Najmniejsi pacjenci szpitala dziecięcego w krakowskim Prokocimiu będą mieli wreszcie więcej miejsca. Wczoraj otwarto nowy Oddział Patologii i Intensywnej Terapii Noworodka Szpitala Uniwersyteckiego. Wszystkie środki na jego budowę zebrała Fundacja TVN "Nie jesteś sam".
Zaczęło się od trzech sal z 10 łóżeczkami. Był tu Jan Paweł II, Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zostawiła sześć milionów złotych. Niedługo lekarze i pielęgniarki oddziału noworodków w Prokocimiu przeprowadzą się do upragnionej, większej siedziby, jednej z najnowocześniejszych w tej części Europy.
21 letni Andrzej B., student drugiego roku pedagogiki padł ofiarą bezwzględnych morderców. Chłopak zachowywał się spokojnie, nie zdążył wypowiedzieć ani słowa, nie bronił się. Został śmiertelnie skopany przez bandytów.
Ośmioletnia Laura Dąbrowska urodziła się jako wcześniak. Dziewczynka spędziła pierwsze cztery miesiące swojego życia w Szpitalu Dziecięcym w krakowskim Prokocimiu. To właśnie na oddziale patologii i intensywnej terapii wcześniaka i noworodka uratowano życie Laury.
Popularyzator opery i operetki. Wielbiciel Jana Kiepury. Krytyk i dziennikarz muzyczny. Bogusław Kaczyński uważany jest za dżentelmena i człowieka o nienagannych manierach. Przyjaciele mówią o nim pedant i perfekcjonista.
Zakończył się pierwszy etap procesu beatyfikacyjnego Jana Pawła II. Świadectwa Jego cudów napływają nadal z całego świata. Najwięcej jednak pochodzi ich z Polski. Oto trzy historie nadzwyczajnych uzdrowień, które miały stać się dzięki Papieżowi.
Życie dziecka dobrem najwyższym. Ta łacińska maksyma na co dzień towarzyszy wszystkim lekarzom i pielęgniarkom Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie – Prokocimiu. Każdego dnia walczą o zdrowie i życie małych pacjentów w każdym wieku. Na oddział intensywnej terapii i patologii noworodka trafiają ci najmłodsi, często zaraz po urodzeniu.
Pięcioletni Bartek jest sparaliżowany od pasa w dół. Od urodzenia jest sam. Szybko się uczy, stara się być tak samodzielny, jak to tylko możliwe. Wszyscy, którzy go znają, mówią, że to pełen radości chłopiec, który potrafi każdego oczarować. Ale dotąd nikt nie chciał zaadoptować Bartka.
Miła, uczynna, spokojna - tak koleżanki wspominają 22-letnią Martę z Zalesia koło Mławy. Wyjeżdżając rowerem do pobliskiego sklepu nie zdawała sobie sprawy, że będzie to jej ostatnia droga. Mieszkańcy Zalesia są wstrząśnięci nie tylko śmiercią dziewczyny, ale także bestialstwem sprawcy jej zabójstwa.
Sprawa, która powinna być pewna jak w banku. Mieszkaniec Śląska dowiedział się, że musi spłacać duży kredyt za samochód ojca, choć bankowy urzędnik już dawno temu stwierdził na piśmie, że kredytu nie ma, bo został spłacony.
Co dzieje się za murami domu sióstr betanek w Kazimierzu nad Wisłą? Siostra przełożona, która uważa, że dostała objawienia od Ducha Świętego, nie chce się podporządkować odwołującej ją decyzji władz kościelnych. Zamknęło się z nią kilkadziesiąt sióstr i ksiądz, który ma prowadzić je ku "nowej wiośnie Kościoła".
Dzieci chore na śmiertelną mukopolisacharydozę VI typu dostaną szansę na życie. Po emisji reportażu UWAGI! Ministerstwo Zdrowia, które dotąd o leczeniu ich nowym lekiem wypowiadało się niechętnie, podjęło decyzję o sfinansowaniu kuracji.
Dobrze płatna, legalna i stała praca w Anglii - to słyszą klienci korzystający z usług tarnobrzeskiej agencji Alma. Wielu z nich w Anglii zastało jednak zupełnie coś innego.
