- Nikt nie potrafił nam pomóc! - płacze mama niespełna 14-letniego Kacpra, który będzie odpowiadał przed sądem za usiłowanie zabójstwa połączone z rozbojem. Pani Magdalena nie wierzy, że to jej syn usiłował poderżnąć gardło taksówkarzowi. - Wiem, że to nie on! - płacze kobieta.
- To oczekiwanie jest, jak powolna śmierć. To jest powolne umieranie - mówił nam brat Ewy Tylman, czekając na efekty poszukiwań siostry. Tymczasem w poniedziałek w Czerwonaku przypadkowy przechodzień natrafił na zwłoki kobiety, która była ubrana jak Ewa Tylman, a także miała przy sobie jej kartę kredytową. I chociaż ciało jest w stanie zaawansowanego rozkładu, wiele wskazuje, że to właśnie kobieta, której od miesięcy poszukiwała cała Polska. Czy najbliżsi będą w końcu mogli pochować Ewę Tylman?
Czy tragiczna historia zaginięcia i poszukiwań Ewy Tylman ma wreszcie swój finał? Z przebywającym za granicą bratem zaginionej rozmawiała dziś dziennikarka UWAGI!
Późno w nocy, na oddziale intensywnej opieki medycznej, gdzie czynności życiowe bez przerwy monitoruje specjalistyczna aparatura, 43-letnia pacjentka dosłownie wykrwawia się na śmierć. - Jak to się mogło zdarzyć? W szpitalu? Przecież w takiej sytuacji aparatura wyje. Gdzie był personel? - nie mogą opanować rozpaczy i wściekłości bliscy kobiety.
Prokuratura Rejonowa w Jarosławiu skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Krystynie K. za znęcanie się nad zwierzętami. Według śledczych mieszkanka Laszek rażąco zaniedbywała zwierzęta w swoim gospodarstwie. Grozi jej za to kara do 3 lat pozbawienia wolności.
- Gej, złodziej, morderca, ateista. Co tam jeszcze… aktor, pisarz - wylicza Jerzy Nasierowski, który wraca na deski teatru w atmosferze skandalu. 84-letni, skazany za morderstwo, aktor i złodziej zagra w dwóch spektaklach: mordercę w "Dogville" i doktora Frankensteina.
Nieoczekiwana utrata przytomności, karetka, szpital, a potem wyrok - czterokończynowy paraliż i życie na wózku inwalidzkim. Do dziś nie wiadomo, co spowodowało uraz Piotra Pastusiaka. Wiadomo natomiast, co sprawia, że jego stan, przynajmniej częściowo, poprawia się. To znajomi i sąsiedzi z niewielkiej, robotniczej dzielnicy w Sosnowcu, którzy w niezwykły sposób wspierają rodzinę pana Piotra.
Blisko pięć lat spędził w ośrodkach wychowawczych. Kolejne pięć był w głogowskim poprawczaku. Teraz wreszcie przed Danielem pojawia się szansa na nowe, lepsze życie. Czy ją wykorzysta? Jak poradzi sobie na wolności? Reportaż Mariusza Juszczyka.
W UWADZE! ujawniliśmy patologiczny system, który funkcjonował w publicznej przychodni w Wyszkowie. Pielęgniarka - za pieniądze - przyśpieszała tam terminy wizyt u lekarzy specjalistów. Dyrekcja szpitala winą obdarza tylko tę jedną kobietę. Co z lekarzami, którzy wypisywali naszym dziennikarzom skierowania nie widząc ich na oczy i przyjmowali poza kolejką?
Skandal w publicznej przychodni w Wyszkowie. Za pieniądze można tam było ominąć długie kolejki i dostać się do lekarza specjalisty natychmiast, bez rejestracji i skierowania! Jedynym warunkiem była zapłata.
Usiłowali rozwiązać jedną z największych zagadek kryminalnych ostatnich lat: sprawę zaginięcia Ewy Tylman. Przeczesali ponad 100 km koryta Warty, jednak ciała kobiety nie udało się odnaleźć. - Nie poddamy się, nie zostawimy tej sprawy - zapowiadają nurkowie z Grupy Specjalnej Płetwonurków RP.
