Na karę więzienia w zawieszeniu i grzywnę skazał Sąd Okręgowy w Lublinie 20-letniego Marcina S. i 19-letnią Lindę M., studentów z Poznania, oskarżonych o utrudnianie śledztwa w sprawie zabójstwa małżeństwa N. w Rakowiskach. Marcin S. został skazany na rok więzienia w zawieszeniu na 3 lata i 8 tysięcy złotych grzywny, a Linda M. na 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 3 lata i 5 tysięcy złotych grzywny. Obydwoje mają być objęci dozorem kuratora. Sąd przychylił się do wniosków obojga oskarżonych o wydanie wyroku skazującego bez przeprowadzenia rozprawy i wymierzył im kary takie, jakie uzgodnili z prokuratorem.
Bezpardonowe oszustwa połączone z bardzo dobrym marketingiem: to przepis na sukces „najmłodszego polskiego milionera” Piotra K., który kilka dni temu trafił do aresztu. Pogrążyły go zeznania jednego z najbliższych współpracowników, który o sekretach jego biznesu opowiedział również reporterowi UWAGI!
TVN24.PL: Ruszył proces 25-latka z Kielc oskarżonego o zabójstwo na strzelnicy, do którego doszło w ubiegłym roku. Hubert Ch. zastrzelił wówczas instruktora i usiłował zabić innego pracownika. Mężczyźnie grozi dożywocie.
Prócz tradycyjnych telefonów, maili czy listów, od lipca można kontaktować się z redakcją za pomocą hashtaga #tematdlauwagi. Efekt to ponad 21 tys. wzmianek w Internecie i kilka reportaży zrealizowanych na antenie.
Dwoje małych dzieci ginie w tragicznym wypadku na przejeździe kolejowym. PKP nie postawiło na nim sygnalizacji świetlnej, pomimo że wcześniej prosili o to mieszkańcy wioski. W tym mama Zosi i Mateusza.
Cała jego rodzina pracuje w górnictwie. Jego pasją jest taniec. - Nie osiądę na laurach. Moim marzeniem jest zamieszkać w Stanach i tam spełnić się jako tancerz – zapowiada zwycięzca „You Can Dance”, Mateusz Sobecko.
Wyjazdy do najodleglejszych krańców Polski, warsztaty taneczne i ciągły brak czasu. Tak wygląda teraz życie Mateusza Sobecko, zwycięzcy VIII edycji programu „You Can Dance – Po prostu tańcz!”. W zajęciach towarzyszyła mu nasza kamera.
Zdaniem warszawskich urzędników brak nogi to jeszcze nie powód, by pan Zbigniew mógł parkować na kopercie dla niepełnosprawnych. – Ma ograniczenia w poruszaniu się, ale nie są to znaczne ograniczenia – uznała specjalna komisja. – To jakaś farsa – komentuje mężczyzna.
Dziesięcioletni Adrianek - jeden z podopiecznych Fundacji TVN nie jesteś sam, którego widzowie UWAGI poznali podczas bożonarodzeniowej akcji - przeszedł operację. Babcia chłopca wierzy, że teraz wnuczek stanie na własnych nogach. – Drugim moim marzeniem jest, żeby mógł zobaczyć świat – mówi Maria Brzeźniak.
TVN24.PL: Piotr K., nazywany "najmłodszym polskim milionerem", usłyszał w piątek zarzuty. W czwartek mężczyzna został zatrzymany w siedzibie swojej firmy.
Starsze i niepełnosprawne osoby, mieszkające w jednym z bloków w Kutnie, spotykały się na tarasie, który łączył kilka mieszkań. Tylko dzięki temu staruszkowie nie byli skazani na wegetację w mieszkaniach. – To było okno na świat! – mówią mieszkańcy. Niespodziewanie taras rozebrano.
GAZETA.PL: Ginekolog z Trójmiasta odpowie przed sądem za wykorzystywanie seksualne sześciu chłopców w wieku 13 i 14 lat. Grozi mu 12 lat więzienia. Pół roku temu Piotr B. został już skazany za podobne przestępstwa.
TVN24.PL: Piotr K., nazywany "dwudziestoletnim milionerem" został zatrzymany w czwartek w siedzibie swojej firmy na polecenie prokuratury. Jak poinformowała Prokuratura Okręgowa w Warszawie, w piątek prawdopodobnie usłyszy zarzuty.
- Córka wie, że gdyby przestała się leczyć, łykać te wszystkie „witaminki”, jak to mówi, to może umrzeć. Najgorsze jest to, że ja nic nie mogę zrobić. Ta choroba zabiera wszystko – płacze pani Aneta, mama siedmioletniej, chorej na mukowiscydozę Mai.
