Pietrzak niestrudzenie bawił publiczność. Jak mówi "kabaret, to jego sposób na życie".
Poborowy żołnierz zastrzelił się podczas warty. Jego matka nie wierzy władzom wojskowym i sama szuka prawdy o tym, co stało się w jednostce w Międzyrzeczu.
- Byłam przestraszona, wszystko mnie bolało, kręciło mi się w głowie. Bałam się powiedzieć, co się stało. Zagroziła mi, że jeśli ktoś się o tym dowie, trafię do szpitala – wspomina gimnazjalistka Andżelika. Dziewczyna została pobita przez swoje rówieśnice. (<A HREF="http://slimak.onet.pl/_m/TVN/uwaga/bojkafilm.wmv" TARGET="">zobacz film</A>)
Rektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Jarosławiu nie jest nietykalny. Prokuraturze udało się w końcu przedstawić mu zarzuty. Czy zbliża się koniec bezkarności tyrana w gronostajach?
Zaczął się proces przeciw grupie młodych ludzi, którzy rok temu zakatowali na śmierć swojego rówieśnika. – Nie potrafili w żaden sposób wyjaśnić, dlaczego to zrobili – mówi o nich policjant.
Dramat dzieci matki alkoholiczki. 37-letnia kobieta rodzi dzieci, potem je porzuca. Jej schorowani rodzice nie są w stanie opiekować się wszystkimi. – Czy to już koniec? – pyta matka nieodpowiedzialnej kobiety.
Od kilku dni trwa kontrowersyjny eksperyment gazety Fakt. Dwaj mężowie zamienili się żonami. Przez dwa tygodnie obcy dla siebie ludzie mieszkają razem i wspólnie wychowują dzieci. Dziennikarze Faktu twierdzą, że to prawdziwe prześwietlenie małżeństwa. Reporterzy UWAGI! zastanawiają się natomiast, czy tego typu eksperyment jest bezpieczny.
Śmiertelnie ryzykowne skoki na bungee organizują ludzie zupełnie do tego nieprzygotowani, bo w Polsce nie ma przepisów o szkoleniu instruktorów. Giną ludzie. Rząd bagatelizuje sprawę.
Sąd Rejonowy w Białymstoku uznał lekarza i pielęgniarkę ze szpitala w Łapach winnych popełnienia błędu w sztuce lekarskiej.
Kardynał Karol Wojtyła każdą wolną chwilę spędzał na turystycznych wyprawach z przyjaciółmi. Na krótko przed wyborem na Stolicę Apostolską wrócił z kajakowego spływu po mazurskich jeziorach. Już jako papież jeździł na narty i wspinał się po włoskich Dolomitach. Jan Paweł II – najbardziej wysportowany papież w historii.
Koniec kompromitującego postępowania wobec dziennikarza UWAGI! Ponad rok temu Grzegorz Kuczek posługując się prowokacją dziennikarską udowodnił jak łatwo można zdobyć w naszym kraju dokumenty na fałszywe nazwisko. Prokuratura oskarżyła nie pasera, który mu sprzedał fałszywy dowód, ale właśnie naszego kolegę. Dzisiaj sąd zdecydował o zakończeniu tej absurdalnej sprawy.
Drobiazgowo przygotowany przez Krzysztofa Rutkowskiego plan w jednym momencie zawisł na włosku. Bynajmniej nie z winy detektywa.
- Tu stał mój dom, w którym mieszkałem od 1964 r. – wspomina Paweł Gałecki. Mężczyzna na długi majowy weekend wyjechał do rodziny. Po powrocie nie mógł uwierzyć w to, co zobaczył. Po jego domu został tylko gruz. Pod nieobecność pana Pawła budynek został rozebrany decyzją urzędników warszawskiej dzielnicy Wawer.
- Wszedłem na balkon, spojrzałem w dół, a tam jakieś niemowlę leży – mówi mężczyzna, który dostrzegł zwłoki noworodka na dachu sklepu. 30-letnia matka wyrzuciła przez okno swoje dziecko tuż po porodzie.
W trakcie rodzinnej awantury ojciec kilkakrotnie ugodził nożem swoją 19-letnią córkę. Dziewczyna zmarła, a ojciec groził, że popełni samobójstwo skacząc z dachu.
- Jeśli będą mnie chcieli ze skóry obłupić, to mnie obłupią – mówi 78-letnia Maria Świerczewska, która otrzymała od firmy Stoen gigantyczny rachunek za energię, której nie była w stanie zużyć. Jak się jednak okazuje wskazania miernika, chociaż niewiarygodne, są nieubłagane.
- To jest dramat. Kraja się serce, bo jego los jest właściwie przesądzony – mówi o Kubusiu Barbara Westfal, lekarz II Kliniki Pediatrii z Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Niepełnosprawny chłopiec szuka rodziny, która się nim zaopiekuje. Jeśli ta się nie znajdzie, Kubuś trafi do ośrodka dla niepełnosprawnych dzieci i nigdy nie pozna, czym jest ciepło rodzinnego domu.
Wielu uważało ją za najpiękniejszą aktorkę powojennego kina polskiego. Zagrała w kilkudziesięciu filmach. Jednak jej życie miało też wiele ciemnych stron. Dwa nieudane małżeństwa, śmierć córki, brak filmowych propozycji. Dziś Barbara Brylska mówi o sobie, że nie jest szczęśliwą osobą, ale podkreśla, że przeżyła fascynujące życie.