PAP: NIK rozpoczęła kontrolę realizacji rządowego programu wsparcia społeczności romskiej, który miał na celu zniwelowanie różnic między Romami a resztą społeczeństwa oraz zapewnienie im normalnego funkcjonowania w życiu społecznym.
Wydawało się, że tego morderstwa długo nie uda się wyjaśnić. W lesie na Podhalu robotnicy znaleźli ciało niespełna 16-letniego Marcina, spokojnego, niekonfliktowego chłopaka. Gdy wreszcie policja doszła do tego, kto popełnił tę straszną zbrodnię, pojawiła się kolejna zagadka - dlaczego morderca to zrobił?
Prowadzący śledztwo w sprawie afery hazardowej prokurator z Białegostoku chciał postawić zarzuty Jackowi Kapicy, wiceministrowi finansów i szefowi służby celnej. Przełożeni odebrali mu jednak sprawę a akta przesłali do innej prokuratury – dowiedzieli się dziennikarze Uwagi! TVN.
Ośmioletni chłopiec uległ poważnemu wypadkowi. Niemal natychmiast został przetransportowany helikopterem do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu. Na miejscu okazało się, że nie będzie przyjęty.
Po interwencji UWAGI!, prokuratura wznowi postępowanie dotyczące molestowania dzieci przez byłego proboszcza z Garbna.
Reporterce UWAGI! udało się porozmawiać z prezesem Europejskiej Platformy Przeciw Farmom Wiatrowym, Jeanem-Luisem Butre.
- Przepisy dotyczące hałasu są w Polsce i są bardzo dokładne. Są zgodne z normami europejskimi dlatego uważam, że opinia NIK-u jest mocno nietrafiona - mówi w rozmowie z naszym reporterem Wojciech Cetnarski z Polskiego Stowarzyszenia Energii Wiatrowej. Jednak czy na pewno?
Jak się okazuje walka z fermami wiatrowymi jest zażarta i pełna emocji.
Desperat z Częstochowy przez kilka godzin był zabarykadowany w swoim mieszkaniu. Groził, że wysadzi w powietrze blok. Ewakuowano kilkadziesiąt osób.
Kiedy pierwszy raz usłyszeliśmy historię pani Edyty, nazwaliśmy ją "Walczącą z wiatrakami". Niewysoka, drobna kobieta od lat wojuje z urzędami o prawo do życia w spokoju i o usunięcie spod jej domu dwóch wiatraków. Mimo pozytywnych dla niej orzeczeń, turbin nikt nie demontuje, a winni zaniedbań nie zostali ukarani. W dodatku urzędnicy chcą zafundować kobiecie niemiłą niespodziankę.
Ruszyła czwarta edycja Zwykłego Bohatera. Jak wygrana w akcji Zwykły Bohater zmieniła życie laureatów poprzedniej edycji?
Byli pacjenci izby wytrzeźwień w Sosnowcu zarzucają jednemu z jej pracowników znęcanie się nad nimi. Zapewne nikt by im nie uwierzył, gdyby nie kamery monitoringu, które zarejestrowały część szokujących napaści.
„Ja nie oczekuję litości. Ja apeluję, proszę o empatię" - to słowa Marioli Raczkowskiej z Gliwic, która opiekuje się dwoma uśmiechniętymi, ale chorymi bliźniaczkami. Maja i Zuzanna urodziły się w 25 tygodniu ciąży, później zostały porzucone przez matkę. Ich wychowaniem zajmuje się babcia.
Wielka wpadka międzynarodowego handlarza bronią. Śledztwo dziennikarzy TVN i czeskiego radia publicznego.
Tragedia, która wydarzyła się pół roku temu pod Łukowem, wstrząsnęła całą okolicą. Zginęły dwie nastoletnie dziewczyny, śmiertelnie potrącone przez pijanego kierowcę. Zarówno lokalne władze jak i mieszkańcy zaczęli zastanawiać się, jak poprawić bezpieczeństwo. Zorganizowany z okazji pożegnania lata festyn miał przypomnieć o tragedii. Czy udało się choć trochę uświadomić mieszkańców i wpłynąć na przyzwyczajenia?
Sąd Okręgowy w Nowym Sączu odrzucił zażalenie obrońców Joanny i Michała P. na decyzję o przedłużeniu im aresztu. Joanna i Michał P. to rodzice półrocznej Magdy, która zmarła w kwietniu, prawdopodobnie z głodu. Są podejrzani o znęcanie się nad swoją córką ze szczególnym okrucieństwem i nieumyślne spowodowanie jej śmierci. Grozi im za to do 10 lat więzienia.