- W skali roku można by uratować życie 30 tysięcy chorych na raka, gdyby nie trudności z dostępem do nowoczesnego leczenia – alarmuje wybitny onkolog, prof. Cezary Szczylik. Każdego roku w Polsce diagnozuje się ok. 150 tys. nowych zachorowań onkologicznych.- Są chorzy, których eliminuje się z leczenia! – grzmi prof. Szczylik.
Dlaczego w Polsce udaje się uratować dużo mniej osób chorych na raka niż w innych krajach europejskich? Zobacz rozmowę z prezesami fundacji Alivia, która przygotowała raport dotyczący dostępności leków onkologicznych w Polsce.
- Kiedy do niej dobiegłem jeszcze żyła. Wołała pomocy, a ja trzymałem ją za rękę. To wspomnienie to najgorszy koszmar – mówi Jan Rychwalski, ojciec nastoletniej Weroniki, która zginęła pod kołami TIR-a. Po tej tragedii pojawiły się pogłoski, że było to samobójstwo. Dziewczyna miała nie wytrzymać presji nauczycieli.
Uczniowie z Krapkowic mogą korzystać ze szkolnego boiska - zdecydował Sąd Rejonowy w Strzelcach Opolskich. Sąd zajmował się sprawą na wniosek mieszkanki Krapkowic, której przeszkadzał dochodzący z boiska hałas bawiących się tam osób.
Nigdy nie tworzył kabaretu politycznego. Unikał też komentowania politycznej rzeczywistości. Wyspecjalizował się w humorze abstrakcyjnym. Na scenie był już bakterią, żółwiem, hodowcą drobiu. W jego prawdziwym życiu nie jest już tak kolorowo. Przez ostatnie pięć lat nie pojawiał się na wielkich kabaretowych koncertach. Zniknął też z mediów…
Zobacz nieemitowany w telewizji fragment rozmowy z Grzegorzem Halamą i dowiedz się m.in. gdzie satyryk tworzy, czym się inspiruje i co sprawia, że dany gag wchodzi do stałego repertuaru...
Dziś w UWADZE! wracamy do sprawy samobójczej śmierci 14-latki z Gdańska. Choć śledczy nadal badają czy związek z targnięciem się na życie dziewczynki miało jej spotkanie z 38-letnim Krystianem, niespodziewanie pojawiła się szansa, by mężczyzna odpowiedział za czyny popełnione wcześniej wobec innych nastolatek.
Stracił obie ręce a mimo to nie zrezygnował z marzeń i został kierowcą wyczynowym. Bartek Ostałowski nie tylko przełamał stereotypowe myślenie o ludziach niepełnosprawnych, ale też stał się wzorem dla innych.
Miała zaledwie 14 lat, była pół Polką, pół Ormianką. Na imię miała Anaid. Tragedia spadła na jej kochających rodziców niespodziewanie. Jednak o wiele bardziej zaskakujące były informacje zdobyte przez mamę dziewczynki podczas jej prywatnego śledztwa.
- Kopali moją głowę, jak piłkę. Pytałem: „Dlaczego”. „Bo jesteś, k…, ciemny”, usłyszałem. Straciłem przytomność. Tamto pobicie zniszczyło moje zdrowie, rodzinę i wiele innych spraw – opowiada Marokańczyk Abdel Mandili. Sprawcy rasistowskiego – jak uznał sąd – pobicia zostali skazani, jednak nigdy nie wypłacili swojej ofierze odszkodowania. W świetle prawa nie należy mu się też pomoc państwa.
W Sądzie Okręgowym w Częstochowie rozpoczął się proces dwojga dyżurnych ruchu oskarżonych o nieumyślne katastrofy kolejowej pod Szczekocinami. 3 marca 2012 roku w wyniku zderzenia pociągów pasażerskich Szczekocinami zginęło tam 16 osób, a 152 zostały ranne.
Od kilku lat spokojne niegdyś osiedle jest terroryzowane przez starsze małżeństwo i ich córkę. Sąsiedzi uciążliwych lokatorów pukali już wszędzie, byli w spółdzielni, prokuraturze, sądzie. Sami zgromadzili dowody: zebrali zdjęcia i nagrania. Jak dotąd nie przyniosło to żadnych efektów.
Jej życie zdominowały dwie pasje: teatr i polityka. Uczyła się od Zbyszka Cybulskiego i Adama Hanuszkiewicza. Po jednym z mocno politycznych spektakli, została internowana. W rządzie Tadeusza Mazowieckiego szefowała resortowi kultury, a uprawiana przez nią polityka wywoływała emocje tak skrajne, że pod oknami ministerstwa palono kukły. - Ilość i jakość wrogów świadczy o nas – mówi w Kulisach Sławy, Izabella Cywińska.