- Kochamy ich za to, że są - mówią o drużynie Groclinu mieszkańcy Grodziska Wielkopolskiego. Przed pilkarzami mecz wielkich emocji - z francuskim Bordeaux.
W prokuratorskim żargonie nazywa się ich „nękaczami”, ponieważ wydzwaniają, nachodzą, przeszkadzają, nękają. A tak naprawdę chcą porządnego, sprawnie prowadzonego śledztwa.
Katarzyna od kilku lat mieszka w Kairze. Mąż od lat ją maltretuje. Na pomoc córce rodzina wysyła detektywa Rutkowskiego. Czy uda mu się wywieźć kobietę z Egiptu?
Tomasz W. robi dobre wrażenie. Przed ślubem jest dżentelmenem - pięknie mówi o miłości. Po ślubie – bestią, która katuje, torturuje, oszpeca kolejne żony
Wiele tragedii widziałam i łez dzieci, ale to, co spadło na tę rodzinę po prostu mnie przerosło – mówi terapeutka z CZD, która leczy dwóch ciężko chorych braci.
Nieuczciwa firma zarabia na sprzedaży filtrów do wody. Jej akwizytorzy straszą klientów, że piją „ścieki” i od ręki załatwia ją „zniżki” na bardzo drogie filtry, ze swojej firmy.
- Nikomu tego nie życzę, to było okropne, wstrząsające przeżycie – opowiada Tadeusz Walkowiak, który na swoim podwórku znalazł odciętą, zmasakrowaną głowę.
Marta Grzegorowska, rzecznik komendanta miejskiego policji w Gdańsku została zatrzymana na gorącym uczynku - próbie kradzieży tuszu do rzęs. Zapłaciła za niego dopiero po interwencji ochroniarza.
41-letnia kobieta zmarła na zawał w swoim samochodzie, który stało zaparkowany w centrum Białegostoku. Przez dwa dni nikt nie zauważył, że martwa kobieta leży w aucie!
Janusz Kulig, rajdowy mistrz Polski, wicemistrz Europy, zginął w piątkowy wieczór. Jego Fiat Stilo został zmiażdżony przez pociąg na strzeżonym przejeździe w Rzezawie koło Bochni. Dróżniczka nie opuściła szlabanu…
Na fałszywy dowód osobisty – kupiony na bazarze, reporter Uwagi! wynajął samochód, umeblowane mieszkanie, wypożyczył sprzęt remontowy i kilkadziesiąt płyt DVD. Gdyby sprzedał te rzeczy paserowi wydatek dwóch tysięcy za „lewy” dowód zwróciłby się szybko.
Otarcie się pani Agnieszki o śmierć to efekt niefrasobliwości lekarzy szpitala w Wołominie, którzy nie zapewnili jej należytej opieki po cesarskim cięciu i urodzeniu dziecka.
Mieszkankę Kielc oskarżono o znęcanie się nad półroczną córką. O istnieniu dziecka nie widzieli ani lekarze, ani policja, ani opieka społeczna. Oficjalnie dziecka nie było.
- W dżungli jest więcej możliwości do obrony niż w Polsce z komornikami – opowiada bohater reportażu Arkadiusza Gduli. Wraz z rodziną bezprawnie wyeksmitowano go z mieszkania.
Czy możliwe jest żeby jeden samochód miał dwóch właścicieli? Tak stało się w Gdańsku, gdzie do właściciela skradzionego auta przyszedł pewnego dnia nowy właściciel.