Prawie 500 tys. zł kary nałożył Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów na spółkę Składywęgla.pl. Węgiel sprzedawany przez 350 oddziałów spółki był znacznie gorszej jakości, niż wynikało to z oferty reklamowej.
Pani Antonina poświęciła życie bezpańskim psom. W jej przytulisku wciąż przybywa zwierząt. Czy samotna, starsza kobieta jest nadal w stanie im pomagać? Zwierzęta trzymane są w fatalnych warunkach, na małej powierzchni. Rozmnażają się bez kontroli, zagryzają nawzajem, cuchną i przez większość doby przeraźliwie szczekają.
Śmierć bliźniąt we włocławskim szpitalu poruszyła opinię publiczną w całym kraju. Ale miała jeszcze jeden poważny skutek: dotąd milczący pacjenci, którzy zamiast pomocy doznali we włocławskim szpitalu krzywdy - zaczęli głośno mówić…
Kiedy 12 lat temu opublikował "Samotność w sieci" powieść od razu stała się bestsellerem. Janusz Leon Wiśniewski na co dzień od 27 lat pracuje jako chemik informatyk we Frankfurcie nad Menem. Jako naukowiec zadziwia znajomością kobiecej duszy. Mawia, że nauka to jego żona, a pisanie to kochanka. Jego powieści wydawane są w 17 krajach. Jaka jest cena sukcesu naukowca - pisarza?
Jak powstają książki Janusza L. Wiśniewskiego? Dlaczego jego ostatnia książka jest o Rosji i jak to się stało, że pisarz tak dobrze odtworzył jej współczesne realia? A wreszcie co go inspiruje i wprowadza się w nastrój sprzyjający pisaniu? Tego nie było w programie!
Zobacz nieemitowany w telewizji fragment reportażu i dowiedz się, dlaczego Janusz L. Wiśniewski tak bardzo lubi odwiedzać sopocki Grand Hotel...
Co było przyczyną rozwodu Janusza Leona Wiśniewskiego z małżonką? Czy ślub coś w ogóle cementuje i która miłość bywa przereklamowana? Poznaj odpowiedzi pisarza na te i inne pytania...
Janusz L. Wiśniewski na codzień mieszka we Frankfurcie nad Menem. Pisarz ma tam swoje ulubione miejsca. My towarzyszyliśmy mu podczas wizyty w jednej z jego ulubionych restauracji...
Cisza, przestrzeń, oderwanie od ziemi i to w dosłownym znaczeniu. Tego wszystkiego doświadczają szybownicy. Najbardziej znany jest Sebastian Kawa, który jako pierwszy człowiek na świecie wykonał niezwykle niebezpieczny lot szybowcem nad Himalajami. Jego sukces nie byłby możliwy gdyby nie ojciec pasjonat, Tomasz Kawa.
Dziś zmarła Nina Andrycz - królowa polskiej sceny. Była wybitną aktorką, pisarką i damą. Prywatnie żona najdłużej urzędującego premiera PRL-u Józefa Cyrankiewicza. Poznała osobiście Stalina, Chruszczowa i Mao Tse Tunga. Przez siedem dekad występowała na scenie ukochanego Teatru Polskiego. O swoim burzliwym życiu 4 lata temu opowiedziała Dariuszowi Golińskiemu. Dziś przypomnimy ten reportaż.
Od dłuższego czasu do naszej redakcji dociera wiele sygnałów z prośbą o zajęcie się sprawami budowania wiatraków. Kto na nich zarabia? Dlaczego lokalne władze tak łatwo zgadzają się na postawienie turbin wiatrowych? Czy wszystkie wiatrowe inwestycje są tak czyste, jak wyprodukowana przez wiatrak energia?
Michaił przyjechał na Ukrainę z reżimowej Białorusi w wieku 18-tu lat. Zamieszkał pod Kijowem w miejscowości Biała Cerkiew. Pracował jako dziennikarz w lokalnej gazecie. Nie był politykiem, działaczem - przyjechał na Majdan spontanicznie, aby przyłączyć się do protestu. Zginął od kuli snajpera.
