Jakich rzeczy, które do niego należą Jacek Stachurski nigdy nie pozwoli nikomu zobaczyć ani dotknąć? Jakim narzędziem wpływania na ludzkość dysponuje? Oto sceny, których nie znajdziesz w reportażu UWAGI!
Jacek Stachurski, znany piosenkarz, prywatnie jest poszukiwaczem tego, co w naszym świecie tajemne, ukryte i mistyczne. Numerologia, tarot, piramidy, jasnowidzenie, śnienie na jawie. A ostatnio inedia, czyli sposób odżywiania się przy pomocy energii słonecznej.
Dwie kolejne siatkarki świadczą przeciwko trenerowi siatkówki Krzysztofowi L. Przerwały milczenie po wyemitowanym przez UWAGĘ! kilka tygodni temu reportażu. Potwierdzają, że nastoletnie zawodniczki oskarżające Krzysztofa L. o molestowanie mówią prawdę. Twierdzą, że same są wychowankami Krzysztofa L. i przez niego zrezygnowały ze sportu.
Są bardzo młodymi artystami. Mają zaledwie po kilkanaście lat i niejedną trasę koncertową w Polsce i za zagranicą za sobą. Marzą o karierze, sławie, pieniądzach. Ich płyty wydają największe wytwórnie.
- Sama jeszcze nie umiem, jeszcze wiele pracy przede mną, ale mam już je, moje aparaty – mówi Paulina Bogacz, ulubienica widzów i autorów UWAGI! Paulina doczekała się wreszcie – w Niemczech założono jej specjalne aparaty, dzięki którym będzie mogła samodzielnie chodzić.
Czy akcja ratowania życia 12-latka przygniecionego przez bramkę na boisku mogła trwać krócej? Bardzo dużo wskazuje na to, że tak. I chłopiec mógłby przeżyć.
15-letni Krzysiek, wychowanek domu dziecka. Uciekł z niego, bo był ciągle bity przez rówieśników z sąsiedztwa. Włóczył się po Łodzi, głodował, nie miał gdzie spać, zaczął kraść. Myślał o samobójstwie. Zdecydował się w końcu zwrócić o pomoc – do UWAGI!
Nie umieszczona w reportażu rozmowa z Krzyśkiem, uciekinierem z domu dziecka, który zaczął kraść. - Podjąłbym wszelkie kroki, żeby nie kraść - mówi Krzysiek, zapytany, co zrobiłby, gdyby dostał szansę na lepsze życie.
Opóźniona w rozwoju Aneta nieświadomie przekazała swoje mieszkanie Jackowi S. Zwodził ją mówiąc, że to tylko zamiana. Po reportażu o Anecie zgłosili się inni oszukani przez tego samego człowieka.
Poglądy Jerzego Roberta Nowaka wielu wydają się kontrowersyjne. Duża jest jednak grupa ludzi, którzy wierzą w „prawdy” głoszone przez doktora na jego wykładach. W ostatnią niedzielę UWAGA! wyemitowała materiał dotyczący działalności Nowaka, spotkań przez niego prowadzonych; oraz poglądów na nich głoszonych. A już dziś w UWADZE! zapis rozmowy jaką przeprowadził nasz reporter z Jerzym Robertem Nowakiem. Kim jest i skąd się wziął człowiek, uważany za jednego z głównych ideologów rozgłośni Tadeusza Rydzyka?
Jerzy Robert Nowak jeździ po całej Polsce ze swoimi wykładami. Na spotkaniach przez niego organizowanych pojawiają się rzesze słuchaczy. Wszyscy tak samo zainteresowani, wszyscy równie mocno wierzący w słowa pana Nowaka.
Ofiarami jego słownych ataków są m.in. Jan Karski, Władysław Bartoszewski, Jan Nowak - Jeziorański, Jacek Kuroń. Dlaczego Jerzy Robert Nowak obraża największe polskie autorytety?
Są młode, piękne i mają nadzieję, że dzięki tym walorom zrobią karierę jako modelki i aktorki. Czy w osiągnięciu celu pomoże im udział w wyborach Miss Świata Parowozów?
Czy można zrobić karierę startując w wyborach miss? Dlaczego dziewczyny startują w konkursach piękności i co chcą osiągnąć w życiu? Zobacz nagrania, które nie były emitowane w telewizji!
33-letni Jacek W. porywał i bił kobiety. Na szczęście jego ofiarom udało się uciec. Uciekać musiała przed nim także matka jego partnerki, którą razem ze swoją partnerką bił.
Marek Nowak założył i prowadzi Fundację Braci Świętego Brata Alberta. Deklaruje, że pomaga ludziom starym, chorym i bezdomnym. W rzeczywistości jest jednak inaczej. Jego ostatnią ofiarą jest 83-letnia chora i samotna kobieta. Gdy zasłabła, trafiła do szpitala, stamtąd do domu dla starszych osób. Prezes fundacji, do której należy placówka, w ciągu dziesięciu dni wystawił jej mieszkanie na sprzedaż. Twierdzi, że zdobyte w ten sposób pieniądze miały pokryć koszty związane z pobytem kobiety w ośrodku.
