Oszuści zaczęli wykorzystywać popularne kody QR. Ofiarą przestępców padła 50-latka, która w sieci wystawiła na sprzedaż buty. Po zeskanowaniu spreparowanego kodu straciła prawie 4 tys. zł. i ktoś próbował wziąć na jej dane kredyt w wysokości ponad 40 tys. zł. Jak nie dać się oszukać?
Miał uzależniać od siebie nastolatki i wykorzystywać je. Mimo zgłoszeń pozostawał bezkarny. Po emisji reportażu, o tym, co się dzieje w centrum Warszawy, zgłosiły się do nas dziewczyny poszkodowane przez Sylwestra J.
- Przestaliśmy mieć czas dla dzieci, a im brakuje normalności, rozmawiania, czytania, śmiania się – mówi utytułowany terapeuta uzależnień, profesor Mariusz Jędrzejko.
- Ta sprawa jest o tyle szokująca, że jak ujawniono w materiale Uwagi!, trwało to wiele lat i przez wiele lat było zamiatane to pod dywan. Należy te zaniechania tępić i podjąć odpowiednie kroki prawne. My jako państwowa komisja objęliśmy sprawę monitoringiem i będziemy monitorować, czy wszystkie czynności przebiegają właściwie – mówi Joanna Napierała z Państwowej Komisji ds. Przeciwdziałania Wykorzystywaniu Seksualnemu Małoletnich Poniżej Lat 15.
- Mam nadzieję, że on mnie słyszy i wie, że go strasznie kocham, tęsknię, nie umiem bez niego żyć. Ja się z Tomka śmiercią nie pogodziłam i nigdy nie pogodzę – mówi matka Tomasza Komendy, który odszedł w lutym tego roku.
- Jesteśmy traktowani jak oszuści i złodzieje – oburzają się pasażerowie łódzkiego MPK. Choć nasi rozmówcy kupili bilet na przejazd tramwajem, to i tak dostali mandat. Dlaczego?
Wracamy do sprawy fentanylu na Mazowszu. Policjanci zatrzymali 32-latka i 39-latka oraz 34-letnią kobietę. Podejrzani mieli wprowadzić do obrotu „w formie wysyłkowej” leki z grupy opioidów i innych. Jedna z zatrzymanych osób miała być dostawcą plastrów z fentanylem dla ,,Ducha" z Żuromina. Policjanci zabezpieczyli kilkaset opakowań leków opioidowych zawierających około 12 tys. tabletek.
Przez blisko 40 lat pracował jako nauczyciel WF-u w jednej ze szkół w gminie Kwidzyn. Prokuratura zarzuca 62-latkowi wykorzystywanie seksualne uczennicy oraz utrwalanie treści pornograficznych z jej udziałem. Dlaczego niestosowane zachowania mężczyzny przez lata były ignorowane?
Przyznał się do zabicia ojca i brata. Po czym uciekł ze szpitala, w którym był na obserwacji. O kulisach tragedii zdecydowała się opowiedzieć bratowa Bartłomieja B.
Dawid B., ojczym 10-letniego Kamilka z Częstochowy, został oskarżony o zabójstwo chłopca. 10-latek zmarł w szpitalu z powodu bardzo poważnych obrażeń, w tym poparzenia. Jak informuje tvn24.pl, teraz B. usłyszał kolejne zarzuty. Jeden z nich dotyczy molestowania kilkuletniej dziewczynki. Również matka chłopca, oskarżona o nieudzielenie synowi pomocy i pomoc przy zabójstwie, otrzymała kolejny zarzut.
Minął rok od wstrząsającej śmierci 10-letniej Sary - córki Polki i Pakistańczyka, w domu pod Londynem. Od początku głównym podejrzanym był ojciec dziewczynki, który uciekł do Pakistanu i dopiero tam oddał się w ręce brytyjskich władz. Teraz odpowiada za śmierć córki przed sądem w Londynie. Proces śledzi nasza dziennikarka Agnieszka Madejska.
