Kolejne zeznania przeciw trenerowi

Dwie kolejne siatkarki świadczą przeciwko trenerowi siatkówki Krzysztofowi L. Przerwały milczenie po wyemitowanym przez UWAGĘ! kilka tygodni temu reportażu. Potwierdzają, że nastoletnie zawodniczki oskarżające Krzysztofa L. o molestowanie mówią prawdę. Twierdzą, że same są wychowankami Krzysztofa L. i przez niego zrezygnowały ze sportu.

Paulina jest jedną z trzech 15-letnich siatkarek, które oskarżyły swojego trenera o znęcanie się i molestowanie seksualne. Prokuratura uznała zeznania jej i koleżanek za wiarygodne, a sąd nakazał aresztowanie 59-letniego Krzysztofa L. Jednym z kluczowych dowodów przeciwko trenerowi jest pamiętnik jednej z koleżanek Pauliny. Krzysztof L. uchodził za bardzo dobrego trenera, odnosił sukcesy i był prawdziwym autorytetem dla młodych siatkarek. Prowadził dziewczyny do zwycięstw i nie zawsze źle traktował swoje zawodniczki. Paulina ma talent, jest pracowita i grała na tyle dobrze, że szybko stała się pupilką Krzysztofa L. Trener stawiał ją za wzór innym siatkarkom i często wyróżniał. Szybko okazało się, że Krzysztofowi L. sama dobra gra nie wystarcza. Trener zaczął wymagać od dziewczyny zachowań daleko wykraczających poza obowiązki sportowe. Paulina nie była pierwszą ofiarą Lewego. Starsze od niej Marta i Krystyna też miały talent i były wyróżniane przez Krzysztofa L. Dalej scenariusz również był ten sam. Marta i Karolina opowiedziały o wszystkim rodzicom, którzy woleli sprawy nie nagłaśniać. Dopiero odwaga ich młodszych koleżanek sprawiła, że prawda o Krzysztofie L. wyszła na jaw.

podziel się:

Pozostałe wiadomości