Po naszym reportażu o akcji oddziału antyterrorystów w domu nieuzbrojonego człowieka podejrzanego o kradzież drewna, do jego drzwi znów zapukała policja.
Poznański Chór Chłopięcy, dawne „Polskie Słowiki”, ledwo udało się uratować po aferze z dyrygentem skazanym za pedofilię. Czy Poznańska Szkoła Chóralna, przy której działają, przetrwa kolejny kryzys?
Powracamy do sprawy kontrowersyjnego rektora państwowej uczelni w Jarosławiu. Prof. Antoni Jarosz nadal skutecznie ucieka przed dziennikarzami UWAGI!, ale nie udaje mu się odeprzeć ich zarzutów.
- Krzysztof Daniewicz używa dziś imienia Zbigniew. Kupił sobie nowe dokumenty, zafarbował włosy na blond i nosi brodę. W Anglii, oprócz pracy na budowie – zajmuje się oszukiwaniem Polaków. Załatwia im pracę i każe sobie za to płacić.
Dróżniczka, oskarżona o spowodowanie wypadku, w którym zginął Janusz Kulig, została skazana na karę dwóch lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata.
– Czy najlepsi, najbardziej skuteczni dziennikarze, to ci, którym prokuratura stawia zarzuty? – zastanawia się Monika Szymborska, producent programu „Uwaga!”.
Zabił młodą kobietę i przez nikogo nie niepokojony - wyjechał z kraju. Podczas, gdy sąd rozkłada ręce – reporterzy Uwagi! z łatwością trafiają na trop mordercy ukrywającego się w Wielkiej Brytanii.
Lekarze pogotowia z chęci zysku pełnią kilkudniowe dyżury bez przerwy. Bywa, że zmęczeni zasypiają w domach pacjentów, a Ministerstwa Zdrowia nie widzi w tym problemu.
Wracamy do sprawy rektora państwowej uczelni w Jarosławiu. Prof. Jarosz przyznał sobie nielegalnie tytuły naukowe, zatrudnił osoby mające na bakier z prawem. Jak się okazuje, to nie koniec jego wątpliwych osiągnięć.
Dlaczego nie można zlikwidować stacji paliw w Czarnkowie, gdzie kierowcy nielegalnie tankują olej opałowy? Nieobliczalny szef stacji, zamiast odpowiedzieć na niewygodne pytania, zaatakował reporterkę.
Dyrektor warszawskiego Zakładu Opieki Zdrowotnej na Mokotowie, Andrzej Radziszewski, zmienił nazwisko, przefarbował włosy i niechętnie rozmawia z dziennikarzami. Jaką przeszłość ukrywa?
Radny Dariusz Maciejewski działając w obronie koniecznej zabił napastnika. Sąd pierwszej instancji uniewinnił go. Jednak z wyrokiem nie zgadza się prokuratura ze Środy Śląskiej. Mężczyzną drży ze strachu o siebie i swoją rodzinę.
- Wychodzi na to, że zjadałyśmy po 18 kg wędlin miesięcznie, żali się pracownica Championa. Czy sprzedawczynie były w stanie objeść sklep na 40 tys. zł?
Kary dwóch lat pozbawienia wolności, w zawieszeniu na trzy lata, oraz grzywny w wysokości 3 tys. zł. żąda prokurator dla dróżniczki, która doprowadziła do wypadku, w którym zginął kierowca rajdowy Janusz Kulig.
Andrzej Kuczera, polityk Platformy Obywatelskiej, wręczył dziennikarzowi Gazety Wyborczej łapówkę. Za 200 zł, które włożył dziennikarzowi do plecaka, chciał zostać jego kolegą.
Poznańscy policjanci, którzy w kwietniu 2004 r. przez pomyłkę zabili 18-latka, do tej pory nie ponieśli kary. Oficjalnie funkcjonariusze przebywają na zwolnieniu lekarskim.
– Szkoda byłoby umierać, myślałam sobie, ale bardziej zastanawiałam się nad tym, czy odcinanie głowy boli. Nie chciałam, żeby bolało – opowiada Teresa Borcz, Polka uratowana z rąk porywaczy w Iraku.
Anna B. zawsze wiedziała, jak prowadzić firmę z rozmachem. Dlaczego więc, ta wiarygodna businesswoman dorobiła się wielomilionowego długu? Jak się okazuje, do tego też potrzeba specjalnych zdolności.
Rektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Jarosławiu zapewnia, że stawia na wychowanie młodzieży w duchu wartości etycznych. Dziwne, skoro sam ma na koncie postępowania w prokuraturze i sądzie.
– „Amfa” po 30 zł, „piguły” po 20, a jak chcesz, mam też świetne „białko” – tak na krakowskiej dyskotece reklamującej się jako miejsce bez narkotyków przywitał nas młody dealer.