Oskarżeni o napad stulecia uniewinnieni

Sąd Okręgowy w Gliwicach uniewinnił w poniedziałek 14 lutego trzech mężczyzn oskarżonych o napad na Makro Cash and Carry w Zabrzu. W czasie zuchwałego rozboju, określanego w prasie mianem "śląskiego skoku stulecia", w kwietniu 1999 roku ze skarbca Makro skradziono ponad 1,3 mln zł.

Mężczyźni, którzy zasiedli na ławie oskarżonych, spędzili w areszcie ponad 2,5 roku. Teraz zapowiadają, że po uprawomocnieniu się wyroku wystąpią o odszkodowanie. Prokuratura nie zgadza się z werdyktem i zapowiada apelację. ”To, że trzej mężczyźni dokonali rozboju i skradli ponad 1,3 mln zł, nie budzi wątpliwości. Sąd doszedł do przekonania, że osobami tymi nie byli oskarżeni” - powiedziała w ustnym uzasadnieniu wyroku sędzia Ewa Trzeja-Wagner. Przypomniała, że na początku procesu istniały dowody, które przemawiały za winą Marka P., Krzysztofa R. i Adama R. Były to zeznania pracowników Makro i świadka Mirosława T., który twierdził, że oskarżeni planowali ”skok”. Poważne wątpliwości pojawiły się w czasie licznych analiz głównego dowodu - zapisu z kamer przemysłowych hurtowni. Przeprowadzone w tej sprawie ekspertyzy wskazywały, że to nie oskarżeni dokonali napadu. Specjaliści z kilku instytucji dokonali obróbki cyfrowej obrazu; badali m.in. małżowiny uszne oskarżonych i porównywali je z kształtem uszu sprawców, zarejestrowanym przez kamery. Według ekspertów, nie zgadza się też wzrost oskarżonych i faktycznych sprawców. Prokuratura, która żądała dla oskarżonych po 10 lat więzienia, odwoła się od wyroku. Po zatrzymaniu Marek P., Krzysztof R. i Adam R. stracili pracę, dobrą opinię, jeden z nich także narzeczoną. Zostali aresztowani w listopadzie 2000 roku, wyszli w czerwcu 2003 roku. Obrońca Marka P. mec. Krystian Ślązak zaytany, czy jego zdaniem policji uda się kiedykolwiek zatrzymać prawdziwych sprawców napadu, Ślązak odpowiedział: ”Nie wiem, czy policja jest zainteresowana w tej chwili wykryciem prawdziwych sprawców. Mam poważne wątpliwości co do tego”. Regionalna prasa nazwała napad na zabrzańskie Makro mianem ”śląskiego skoku stulecia”. W kwietniu 1999 r. trzej wyglądający na biznesmenów mężczyźni weszli do hipermarketu i nie zatrzymywani przez nikogo przeszli na zaplecze. Wykorzystali moment, w którym pracownice hurtowni otwierały skarbiec. Obezwładnili kobiety i grożąc bronią zmusili do otwarcia sejfu. Zabrali ponad 1,3 mln zł i spokojnie wyszli. Sprzed Makro odjechali samochodem. Wiadomość za PAP Przeczytaj także:Wrobieni w napad

podziel się:

Pozostałe wiadomości