Budzik wybudzi ze śpiączki

Fundacja Ewy Błaszczyk chce wybudować klinikę Budzik, gdzie dzieci w śpiączce znajdą kompleksową opiekę. W wybudzeniu i powrocie chorym do tego świata może pomóc każdy wysyłając SMS o treści BUDZIMY na numer 71030, koszt 1,22 zł z VAT.

W 2000 r. Ola Janczarska, córka Ewy Błaszczyk zapadła w śpiączkę. Obudziła się po roku. - Wlała sobie w płuca szklankę wody. Właściwie się w tym utopiła. Nastąpiło przerwanie akcji serca, reanimacja – wspomina Ewa Błaszczyk. Zazwyczaj dzieci znajdujące się w śpiączce mogą pozostać w szpitalu przez trzy miesiące. Po tym czasie wypisywane są donikąd. - W szpitalu ratuje się dzieci. Jeśli nie mają szczęścia i nie wyjdą z tego szybko, to po trzech miesiącach są porzucane. Nie ma takiego miejsca, gdzie by byli zebrani fachowcy od tego zagadnienia – mówi aktorka. Ewa Błaszczyk chcąc pomóc dzieciom i ich rodzicom założyła fundację „Akogo”. Teraz planuje wybudować klinikę Budzik. Będzie to jedyne miejsce w Polsce, w którym chore dzieci będą mogły przebywać do 1,5 roku. Potrzeby są ogromne, co widać chociażby w Centrum Zdrowia Matki i Dziecka w Warszawie. - Choroba przyszła z dnia na dzień. Grześ był wysportowanym koszykarzem. Nic się nie działo. Okazało się, że ma guza pnia mózgu. Guz łagodny. Nawet przez chwilę nie pomyślałam, że może zapaść w śpiączkę. Nie każda klinika może sobie na to pozwolić, że dziecko będzie leżeć rok – mówi matka Grzesia, który leży w śpiączce. Akcję Ewy Błaszczyk wspiera Fundacja TVN „Nie jesteś sam”. Aby pomóc dzieciom obudzić się, wystarczy wysłać SMS o treści BUDZIMY na numer 71030, koszt 1,22 zł z VAT.

podziel się:

Pozostałe wiadomości