5-letni Tymon wpadł do studzienki kanalizacyjnej i utopił się. Prokuratura Rejonowa w Brzegu zmieniała zarzuty dwóm kierownikom budowy. Zdaniem śledczych firma budowlana źle zabezpieczyła studzienkę kanalizacyjną w trakcie prac remontowych na ulicy Krzeszowickiej w Brzegu.
Dwie zlokalizowane w pobliżu domostw fermy norek. Smród, miliony much, zrozpaczeni mieszkańcy i - tradycyjnie - urzędnicy, którzy przerzucają się odpowiedzialnością. Nikt - ani sanepid, ani lekarz weterynarii, ani ochrona środowiska, ani rada gminy, ani burmistrz - nie czuje się kompetentny, by zaradzić problemowi. Czy ktoś pomoże mieszkańcom?
Muzyka to esencja jej życia. Mawia, że jej matką jest ballada, a ojcem blues. - Kiedy miałam pięć lat, mama poszła do wróżki, która powiedziała jej, że będę szczęśliwa w muzyce i architekturze - wspomina w Kulisach Sławy charyzmatyczna Katarzyna Gärtner.
W tym bloku socjalnym nie ma chyba mieszkania w którym nie zagnieździłyby się pluskwy. Problem rozwiązać może tylko administracja, ale z podjęciem działań zwleka. Czy ktoś w tej sprawie w końcu zareaguje?
Przed Sądem Okręgowym w Częstochowie zapadł wyrok w procesie dwojga dyżurnych ruchu oskarżonych o nieumyślne spowodowanie katastrofy kolejowej pod Szczekocinami w 2012 roku. Andrzej N., dyżurny ze Starzyn, został skazany na 4 lata pozbawienia wolności, a Jolanta S., dyżurna ze Sprowej, na 2 lata i 6 miesięcy. Sąd zakazał też obojgu pełnienia funkcji związanych z bezpieczeństwem w ruchu kolejowym na 10 lat. Orzekł również wobec nich nawiązki dla części poszkodowanych. Wyrok jest nieprawomocny.
Ponad miesiąc temu w niewielkiej wiosce w woj. warmińsko-mazurskim doszło do brutalnego morderstwa, przywodzącego na myśl sceny z najkrwawszych horrorów. Mordercą okazał się 18-letni chłopak "z dobrego domu".
Mieszkaniec jednej z podlaskich wsi od miesięcy spiera się z wójtem o to, kto powinien wykonać podjazd do jego posesji. W efekcie nie tylko nie można na nią wjechać, ale też spór o dwie ciężarówki ziemi może doprowadzić do tragedii: na teren posesji nie byłoby w stanie się dostać choćby pogotowie czy straż pożarna. Mimo to końca kłótni nie widać.
Polskie Koleje Państwowe od lat starają się przekonać, że nie dzielą pasażerów na lepszych i gorszych, i są przyjazne niepełnosprawnym. Jednak horror, jaki przeżyła grupa uczestników turnusu rehabilitacyjnego dowodzi, że jest wprost przeciwnie.
Pani Barbara poświęciła swojemu wnukowi kilkadziesiąt lat życia: wychowywała go jak własne dziecko, utrzymywała i wspierała na życiowych zakrętach. - Kochała go nad życie, a on wyrządził jej największą krzywdę - mówi młodszy wnuk kobiety, Mateusz. Kilka tygodni temu kobieta cudem uniknęła śmierci z rąk pijanego Rafała. Mężczyzna zaatakował ją nożem w mieszkaniu, w którym żyli razem od ponad 30 lat.
Wstyd, upokorzenie, strach - pozwoliły bezkarnie działać sprawcy przez ponad 30 lat na poznańskich uczelniach. Fałszywy profesor, który molestował studentki, usłyszał zarzut gwałtu.
- To była jedna z tych studentek, na którą pierwszą bym wskazał, że ma ogromne szanse zrobić karierę - wspomina Katarzynę Pawlak aktor Jan Peszek. Pawlak była piękna i utalentowana. Pod koniec studiów na łódzkiej filmówce zapadła jednak na ciężką chorobę - stwardnienie rozsiane - która nie pozwoliła jej rozwinąć skrzydeł w zawodzie. Dziś jest całkowicie niesprawna, a opiekuje się nią blisko 80-letnia matka.
We Wrocławiu zapadł właśnie pierwszy prawomocny wyrok skazujący na bezwzględne więzienie handlarza dopalaczami. Doprowadził do tego wrocławski prokurator Maciej Nitra, który postanowił skarżyć dilerów z innego artykułu, niż dotąd - nieskutecznie - robili to śledczy. Czy to początek końca dopalaczy na polskim rynku?
19-letni Leszek od kilku lat notorycznie okrada sąsiadów. Mieszkańcy wioski są na skraju załamania. Sąd orzekł, że chłopak ma iść do więzienia, ale to wcale nie musi być najlepsze rozwiązanie. Ale chociaż stan umysłowy Leszka budzi wątpliwości, to prokuratura nigdy nie wystąpiła o jego badania psychiatryczne. Również mieszkańcy wioski nie mają wątpliwości: - Nauczy się tam jeszcze więcej złego, wróci i zrobi nam krzywdę. Jemu trzeba pomóc, a nie "puszkować" - mówią.
Pod koniec czerwca Daniel Stanciu - młody mężczyzna pochodzenia rumuńskiego, który jako dziecko został sprzedany polskiej mafii i był wykorzystywany do żebrania - opuścił ośrodek szkolno-wychowawczy, w którym spędził 15 lat. Daniel wreszcie otrzymał należną mu rentę i obejrzał mieszkanie należące do starostwa, które może wynająć na korzystnych warunkach. Teraz marzy o pracy i założeniu rodziny. - Zaproszę UWAGĘ! na moje wesele. Pokażę, że niepełnosprawny potrafi żyć! - zapowiada.
Przy szutrowej drodze niedaleko Hajnówki palą się znicze. To tutaj znaleziono fragment mózgu i kości czaszkowej Romana Fiedoruka. Jego zwłoki leżały jednak daleko, w krzakach. Przeciągnął je tam sprawca, którego do dziś nie udało się znaleźć. Z taką sprawą śledczy nie mieli jeszcze do czynienia.
- Nie mam już marzeń. O czym ja mogę marzyć w czterech ścianach? – płacze pani Iwona, która od półtora roku nie wychodzi z domu. Kobieta od dziesięciu lat cierpi na otyłość olbrzymią i waży prawdopodobnie ponad 200 kg. Prawdopodobnie, bo dostępne w okolicy placówki medyczne dysponują wagami, gdzie skala kończy się na 170 kg.
Sprzęt ginekologiczny, kardiologiczny i pediatryczny - to wyposażenie mobilnej kliniki, która zostanie poświęcona w czasie Światowych Dni Młodzieży, a następnie przekazana do obozu uchodźców w Libanie. W akcję zaangażowany jest reporter UWAGI! Wojciech Szumowski.
Alan Andersz był u szczytu sławy. Miał na koncie role w reklamach, serialach, a przed sobą - karierę tanecznego jurora telewizyjnego. Wszystko to przerwała jedna impreza. Po czterech latach od ciężkiego wypadku, niegdyś bardzo popularny młody aktor wraca na scenę.
U Kacpra pięć lat temu zdiagnozowano wiele schorzeń, które określiły go jako dziecko niepełnosprawne. Niestety, kolejne komisje lekarskie orzekające stopień niepełnosprawności, mają odmienne opinie co do stanu zdrowia chłopca. To łączy się z wieloma konsekwencjami w jego codziennym funkcjonowaniu. Jednak to, co najbardziej boli Kacpra, to brak tolerancji, zrozumienia i wsparcia ze strony kolegów ze szkoły i rówieśników z podwórka.