Fragmenty relacji matek dzieci z kolonii Ogniska Bożego Pokoju, niezamieszczone w reportażu, a także rozmowa z ojcem pijarem, który wykłada swoją definicję opieki nad wypoczywającymi dziećmi.
Dla ponad czterdziestu chłopców z ubogich łódzkich rodzin to miał być miesiąc zabawy i wypoczynku na łonie natury. Ale zamiast chodzić na wycieczki, chłopcy zasypywali rowy. W nielegalnie zorganizowanym obozie panowały dramatyczne warunki. Przerażone dzieci zaalarmowały rodziców, że są bite i głodzone.
Gazety pisały o polskiej rodzinie Fritzlów, porównując to, co stało się w Skarżysku Kamiennej z przypadkiem Austriaka, który latami więził i gwałcił swoją córkę. – To nie ma żadnego uzasadnienia – mówi prokurator znający sprawę.
Dla wszystkich wielbicieli Izabelli Skrybant – Dziewiątkowskiej - nie pokazane w telewizyjnym reportażu ostatnie chwile przed wyjściem na kolejny koncert.
Kto z naszych artystów może pochwalić się 45-letnim stażem na estradzie, dał ponad 10 tysięcy koncertów, sprzedał blisko 10 milionów płyt i unieśmiertelnił się jedną z najsłynniejszych w historii polskich piosenek?
Arkadiusz P. siedem lat temu należał do przestępczej; grupy, która podlegała pod gang pruszkowski. Jak twierdzi, był świadkiem koronnym. Uciekł za granicę, gdy jego koledzy dowiedzieli się, że zdradził. Przez cztery lata pracował na budowach w Anglii. W styczniu, gdy prokuratura wystawiła za nim dwa międzynarodowe listy gończe, zaczął się ukrywać. Arkadiusz P. twierdzi, że prokuratura i CBŚ chcą się na nim zemścić, bo ich wyrolował. Reporterom UWAGI! udało się dotrzeć do gangstera przed policją.
Ksiądz Roman był miły, sympatyczny, mówił świetne kazanie i miał bardzo dobry kontakt z młodzieżą. Duchowny przekroczył jednak granicę, której żaden dorosły przekroczyć nie może. Prokuratura twierdzi, że uwiódł swa 13-letnią uczennicę.
Biznesowe niepowodzenie, czy może zaplanowane działanie? Dziennikarze UWAGI! podejrzewają, że pewna firma kurierska powstała tylko po to, aby wyłudzić pieniądze od osób przyjętych do pracy. Warunkiem przyjęcia do pracy było podpisanie weksli na kwotę 50 tys. zł. Firma najpierw przestała wypłacać wynagrodzenia, następnie została oddana z długami figurantom a weksle trafiły do firmy windykacyjnej
W dzisiejszym programie wystąpiło tylko kilku poszkodowanych przez firmę, której współwłaścicielem był niegdyś Szymon Jankowicz. Jednak skarżących się na tą współpracę jest wiele więcej.
Szymon Jankowicz to jeden z kilku byłych współwłaścicieli spółki kurierskiej, której sposób funkcjonowania prześwietlili reporterzy UWAGI! Większość jego wierzycieli nie potrafiło go odnaleźć. Reporter UWAGI miał jednak więcej szczęścia. Nie tylko udało nam się dotrzeć do Szymona Jankowicza, ale również nagrać jego wypowiedź dotyczącą sposobu funkcjonowania firmy, której niegdyś był współwłaścicielem.
To miało być wspaniałe zwieńczenie roku szkolnego i sezonu sportowego. Kilkunastu chłopców z niewielkiej miejscowości spod Kołobrzegu wyjechało na turniej piłkarski do Niemiec. Jednak za sprawą trzech samorządowców, młodzież przeżyła tam prawdziwy horror.
- Był wydany wyrok na pana Gabryela i spalenie jego posiadłości. Byłem świadkiem zlecenia zabójstwa osobie, która miała to wykonać – mówi świadek.
Mimo to prowadzone prawie dwa lata śledztwo nie wyjaśniło, co stało się 2 października 2006 roku przy ulicy Knyszyńskiej w Gdańsku. Tego dnia w pożarze domu zginęła 10-letnia Dominika Gabryel. Reszta pięcioosobowej rodziny ledwo uszła z życiem. Sprawą zajmowała się policja, prokuratura rejonowa, a po interwencji UWAGI! prokuratura okręgowa. Kilka dni temu Sąd Okręgowy wydał postanowienie podtrzymujące decyzję prokuratury o umorzeniu śledztwa.
Bulwersująca sprawa Bogusława Sobczuka, oskarżonego o molestowanie syna, wciąż nie może się zakończyć. Po 1817 dniach od jej początku Sąd Apelacyjny w Krakowie uchylił wyrok skazujący Sobczuka, a sprawę skierował do ponownego rozpatrzenia. Cały proces rozpocznie się od początku.