- Grupa ponad 100 opancerzonych w prowizoryczne zbroje, zamaskowanych i uzbrojonych w pałki i metalowe pręty mężczyzn rusza w kierunku nieznanego im jeszcze celu. Wchodzę między nich, pytam, dokąd zmierzają, ale w odpowiedzi słyszę, że nie wiedzą. Idą tam, dokąd prowadzi ich dowódca – opowiada Daniel Liszkiewicz, reporter UWAGI!. Wkrótce w programie reportaż o rewolucji na Ukrainie. A już teraz zobacz relację reportera i zdjęcia z Majdanu.
Jakie są wady polskiej służby zdrowia? Co należałoby zrobić, by ją uzdrowić? O obawy i złe doświadczenia pacjentów zapytaliśmy etyka, prof. Jana Hartmana.
Pani Grazyna Garboś - Jędral była radcą prawnym w szpitalu Banacha w Warszawie. Gdy trafiła tam z zawałem serca, liczyła na to, że po miesięcznej rehabilitacji wróci do pełni zdrowia i pracy. Niestety w wyniku błędów lekarskich i nieprawidłowości stała się inwalidą pierwszej grupy, niezdolnym do samodzielnego życia. Od ponad 9 lat walczy ze szpitalem w sądzie. Żąda rekordowego odszkodowania i zadośćuczynienia, razem z odsetkami w wysokości 5 milionów złotych.
Bestia, potwór, zwyrodnialec, wyjdzie i będzie zabijał - to najczęstsze tytuły prasowe i określenia używane wobec mordercy czterech chłopców, który w wyniku amnestii z 1989 roku ma wkrótce wyjść na wolność. Nie wszyscy jednak widzą w nim jedynie bestię. "Mariusz T. jest jednym z nas" - mówi znana karnistka, Monika Płatek. Jest jedną z niewielu osób, której poglądy i wypowiedzi w ostatnich dniach zdecydowanie różnią się od większości. Dlaczego nie wzdraga się przed możliwością obrony pedofila i zabójcy?
Na scenie: człowiek orkiestra! Gitarzysta, kontrabasista, wokalista i kompozytor. Uważany za jednego z najważniejszych, najzdolniejszych muzyków w Polsce, mimo że płynie pod prąd głównych nurtów. Śpiewa i pracuje w radiu, choć dykcja to jedna z jego najsłabszych stron. Życie rockandrollowca łączy z buddyzmem i karate. Tymon Tymański granice przekracza zarówno w muzyce, jak i życiu prywatnym. Jak często zakłada nowe zespoły i zmienia partnerki?
Człowiek grozi wysadzeniem w powietrze domu i własnej rodziny. Na miejsce przybywają negocjatorzy i antyterroryści - ta informacja w zeszły weekend zelektryzowała media w całej Polsce. Co było przyczyną takiego kroku, kim był desperat? Reporterowi UWAGI! udało się porozmawiać z jego żoną i matką....
Ta sprawa od kilku dni bulwersuje całą Polskę. Jak to możliwe, że w świetnie wyposażonym szpitalu, gdzie nie brakuje lekarzy - specjalistów zdrowe i normalnie rozwijające się bliźnięta umierają tuż przed porodem? Gdy reporterzy Uwagi! podejmowali ten temat, nie spodziewali się, jak mroczne tajemnice skrywa szpital we Włocławku.
Cezary S., były pedagog szkolny i policjant, skazany za pedofilię w październiku ubiegłego roku, trafił ponownie do więzienia. Złamał wcześniejsze warunki uchylenia aresztu.
