Dramat Bożeny Kazimierskiej zaczął się z początkiem stycznia. Jej konkubent, Grzegorz D., wyrzucił ją z domu i uniemożliwił kontakt z synkiem. Chłopiec ma dopiero rok i dwa miesiące. Nosi nazwisko matki, która jest jego jedynym prawnym opiekunem. Dzisiaj sąd przesłuchał świadków i zamknął sprawę. Decyzję ogłosi w poniedziałek. Dla pani Bożeny oznacza to kolejne trzy dni rozpaczliwej tęsknoty za dzieckiem. Przeczytaj także:Dziecko więzione przez ojcaOddaj mi dziecko!
podziel się: