Krakowski kamieniołom Libana to miejsce dzikie, zielone i niebezpieczne. W ciągu ostatnich lat pięć osób spadło z urwiska w przepaść, a policja interweniowała tam 156 razy. Mimo to, wciąż organizowane są tam imprezy, spacerują mieszkańcy i turyści. Każdy moment spędzony w tym miejscu może stać się śmiertelną pułapką.
Krakowski kamieniołom Libana - dzikie, piękne, a przy tym ekstremalnie niebezpieczne miejsce wakacyjnych imprez i wędrówek. Na tym terenie z urwiska spadło aż 5 osób. Dlaczego zatem, mimo interwencji policji, wciąż można tam spokojnie wchodzić i narażać życie ?
Pan Dariusz i jego żona stracili kilkadziesiąt tysięcy złotych. Policja po miesiącu zatrzymała złodzieja i odzyskała skradzione przez niego pieniądze. Niespodziewanie, funkcjonariusze zamiast właścicielom, oddali gotówkę… partnerce włamywacza. Jak to możliwe?
Zwykłe domki jednorodzinne w cichych dzielnicach w ciągu kilku miesięcy zmieniają się w bloki z kilkunastoma mieszkaniami. Czy deweloperzy wykorzystują lukę w przepisach?
Na jednej z klatek na krakowskiej Olszy znaleziono dwa ciała. Kobieta i mężczyzna mieli rany po ciosach zadawanych nożem. Do zbrodni przyznał się syn małżeństwa.