Europejski Trybunał Praw Człowieka zdecydował, że będzie bliżej przyglądał się sprawom o stosowanie tortur i nieuzasadnione działania policji w Polsce.
Ośmiomiesięczna Gabrysia została wykorzystana seksualnie przez swojego wujka.
Będący pod wpływem alkoholu mężczyzna zabił w wypadku ciężarną kobietę i jej męża. Wcześniej był trzykrotnie karany za jazdę po pijanemu. Mimo to nadal regularnie pił i jeździł...
- Widziałem jak umierał. Wezwałem pomoc i uciekłem. Wcześniej piłem piwo - opowiada Cezary Marczuk, który odsiaduje wyrok za spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu.
W sobotni poranek dziennikarze UWAGI! towarzyszyli policjantom w akcji „Trzeźwy poranek”. Wystarczyło zaledwie dziesięć minut, żeby w grupie kontrolowanych kierowców zatrzymać dwóch nietrzeźwych, z których jeden był taksówkarzem, a drugi (miał ponad pół promila alkoholu) – jak sam przyznał – jechał po dziecko.
Król sucharów i kempingu. Złota rączka i najbardziej wysportowany polski aktor. Kandydat na polskiego Jamesa Bonda. Karol Strasburger - niezapomniany w brodzeniu pomiędzy nenufarami oraz walczący z Niemcami w jednym z najpopularniejszych polskich seriali. Czy żałuje, że obecnie kojarzy się głównie z opowiadaniem dowcipów? Kiedy ubiera mundur pilota F16? I czym zaskakuje podczas wakacji?
O początkach swojej przyjaźni opowiedzieli nam Karol Strasburger i Kazimierz Kaczor...
Żywność objęta rosyjskim embargiem trafi do potrzebujących. Sprawdziliśmy czy nadwyżki żywności rzeczywiście trafiły do banków żywności i osób potrzebujących…
Piotr G. wyszedł z więzienia za dobre sprawowanie, ale nadal borykał się z problemem alkoholowym. Był agresywny w stosunku do rodziny, ale nikt nie ośmielił się o tym mówić. Dopiero tragedia otworzyła wszystkim usta, kiedy ojciec zgwałcił swoją dwuletnią córkę. Jak to możliwe, że pracownicy socjalni i kurator sądowy, nie zauważyli wcześniej żadnych niepokojących sygnałów w rodzinie?
Gdy trafiła do domu dziecka miała 16 lat. Rok później – wraz z koleżanką - zaczęły dorabiać do kieszonkowego, sprzedając swoje ciało, a ich klientami byli szanowani obywatele Zambrowa: policjanci, biznesmeni i lekarz. Ta bulwersująca historia znalazła finał w sądzie.
Ona ma podwójne obywatelstwo. Polskie i francuskie. On jest Francuzem. Siedem lat temu z tego związku urodził się syn. Zaczęło się pięknie, a finał jest bez szczęśliwego zakończenia. Ona ukrywa się z dzieckiem w Polsce. On ich szuka. Ona oskarża go o przemoc i pedofilię. On przekonuje francuski sąd, że to ona jest złym człowiekiem i że powinna trafić do więzienia.
Wracamy do historii pani Jadwigi, która od 10 lat zmaga się z nieznaną chorobą. Mimo licznych konsultacji u specjalistów żadnemu z nich do tej pory nie udało się znaleźć przyczyn jej choroby.
„ Sąd zwlekał z odebraniem dzieci, bo byłoby to oddzielenie dzieci od mamy, z którą są bardzo związane. Mimo że było dużo zastrzeżeń, co do wykonywania obowiązków rodzicielskich przez mamę, uznaliśmy, że umieszczenie dzieci w placówce, to ostateczność.” - mówi Małgorzata Parzyszek, przewodnicząca wydziału rodzinnego w Sądzie Rejonowym w Garwolinie podczas rozmowy z dziennikarką UWAGI! Zobacz, co jeszcze powiedziała.
Jak odnalazły się w placówce wychowawczej dzieci pana Dariusza Żubertowskiego? Czy ktoś je odwiedza? Zobacz rozmowę z Anną Laskowską, psycholog z Ośrodka Pomocy Dziecku w Izdebnie.