Dwa tygodnie temu UWAGA! zajęła się historią niepełnosprawnego Pawła, którego urzędnicy zostawili na pastwę ojca-alkoholika. Dziś koszmar chłopca skończył się. Po emisji reportażu sąd umieścił go w domu opieki. A ojciec, poruszony odebraniem dziecka, zapowiedział, że będzie walczyć o syna. Czy jego walka ma szanse powodzenia?
Bezpański pies przez kilka miesięcy biegał po wsi. Część mieszkańców go dokarmiała, część go się bała. W końcu dwóch mężczyzn zabrało zwierzaka do lasu. Tam jeden z nich go zastrzelił.
Już od 10 lat służy potrzebującym. A wszystko to dzięki Państwa wsparciu. Przez minioną dekadę fundacja TVN Nie jesteś sam zebrała aż 140 milionów złotych. Dzięki temu pomoc uzyskało ponad 10 tysięcy osób i wiele instytucji.
Niespełna godzinę temu zakończył się wielki mecz, w którym gwiazdy TVN zmierzyły się z politykami. Dochód z meczu zostanie przekazany na remont kliniki pediatrii Centrum Zdrowia Dziecka. Małych pacjentów oczywiście nie mogło być na trybunach, ale dopingowali zawodników w inny sposób.
Czasem prawdziwe życie zaczyna się po 50-tce. Na pewno nowe zawodowe życie dostało grono 50-latków z Trójmiasta. Gdański Urząd Pracy pokazał jak skutecznie wykorzystać ich doświadczenie, wiedzę i dojrzałość w walce z bezrobociem.
"Dzięki wizycie w waszym studio dowiedziałem się, że moje dziecko nie lubi, jak na nie krzyczę", "od 4 lat nie mam kontaktu z rodzicami", "boję się narkotyków w domu", "rodziców się kocha, ale za co lubi?" Takie były reakcje na zadane w studiu "Mądrych Rodziców" pytania. Mobilne studio jeździ po Polsce od 2 tygodni i zbiera opinie o tym jak utrzymać dobre relacje w rodzinie. Co zarejestrowały nasze kamery...?
Dziecko, nie wróciło do domu o umówionej godzinie, dostało kolejną uwagę w szkole za niewłaściwe zachowanie, znowu nie posprzątało swojego pokoju. Co zrobić?
Ekipa polskich archeologów zakończyła prace badawcze cmentarzyska w Bykowni pod Kijowem. Bykownia to czwarty cmentarz katyński. Oprócz polskich oficerów, spoczywają tam setki tysięcy zamordowanych w okresie stalinizmu ludzi. Dzięki badaniom, wiemy już, że aż jedną trzecią cmentarzyska, stanowią groby polskie. Trzydziestego czerwca, odbył się uroczysty pochówek ekshumowanych ofiar.
Takich domów jest w całej Polsce kilkadziesiąt, a ich nazwa "hotele socjalne" jest bardzo myląca. Słowo "hotel" kojarzy nam się z tymczasowym mieszkaniem na kilka dni, a "hotele socjalne" pozostają dla ich lokatorów domem często przez wiele lat. Mieszkańcy hoteli socjalnych to ludzie skrajnie od siebie różni, łączy ich tylko jeden wspólny mianownik: życie nie ułożyło się po ich myśli.
Sąd w Piotrkowie Trybunalskim przychylił się do zażalenia obrony maszynisty pociągu TLK Warszawa-Katowice, który w 12 sierpnia wykoleił się w Babach k. Piotrkowa Trybunalskiego i uchylił wobec niego areszt. Mężczyzna podejrzany jest o spowodowanie katastrofy kolejowej. Grozi mu kara do 12 lat więzienia.
Ilu ludzi mieszka w Polsce? Do jakich krajów wyemigrowało dwa i pół miliona Polaków? Na te pytania odpowiedzą wyniki tegorocznego spisu powszechnego, pierwszego po wejściu Polski do Unii Europejskiej. Spis powszechny ma również określić poziom i standard życia. Nowością tegorocznego spisu jest również możliwość podania odczuwalnej przynależności etnicznej. Czy zatem Polacy czują się tylko Polakami?
