Szkoła jakiej nie znacie – alkohol

TVN UWAGA! 134762
- U nas chodzili za blok, za szkołę i pili piwo. Tak, żeby im było wesoło na lekcjach – mówią uczniowie.

- Pije się alkohol, żeby było fajnie, jak ma się złe dni. A jak się wypije, to o wszystkim się zapomina. Małe dzieci też piją. Kilkunastoletnie, dziewięcioletnie. Szkoła się tym nie interesuje, każdy robi swoje – mówi gimnazjalista. Picie alkoholu przez nieletnich stało się powszechne. 16-latkowie bez ogródek opowiadają również o przemycaniu procentowych trunków do szkoły. - Alkohol przemyca się w półlitrowych butelkach po coli light. Te słowa potwierdza Tomasz Szczepański, pedagog uliczny w Warszawie. Opowiada o uczniach, którzy byli na lekcjach pod wpływem alkoholu. Mimo to szkoły uważają, że jest to problem wyłącznie rodziców. - Mój syn ma 15 lat. W wieku 14 lat zaczęły się u niego problemy alkoholowe. Zaczął pić z towarzystwem w szkole. Tam też usłyszałam, że to mój problem, a nie szkoły – mówi matka 15-latka uzależnionego od alkoholu. Część szkół uważa, że problemu nie ma lub woli go przemilczeć. - Grono pedagogiczne nie chce mówić o tych problemach ze względu na wizerunek szkoły – twierdzi sierżant sztabowy Mariusz Jabłoński, policjant z Łodzi. Danuta Krahl-Seretna, lekarka karetki ”R” w Głogowie mówi, że kilkakrotnie interweniowała w szkole, gdzie byli pijani 13 i 14-latkowie. - Dziewczynki, chłopcy; nie ma różnicy. Na oficjalnej stronie jednego z liceów znajdował się link do strony, na której zamieszczono zdjęcia pijącej młodzieży. Twórca strony tłumaczy, że nie wie, czemu ktoś umieścił tam link. - To jest nasze prywatne archiwum, a że alkohol jest elementem naszej kultury, nie będę się tego wypierał. Alkohol w szkole jest często przedmiotem żartów wśród uczniów. Do naszej redakcji przesłano pocztą elektroniczną film z pijącymi w klasie uczniami. Gdy upewniliśmy się, że nagranie pochodzi z jednego z krakowskich liceów, skontaktowaliśmy się z dyrektorką szkoły. Jej reakcja zaskoczyła nas. Po obejrzeniu filmu zarówno ona, jak i inni nauczyciele, utrzymywali, że uczniowie na pewno nie piją alkoholu. Podobnie reagują nauczyciele z innych szkół w Polsce, gdy dziennikarze głośno mówią o problemie alkoholu w szkole. Tak było w Głogowie. Anna Białęcka, dziennikarka Gazety Lubuskiej, opisała stronę internetową ze zdjęciami pijącej młodzieży. Szkoła, do której uczęszczali autorzy strony, poczuła się skrzywdzona. Jakie są pomysły na przeciwdziałanie tym zachowaniom? Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego zaproponował wprowadzenie do szkół alkomatów. - Być może to będzie działało jak drogówka na kierowcę, który ma coś na sumieniu. Wie, że drogówka istnieje. Prewencja - mówi Elżbieta Stryjakowska, dyrektorka VII LO w Poznaniu.

podziel się:

Pozostałe wiadomości