Dawno już żadnemu aktorowi z Polski nie udało się zrobić światowej kariery. Może uda się to pani Dorocie Łopatyńskiej de Slepowron? Już teraz jedno jest pewne – żaden polski aktor nie miał tak wielkiej widowni.
Policjant, który odważył się zwrócić uwagę młodym ludziom na ich niewłaściwe zachowanie, został brutalnie skopany.
Jak traktuje klientów Telekomunikacja Polska przekonali się mieszkańcy Zabieżek w województwie mazowieckim. Od kilku miesięcy bezskutecznie domagają się naprawienia swoich telefonów.
- Chodzą po okolicy i śmieją się, że ktoś się przez nich powiesił, jeden chwali się, jaki to z niego "bonzo" – mówi młoda dziewczyna o uczniach gimnazjum dla dorosłych w Bielsku – Białej, którzy dręczyli nowego kolegę. 16-letni Jacek nie zniósł upokorzeń. Na początku października powiesił się.
Zabójca studentki, skazany na dożywocie, nie trafił do więzienia. Powód? Brak podpisu jednej z sędzi pod orzeczeniem. Sprawa ponownie trafi do sądu. Teraz możliwe jest nawet to, że zabójca dostanie inny wyrok.
Do umierającego człowieka przez godzinę od zgłoszenia nie przyjechała karetka. Dyspozytorzy pomylili adresy i w lekceważący sposób przyjmowali ponaglenia rodziny mężczyzny. Kiedy lekarz dotarł na miejsce, było już za późno.
Śmierć 14-letniej Ani poruszyła wszystkich Polaków. Kto jest odpowiedzialny za tę tragedię? Nastoletni agresorzy czy dorośli, którzy tolerowali wybryki chłopców a nie nauczyli ich szacunku do drugiego człowieka?
Kilka tygodniu temu reporterzy UWAGI! ujawnili, że w Radomiu jedna z lekarek leczy z alkoholizmu. Kuracja polegała na wstrzykiwaniu pacjentom podejrzanej substancji.
Za kurs i przygotowanie do pracy za granicą pielęgniarki zapłaciły 7 tysięcy złotych. Po pół roku nauki miały otrzymać propozycję pracy w swoim zawodzie. Choć minął już rok, żadnych ofert nie otrzymały.
Wataha dzików na kilka godzin opanowała pralnię w Pabianicach. Przerażeni pracownicy zabarykadowali się za drzwiami, które zwierzęta atakowały, i rozjuszone wbiegały nawet na wyższe piętra. Atak 12 dzików sfilmował jeden z pracowników.
Jednym z warszawskich gimnazjów mają rządzić bracia, którzy zastraszają i biją innych uczniów.
Jego kariera trwa już ponad 40 lat. Były w tym czasie okresy, gdy na jego punkcie szalała cała Polska, nagrywał przebój za przebojem, i były takie, gdy musiał dorabiać, bo ze śpiewania nie dało się wyżyć. Jest weteranem, ale przede wszystkim niekoronowanym królem polskiej piosenki.
15-letnia dziewczyna utopiła swoją o rok starszą koleżankę, bo była zazdrosna o chłopaka. Swojej niechęci do niej nie ukrywała już wcześniej. Wiedzieli o tym nauczyciele i starali się ostrzec rodziców. Ale tragedii nie udało się zapobiec.
Prokuratura Okręgowa w Kielcach, która prowadzi śledztwo dotyczące Zakładów Mięsnych Constar w Starachowicach, postawiła ówczesnemu powiatowemu lekarzowi weterynarii i trzem inspektorom inspekcji weterynarii zarzut niedopełnienia obowiązków.
Pobytem w szpitalu zakończył się dla dziewięcioletniego chłopca z Grajewa pierwszy kontakt z alkoholem. Do picia namówiły go niewiele starsze od niego koleżanki, które również piły wódkę.
- U mnie w domu wszyscy pili. Każdego dnia były awantury. Potrafiłam przez to nie przespać nocy, a rano trzeba było iść do szkoły – wspomina 18-letnia Monika, wychowanka domu dziecka w Morągu. Mimo to ani Monika, ani jej koledzy nie tracą wiary w to, że ludzie są dobrzy.