Zaskakujące rozstrzygnięcie sądu w sprawie ojca oskarżonego o molestowanie syna. Po wyroku uniewinniającym Bogusława Sobczuka od wszystkich zarzutów wydawało się, że orzeczenie sądu okręgowego to czysta formalność. Okazuje się jednak, że to nie koniec trwającej od ośmiu lat walki Bogusława Sobczuka o odzyskanie syna i dobrego imienia.
Od debiutu 26 lat temu uznawany za najlepszego i najoryginalniejszego polskiego wokalistę. Wielokrotny zwycięzca festiwali i muzycznych plebiscytów. Z drugiej strony jednak jego płyty niekoniecznie trafiają do czołówek sprzedaży, a on sam przez lata skazany był na medialną banicję. Tak płaci za swoje wybory i nie żałuje. Teraz Mietek Szcześniak spróbuje podbić amerykański rynek...
Samotny ojciec z powodzeniem wychowujący piątkę dzieci - nie często słyszy się o takich mężczyznach. Radosław Kuncer z niewielkiej wsi Wilanowo, jak mówią jego sąsiedzi, powinien być wzorem dla innych ojców. Od lat nie tylko sam wychowuje piątkę dzieci, ale też własnymi rękoma zbudował dla nich dom.
Z domu w Krakowie, gdzie w ubiegłym roku nagrany został film, na którym maltretowany jest kot, zabrano zwierzęta. Zbadano je i nie stwierdzono śladów złego obchodzenia się z nimi. Urząd miasta kazał zwrócić zwierzaki, ale zaprotestowało Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami. Tymczasem koty zaginęły…
20-letni upośledzony Paweł przebywa pod opieką ojca alkoholika. Chłopiec cierpi a powiadomieni o wszystkim urzędnicy bezradnie rozkładają ręce. W domu Pawła reporter UWAGI! zobaczył bulwersujące sceny. Ale jeszcze mocniej porusza bezduszność urzędników odpowiedzialnych za opiekę nad chłopcem.
Pamiętacie jak byliście traktowani jako dzieci i jak się z tym czuliście? Jakie są Wasze wspomnienia z dzieciństwa? Jakimi jesteście dziś rodzicami? Mobilne Studio Mądrych Rodziców rusza w Polskę. Przed kamerą UWAGI! każdy może opowiedzieć o swoich doświadczeniach związanych z wychowywaniem dzieci.
Pamiętacie jak byliście traktowani jako dzieci i jak się z tym czuliście? Jakie są Wasze wspomnienia z dzieciństwa? Jakimi jesteście dziś rodzicami? Mobilne Studio Mądrych Rodziców rusza w Polskę. Przed kamerą UWAGI! każdy może opowiedzieć o swoich doświadczeniach związanych z wychowywaniem dzieci.
Są pierwsze sukcesy w naszej walce z zaśmieconymi lasami. Okazuje się, że można leśnych śmieciarzy nie tylko złapać, ale i ukarać, a także zadać im zasadnicze pytanie: dlaczego śmiecą. Strach padł na leśnych śmieciarzy po dwóch pierwszych reportażach o polskich lasach ginących pod zwałami śmieci. Nie znaczy to niestety, że leśni barbarzyńcy zniknęli. Spróbowaliśmy porozmawiać z ludźmi, którzy po cichu wywożą swoje śmieci tam, gdzie wydaje im się, że nikt ich nie zobaczy. W porozumieniu ze Strażą Leśną UWAGA! zorganizowała nawet zasadzkę na leśnych śmieciarzy.
Dla ponad stu dzieci wyjazd na obóz rekreacyjny do Kołobrzegu miał być spełnieniem marzeń. Po kilku dniach pobytu okazało się, że opiekunowie nie są w stanie zapewnić dzieciom bezpieczeństwa.
- To jest dobry człowiek, i zawsze będę mówiła, że jest dobrym maszynistą - sumiennym i rzetelnym, nie wiem, dlaczego ta tragedia się wydarzyła. Z mężem kontakt mam tylko przez adwokata. Współczuję bardzo, bardzo wszystkim ofiarom wypadku. Nasze życie całkowicie się zawaliło - mówi Agnieszka Grabka, żona maszynisty pociągiem, który rozbił się 12 sierpnia.