- Cały czas mam to przed oczami. Cały czas czuję ten dym w ustach. Tam był już taki ogień, że nie było możliwości podejść. Dopiero jak straż przyjechała. Nie mogli zwłok znaleźć. Leżeli na sprężynach od wersalki. Nie zeszli z niej wcale. Nie ratowali się pewnie – tak Krystyna Suska wspomina pożar, w którym zginęła pięciotygodniowa dziewczynka i jej rodzice.
Adrian poprzez niedopatrzenie opiekunek półkolonii zorganizowanej przez koszaliński Caritas mało nie stracił życia. Od ośmiu miesięcy leży w śpiączce. Caritas nie jest zainteresowany realną pomocą Adrianowi.
Internet odkrywa przed nami coraz to nowe oblicza. Dzięki niemu każdy może stać się gwiazdą. Jednym taka popularność wychodzi na dobre, innym – wprost przeciwnie.
Sąd wydał wyrok w sprawie tragicznego wypadku na rzece San. Podczas turystycznego spływu zginęło pięć osób. Łodzie nie były wyposażone w sprzęt ratunkowy.
W Sieprawicach mieści się terapeutyczny ośrodek miłości, w którym leczeni są alkoholicy. Dom prowadzi siostra zakonna. Nasz reporter przy pomocy ukrytej kamery udowodnił, że metody tu stosowane nie mają nic wspólnego ze współczesną wiedzą na temat leczenia alkoholizmu, a działanie siostry opierają się na zastraszaniu i manipulowaniu pensjonariuszami.
Katolicka terapia dla alkoholików opierająca się modlitwie, sakramentach i pracy - tak swoją działalność reklamuje jeden z ośrodków terapeutycznych dla uzależnionych od alkoholu w okolicach Lublina. Czy rzeczywiście leczy z alkoholizmu?
Pani Marzena przez 120 dni była leczona w Centrum Onkologii w Warszawie. W karcie widnieje zapis: rak szyjki macicy. Wielkość guza: B2. Matka trójki dzieci wciąż ma szanse na wyzdrowienie, ale potrzebuje pomocy w opiece nad dziećmi.
O skandalicznym traktowaniu pensjonariuszy domu opieki w Pyzówce informowaliśmy dwa tygodnie temu. Dziś są już w nowym, lepszym miejscu, a prokuratura nie wyklucza postawienia zarzutów osobom prowadzącym dom.
Coraz więcej lokatorów bloku w Piekarach Śląskich jest za mieszkaniem rodzinkowym dla dzieci z domu dziecka. Przed emisją naszego reportażu większość była przeciw. – Będą zwykłymi sąsiadami – mówi o dzieciach jedna z lokatorek.
Afera w olsztyńskim ratuszu podzieliła miasto. Opinie na temat prezydenta Małkowskiego są skrajnie odmienne. Jedni widzą w nim człowieka z nienagannymi manierami i wzorowego obywatela, inni - bezwzględnego demagoga i manipulatora.
Co było przyczyną śmierci 22-letniego Bartka? Chłopak o pierwszej w nocy rozpaczliwie wzywał na pomoc swoich bliskich. Twierdził, że ktoś chce go zabić i upozorować samobójstwo. Rodzina nie zdążyła. Najbliżsi znaleźli go powieszonego na drzewie.
Maciej Zientarski walczy o życie w szpitalu. Znany dziennikarz sportowy uległ poważnemu wypadkowi samochodowemu. Ferrari, którym jechał, uderzyło w filar wiaduktu na warszawskim Mokotowie. Dziennikarz sportowy Super Expressu Jarek Zabiega zginął na miejscu.
Większość Polaków deklaruje, że żyje w zgodzie ze środowiskiem naturalnym czyli ekologicznie. Jak jest jednak w praktyce? Gdzie wyrzucasz zużyte baterie i żarówki, czyli niebezpieczne odpady? Do kosza na śmieci? A może jesteś eko i odnosisz je do sklepu do specjalnych pojemników? Kontenery na szkło, papier i plastyk są ustawione zbyt daleko od domu? A może mimo wszystko segregujesz śmieci? Czy ekologia Polaków zaczyna się i kończy na modnym kupowaniu ekożywności?