Trzy kobiety, mieszkanki jednego bloku w Katowicach, od ponad roku są nękane niemiłymi telefonami. Wydzwaniają do nich mężczyźni z obscenicznymi propozycjami. Ktoś rozpowszechnia ich dane na internetowych czatach erotycznych.
Zespół Universe powstał w 1981 roku. Dwa lata później „Mr. Lennon”, ich pierwszy hit, zawojował listy przebojów. Byli popularni nie tylko w Polsce, ale i w Związku Radzieckim, Czechosłowacji, NRD oraz wśród Polonii amerykańskiej.
Korea Północna, to najbardziej zamknięty kraj świata. Jej mieszkańcy nie wiedzą czym jest telefon komórkowy, internet czy bankomat. Koreańskie władze pilnują, by turyści nie zobaczyli prawdziwego życia w ich kraju. Udało się to naszej reporterce, Annie Machowskiej.
30 letnia Joanna K. ze wsi Końskowola pod Puławami pięć dni po porodzie, na drugi dzień po wyjściu ze szpitala targnęła się na życie swoje i nowonarodzonego synka Andrzejka. Skoczyła z dzieckiem z kilkunastometrowego mostu do Wisły.
Trójce dzieci z bardzo ciężką chorobą genetyczną grozi śmierć, jeśli nie będą leczone drogim, ale jedynym skutecznym lekiem. Ani Narodowy Fundusz Zdrowia, ani Ministerstwo Zdrowia nie przewidziały środków na kurację chorych dzieci.
28-letni strażnik więzienny Dariusz C., który śmiertelnie postrzelił w poniedziałek trzech policjantów, jest przesłuchiwany przez prokuratora. Prawdopodobnie zostanie mu przedstawiony zarzuty zabójstwa trzech osób. Grozi za to kara dożywotniego więzienia.
Wracamy do ucieczek dzieci z katowickich domów dziecka. Mimo podjęcia w nich kontroli, władze miasta nie mają pomysłu na rozwiązanie problemu. Dzieci nadal uciekają. Na ucieczkach demoralizują się z dnia na dzień – piją, kradną, biją, prostytuują się.
Od prawie trzech lat mieszkańcy bloku przy ul. Konarskiego w Dębicy żyli w strachu przed 16-letnim Danielem, mieszkańcem tego samego domu, synem policjanta z tarnowskiej komendy. Chłopak obrażał sąsiadów, wybijał szyby, zatykał zamki w drzwiach. Po naszej interwencji wysłany został do babci do Szczecina. I tym razem dał o sobie znać sąsiadom.
W latach 80-tych dowodziła jedną z najpopularniejszych grup rockowych. Po 20 latach jej stare przeboje odżywają w dyskotekach, a płyta, którą lada dzień wyda, może przynieść przeboje nowe. – To rockandrollowa dusza, która niczego nie musi udawać – mówi o niej młody krytyk muzyczny.
Ola została adoptowana niedługo po urodzeniu przez pijące małżeństwo. Dopiero w tym roku 6-letnia dziewczynka została zabrana z patologicznego domu. Wcześniej żadna instytucja nie widziała potrzeby pomocy dziecku.
Dariusz Wincenty z Legnicy ma 48 lat i sześcioro dzieci. Ledwo wiąże koniec z końcem. Pomimo prawomocnego wyroku sądowego ZUS bezprawnie od siedmiu lat gnębi go za jedną składkę, 700 zł z odsetkami. W tej chwili, są to około dwa tysiące złotych.
Violetta Villas dzisiaj czuje się dużo lepiej, planuje przyszłość, tryska optymizmem, ale nadal nie ujawnia miejsca swojego pobytu, nie koncertuje i nie wypowiada się publicznie. Zrobiła wyjątek jedynie dla naszej reporterki.
Nieżyjący od ponad 20 lat mężczyzna stał się w ubiegłym roku abonentem dużej ogólnopolskiej firmy telekomunikacyjnej. Rachunki przychodziły do wdowy. Choć ta próbowała od wielu miesięcy wyjaśnić sprawę, firma ciągle domagała się zapłaty.
Czynsze za mieszkania w dwóch blokach w Mysłowicach wzrosły do poziomu czynszów w centrum Warszawy. Tak postanowili nowi właściciele. Ci, którzy nie płacą, lądują na bruku. Właściciele i lokatorzy procesują się w sądzie.