Prokuratura wyjaśnia okoliczności dramatycznego zdarzenia we wsi Kędzierzawice pod Nasielskiem. Matka czwórki dzieci wskazała ukryte zwłoki jej kolejnego dziecka. Co skłoniło kobietę do dzieciobójstwa? Czy bieda i brak pracy może generować aż tak nieludzkie zachowania? Nad rodziną czuwał asystent rodziny i kurator sądowy. Dlaczego nie udało się uniknąć tej tragedii?
Stanisław G. – burmistrz Nowego Wiśnicza usłyszał zarzuty w sprawie związanej z wyłudzeniem pożyczek powodziowych z Małopolskiej Agencji Rozwoju Regionalnego przez swoją żonę i syna. Kilka miesięcy temu wyemitowaliśmy reportaż poświęcony tej sprawie.
Wczoraj, specjalne wydanie UWAGI! poświęciliśmy historii 24-letniej niepełnosprawnej Anety, która długie miesiące spędziła w stajni, unieruchomiona na zdezelowanym fotelu, służącym jej jednocześnie za toaletę. Jak się wydaje, w tej miejscowości największym problemem jest milczenie jej mieszkańców i brak porozumienia z instytucjami, które mogłyby zapobiec tej tragedii. A ponieważ kierownik ośrodka pomocy społecznej nie chciała z nami wczoraj rozmawiać, postanowiliśmy spróbować dziś jeszcze raz...
lublin.gazeta.pl: Sąd okręgowy uznał, że sąd pierwszej instancji miał rację, twierdząc, że KUL niewystarczająco uzasadnił powody zwolnienia z pracy dr Sabiny Bober. Oddalił więc apelację, jaką KUL złożył od wyroku pierwszej instancji. Decyzja sądu okręgowego oznacza, że Katolicki Uniwersytet Lubelski musi przywrócić do pracy dr Bober.
W Krakowie rozpoczął się precedensowy proces o kredyt we frankach szwajcarskich. Klient banku domaga się unieważnienia umowy pożyczkowej. Tomasz Sadlik chce aby sąd stwierdził, że powinien spłacić zobowiązanie po kursie po którym zaciągnął pożyczkę. Dzisiaj pomimo sześciu lat spłacania kredyt jest prawie dwukrotnie większy niż kwota jaką otrzymał od banku.
polskalokalna.pl: Czterolatka z Bodzanowic (woj. opolskie), która we wrześniu zatruła się grzybami i przeszła przeszczep wątroby, trafi do rodziny zastępczej w powiecie oleskim - zdecydował Sąd Rejonowy w Oleśnie. Dziewczynka wciąż przebywa w Centrum Zdrowia Dziecka.
24-letnia niepełnosprawna Aneta była ukrywana przed światem w stajni. Dziewczyna była tak zaniedbana, że ledwo przeżyła. Kto za to odpowiada? Czy głównym motywem była głupota, wstyd, bezduszność czy zacofanie?
Do 18-go roku życia o losy Anety dbał sąd rodzinny w Bochni. Dziewczyna miała kuratora, uczyła się w specjalistycznych szkołach, gdzie zdobywała podstawowe umiejętności, była uczona dbać o siebie. Dlaczego to się skończyło? Na pytanie dziennikarza UWAGI! odpowiedziała Małgorzata Chołda, sędzia Sądu Rejonowego w Bochni.
Aneta miała szansę na w miarę normalne życie, mimo swojej niepełnosprawności. Uczyła się, rozwijała, umiała o siebie zadbać w podstawowym zakresie - tak wspomina ją jej wychowawca z jednej ze szkół, do których chodziła jako nastolatka. Zobacz wypowiedź Ryszarda Leo, ówczesnego wychowawcy dziewczyny.
Wielomilionowe przekręty, wprowadzenie w błąd setek osób w całej Polsce i podawanie się za kapłana - to nadal za mało, by organy ścigania zajęły się oszustem. Zatrzymany na gorącym uczynku fałszywy ksiądz - informowaliśmy o tym zaledwie przed tygodniem - znów jest na wolności, bo kolejne prokuratury nie są w stanie postawić mu zarzutów.