Czy Czesław Jerzy Małkowski, prezydent Olsztyna, molestował pracownice ratusza? Tak twierdzi kilka kobiet. Jedna z nich miała nawet zostać zgwałcona. Poniżej prezentujemy nagrania erotycznych rozmów telefonicznych prezydenta i kobiety, oskarżającej go o gwałt. Rozmowy odbywały się w godzinach pracy.
O molestowaniu urzędniczek przez prezydenta Olsztyna mówiło się w ratuszu już sześć lat temu. Szeptem. Teraz jest o tym głośno w całej Polsce. Kobiety, które miał skrzywdzić prezydent miasta, przerywają milczenie. Jak odpiera zarzuty prezydent?
Po raz pierwszy tak dokładnie pokazana historia, która wstrząsnęła nie tylko Polską - śmierć Polaka, zabitego na lotnisku przez kanadyjskich policjantów.
Kilka kanadyjskich instytucji wyjaśnia okoliczności śmierci Roberta Dziekańskiego, który został porażony paralizatorem przez kanadyjską policję na lotnisku w Vancouver. Od nocy z 13 na 14 października ubiegłego roku, kiedy doszło do tragedii, matka Roberta Dziekańskiego aż trzykrotnie musiała zmierzyć się ze śmiercią swojego syna.
Matka i córka, od lat żyjące w konflikcie, stały się dla siebie największymi wrogami. Zamieniły swoje życie w piekło. Doprowadziło to w końcu do tragicznej śmierci obu kobiet.
Doda Elektroda - niekwestionowana gwiazda polskiego show biznesu. Na scenie muzycznej osiągnęła prawie wszystko. Aż trudno uwierzyć, że w tym miesiącu skończyła dopiero 24 lata.
- Najbardziej boję się, że mama umrze – mówi 14-letni Mateusz.
- Śmierć teraz nie wchodzi w rachubę – pociesza go mama, pani Marzena.
35-letnia matka trójki dzieci choruje na raka szyjki macicy. W swych zmaganiach z chorobą jest całkiem sama. Nie ma rodziny. Mamą i rodzeństwem opiekuje się 14-letni Mateusz.
Przed świętami Bożego Narodzenia zbieraliśmy pieniądze dla Paulinki, podopiecznej Fundacji TVN Nie jesteś sam. 8-letnia dziewczynka jest już po kolejnej, 10 operacji w swoim życiu. Z każdym dniem zbliża się chwila, gdy założy aparat umożliwiający jej samodzielne chodzenie.
Setki pism do wszystkich możliwych urzędów, dziesiątki decyzji i ciągły lęk o przyszłość. Mieszkańcy budynku przy ulicy Leszczyny w Warszawie codziennie słyszą o rozbiórce własnego domu. Przekręt, samowola, czy walka o widok z okna?
Gwarantowana całodobowa opieka pielęgniarska, stała opieka lekarska i inne, niezbędne dla starych i chorych ludzi usługi. To oferta Stacji Opieki Socjalnej w Pyzówce pod Nowym Targiem. Rzeczywistość jest zupełnie inna.
Sąd Okręgowy w Świdnicy skazał 20 marca 43-letniego Andrzeja Sz. na dożywocie za zabójstwo i zgwałcenie siedmioletniej Grażynki z Wałbrzycha w sylwestrową noc 2006 r. Skazany przed ogłoszeniem wyroku wyraził skruchę i przeprosił rodzinę swojej ofiary.
Bohaterka naszego reportażu, która przez 14 lat cierpiała z powodu zaszytej przez lekarzy igły w brzuchu, przez innych lekarzy została już od cierpienia uwolniona. Bez otwierania jamy brzusznej usunęli igłę.
Czy mieszkańcy bloku w Piekarach Śląskich, którzy nie chcą mieć za sąsiadów dzieci z domu dziecka, zmienią zdanie? Część z nich po obejrzeniu reportażu UWAGI! mówi – dajmy dzieciom szansę.