14-letnia gimnazjalistka z Gdańska popełniła samobójstwo po tym, jak upokorzyli ją koledzy z klasy.
Śledził w mediach doniesienia o aresztowaniach znanych osób. Potem pojawiał się u ich rodzin i powołując się na wpływy w prokuraturze, oferował pomoc w zwolnieniu w zamian za określoną kwotę. Sławomir Janas, oszust z Bielska Białej, nadal jest na wolności.
Krwiak, obrzęk mózgu, stłuczenia twarzy i liczne sińce na całym ciele to efekt pobicia 2,5-roczną Moniki przez jej tatę. Dziewczynka od tygodnia walczy o życie. Jest w śpiączce. O tym, że jest bita wiedzieli i sąsiedzi, i rodzina. Dlaczego nikt nie zareagował?
- Jeszcze dwa, trzy lata i mogę być popularniejszy od Jezusa Chrystusa – twierdzi Jacek Stachursky. Czy sława uderzyła gwieździe do głowy, czy może pozostał chłopakiem z Czechowic Dziedzic?
Z soboty na niedzielę w jednym z krakowskich mieszkań doszło do pożaru. Trzy miesiące wcześniej urzędnicy oficjalnie stwierdzili, że istnieje tam zagrożenie pożarowe, bo lokator od kilkunastu lat gromadzi śmieci. Urzędnicy nic jednak nie zrobili poza stwierdzeniem zagrożenia.
- Gdzie tu masz równanie, głąbie? Mnie normalnie szlag trafi. Wkurza mnie to, wk… mnie to! – w ten sposób prowadzi lekcje matematyki nauczycielka ze średniej szkoły we Wrześni. O jej zachowaniu długo nikt nie odważył się mówić. Milczenie przełamało ujawnienie amatorskiego filmu z jednej z lekcji.
Co dwóch nastoletnich chłopców robiło na torach i dlaczego zginęli pod kołami pociągu?
Parę tygodni temu dziennikarze UWAGI! pokazali prywatne domy opieki Jacka Paca. Pensjonariusze zamiast dożywać w nich spokojnej starości, przeżywali prawdziwy horror. Niestety, od czasu emisji reportaży w ośrodkach niewiele się zmieniło.
W najpopularniejszym w Polsce ogrodzie zoologicznym, kierowanym przez państwa Gucwińskich wrocławskim zoo, zwierzęta przetrzymywane są w tragicznych warunkach. Takie są wyniki kontroli. – Myślę czasem, że lepiej uśpić takie zwierzę, one nie zasługują na to, by je tak traktować – mówi Adam Wajrak, dziennikarz Gazety Wyborczej.
Gimnazjaliści z Dolnego Juchnowca rozciągnęli w poprzek drogi grubą taśmę klejącą. W przeszkodę wjechał motocyklista. Kierowca z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala.
W ubojni pod Nowym Sączem przerabiano padlinę na mięso do jedzenia. - Są masarnie, które to kupią i to tyle, ile, by nie mieli – mówi człowiek, który wiedział, co dzieje się w ubojni. – Biorą to jako mięso drugiej kategorii. Wszystko idzie w kiełbasy, parówki.
- Dziękujemy za te sms-y – mówi 14-letnia Wiola, która mieszka w domu dziecka w Stalowej Woli. Dzięki Państwa pomocy w ochronce trwa adaptacja poddasza na pokoje. Nadal jednak potrzebne są pieniądze na ich wyposażenie.
Wystarczy być ubezpieczonym i zadzwonić do najbliższego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia, a zostaniemy zarejestrowani na profilaktyczne badania. Bez oczekiwania tygodniami na wizytę u lekarza specjalisty. NFZ prowadzi ogólnopolski program badań "Cztery pory roku dla zdrowia".
– Budował swój świat z rzeczy ulotnych, a że jego wrażliwość obracała się wokół piękna, to tworzył piękne rzeczy – mówi Jan Kanty Pawluśkiewicz, kompozytor i przyjaciel Marka Grechuty. – To był ktoś, kto przyszedł z nieznanej krainy, by tutaj spełnić misję i odejść pewnego dnia. Był z innej rzeczywistości – dodaje Wojciech Majewski, muzyk młodego pokolenia i biograf artysty.