Znany influencer Budda, jeszcze przed zatrzymaniem przez CBŚP, przekazał powodzianom kilka domów kontenerowych. Obdarowani byli pewni, że wszystko będzie dobrze, przygotowali działki i… pojawiły się niespodziewane problemy. Wydanie domów blokował jeden z burmistrzów. Dlaczego?
Nie zatrzymał się do kontroli drogowej i zaczął uciekać. W pewnym momencie 33-latek przejechał po nodze policjanta. W końcu został zatrzymany i aresztowany. Mężczyzna usłyszał pięć zarzutów.
Popularny lek na cukrzycę dla części osób stał się magicznym środkiem na odchudzanie. Dramatycznie odbija się to na diabetykach, którzy muszą polować na niego w aptekach w całym kraju.
Nadzieja i radość, a potem wstrząsająca diagnoza i strach, co dalej. Każdego dnia kilka Polek wyjeżdża do zagranicznych klinik. Po wyroku Trybunału Konstytucyjnego przerwanie ciąży, nawet w przypadku poważnych wad płodu, nadal jest w Polsce nielegalne.
W powodzi stracili niemal wszystko. Liczyli na pieniądze z ubezpieczenia. Kiedy zobaczyli, ile firmy im proponują, przecierali oczy ze zdumienia. – Oni powinni być naszym wsparciem, a zadają nam kolejny cios – ocenia pani Maria.
Sylwester Suszek był szefem największej polskiej giełdy kryptowalut. 2,5 roku temu ślad po nim zaginął. Młody biznesmen zostawił partnerkę z dwójką dzieci i dobrze prosperujący biznes. Michał Fuja dotarł do nowych informacji w tej sprawie.
- Ksiądz sprzedawał narkotyki 200 metrów od plebanii - mówi nam pan Adam, który zgłosił sprawę na policję. Okazuje się, że duchowny ma też inne, mroczne tajemnice.
Nagrodę Uniwersytetu III wieku im. Heleny Kretz na festiwal ,,Człowiek w Zagrożeniu'' otrzymali Agnieszka Madejska i Bartosz Józefiak za materiał ,,Polskie Alcatraz”.
Nagrodę główną za najlepszy reportaż telewizyjny festiwalu „Człowiek w zagrożeniu” otrzymał Tomasz Patora we współpracy z Joanną Pęcherską-Fiałek. Reportaż opowiada o pladze fentanylu na Mazowszu i bezkarności jednego z tamtejszych dilerów.
Po emisji reportażu Uwagi! Departament Zezwoleń i Koncesji MSWiA wszczął postępowanie dotyczące działania firmy ochroniarskiej, której temat poruszyliśmy w naszym materiale. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji sprawdzi również działania policji podczas interwencji w dniu zdarzenia.
77-latek chciał zainwestować swoje pieniądze. Niestety, jak wiele innych osób, trafił na oszustów. Policja po raz kolejny przypomina, że podejmując takie działania, trzeba zachować ostrożność. Zobacz, na co warto zwrócić uwagę.
Sceny jak z filmu akcji rozegrały się na warszawskiej Woli. Mieszkający tam mężczyzna jechał samochodem, gdy nagle inne auto zablokowało mu drogę. Był w szoku, gdy wyskoczyli z niego zamaskowani mężczyźni, krzyczący, że są z policji. Zamiast na komisariat, wywieźli go jednak do lasu pod Warszawą.
Do redakcji Uwagi! zgłosiła się 86-letnia pani Helena, prosząc o pomoc. Kobieta mieszka w domu, będącym własnością szacownej polskiej instytucji i od lat nie może doprosić się o remont dachu. Choć zdawałoby się, że problem można szybko rozwiązać, kobieta od lat walczy z wodą lecącą z sufitu. Czy 86-latce uda się w końcu pomóc?
Dramatyczne sceny, jakby żywcem wyjęte z filmu o działaniach służb specjalnych. Za agresywnym atakiem nie stały jednak służby tylko grupa zamaskowanych ochroniarzy, zachowujących się jak policyjni antyterroryści.