Matka zamordowanej Doroty Kirpsza nie kryje zadowolenia. – Nic nie przywróci życia mojemu dziecku, ale świadomość, że morderca wreszcie odpowie za swój czyn pozwoli mi teraz spokojniej żyć - mówi Filomena Zapolnik. – Pragnę podziękować dziennikarzom Uwagi!, którzy nagłośnili tą sprawę, bo dzięki nim policja i sąd zaczęły wreszcie sprawniej działać. To trwało zdecydowanie za długo, bo od śmierci córki minęło już 10 lat. Do wczoraj Krzysztof Daniewicz za kratkami nie przesiedział ani jednego dnia. Założył za to rodzinę i dorobił się potomstwa. Kiedy wyrok 15-lat więzienia uprawomocnił się, przez nikogo nie niepokojony - wyjechał z kraju. Polski sąd tłumaczył się, że nie zatrzymał Daniewiczowi paszportu, bo … uwierzył w zapewnienia mordercy, że ten nie będzie wyjeżdżał z kraju! Gdy po paru miesiącach zwłoki i naszej interwencji wystosował list gończy – zapomniał umieścić w nim odciski palców przestępcy. Pomimo informacji, że przestępca znajduje się w Wielkiej Brytanii, Sąd Okręgowy w Białymstoku nie był zainteresowany poszukiwaniem mordercy za granicą. Podczas, gdy Bernadeta Hryniewicka, wiceprezes Sądu Okręgowego w Białymstoku rozkładała ręce – reporterzy Uwagi! pojechali do Londynu szukać Krzysztofa Daniewicza. Już pierwszego dzień trafili na ludzi, którzy widzieli przestępcę. Policjanci prowadzący śledztwo kontaktowali się z naszymi informatorami oraz korzystali z materiałów filmowych TVN. Informacje uzyskane przez reporterów potwierdziły się - kilka osób z Sokółki widziało w przeszłości mordercę na terenie Wielkiej Brytanii. Zgłosiła się do nas również osoba, która przekazała, że Daniewicz przebywa w Stanach Zjednoczonych. Ta informacja okazała się prawdziwa. Wczoraj, o godzinie 15 czasu polskiego Krzysztof Daniewicz został aresztowany na terenie Stanów Zjednoczonych. Tymczasem policjanci z Białegostoku gratulują sobie skuteczności i szybkości działań: „ W Wydziale Kryminalnym Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku działa specjalny zespół do spraw poszukiwań złożony z najlepszych, specjalnie przeszkolonych funkcjonariuszy. Na co dzień są w kontakcie z oficerami łącznikowymi zagranicznych służb policyjnych. To dzięki szybkiej wymianie informacji, jaką operacyjnie ustalają nasi funkcjonariusze mogło dojść do zatrzymania przestępców.” Przeczytaj także:Zabójca zakpił z wymiaru sprawiedliwościSąd pozwolił zbiec mordercySąd pozwolił uciec mordercy