Martyna Aftyka została laureatką konkursu Eduinspiracje-Media zorganizowanego przez Fundację Rozwoju Systemu Edukacji.
Jak północnokoreańska bezpieka nadzoruje obozy pracy w Polsce? Kto zarabia na robotnikach z Korei?
- Dla urzędników to tylko kwestia pieniędzy, dla nas - walka o życie naszych dzieci - mówią zdesperowani rodzice niepełnosprawnych dzieci z Brzeszcz, których tamtejsi urzędnicy – wbrew wyraźnemu obowiązkowi ustawowemu - nie chcą dowozić do szkoły.
Pan Paweł wracał z ryb rowerem, do domu jednak nie dotarł. Rannego 57-latka znalazł przy drodze przypadkowy kierowca, który wezwał pomoc. Mężczyzny nie udało się uratować. Wkrótce okazało się, że jego śmierć nie była - jak początkowo przypuszczano - wynikiem potrącenia przez samochód, ale postrzelenia w głowę. W okolicy odbywało się wtedy polowanie...
Do poznańskiego Sądu Okręgowego trafił akt oskarżenia przeciwko Adamowi Z. w sprawie Ewy Tylman. Śledczy zarzucają mu zabójstwo z zamiarem ewentualnym. Mężczyzna od grudnia ubiegłego roku przebywa w areszcie. Nie przyznaje się do zarzucanego mu czynu. Grozi mu kara do 25 lat więzienia lub dożywocie.
Z igrzysk paraolimpijskich w Rio de Janeiro przywiózł srebrny medal, skacze ze spadochronem, rapuje, kiedyś prowadził nawet samochód! Wojciech Makowski, bo o nim mowa, w życiu radzi sobie świetnie, tryska humorem i optymizmem. Denerwuje go tylko jedno: użalanie się nad faktem, że jest niewidomy.
W akcji społeczne „Zauważeni” biorą udział uczniowie z ponad 150 szkół ponadpodstawowych z całej Polski. Pomysły młodzieży na kontakty z seniorami są zaskakujące. W Technikum Mechaniczno-Elektrycznym w Rybniku emerytowani kolejarze budują z uczniami makietę kolejki. Ale to nie wszystko!
"Codziennie rano, kiedy się budzę, w mojej głowie przeplatają się ze sobą same niespójne uczucia. Z jednej strony jest to nienawiść i chęć zemsty. Z drugiej chęć zapomnienia i pragnienia życia, takiego jakie było dawniej. Bez nocnych koszmarów, bezsenności, bez nagminnego wyglądania przez okno z obawą każdego przejeżdżającego samochodu" - napisała w liście do naszego dziennikarza 17-latka, która przez dwa dni była przetrzymywana w niewielkiej miejscowości pod Olsztynem. Tam, według prokuratury, gwałcono ją, bito i zastraszano. Policja podejrzewa, że ofiar może być więcej. Opublikowano zdjęcia pokoju, w którym przetrzymywana była nastolatka. Choć do tej pory nie zgłosiły się inne kobiety, matka dziewczyny zgodziła się porozmawiać z naszym reporterem. Razem z córką chce przestrzec inne młode kobiety.
Martwego mężczyznę z wyciętymi z chirurgiczną precyzją genitaliami, znalazł jego brat. - Na początku myślałem, że on żyje. Chciałem go zanieść do domu - mówi nam brat ofiary.
Prokuratura Rejonowa w Tarnowie postawiła zarzuty znęcania się nad zwierzętami urzędnikowi i pracownikowi technicznemu Urzędu Miasta w Wojniczu. Dodatkowo prokurator uznał, że urzędnik przekroczył swoje uprawnienia, nakazując pracownikowi technicznemu zamykanie zwierząt w piwnicy zamiast przekazania ich do schroniska.
Historię 71-letniej niewidomej i schorowanej pani Urszuli - od lat samotnie mieszkającej w rozpadającym się domu bez toalety, regularnych ciepłych posiłków i właściwej opieki - opowiedzieliśmy państwu wczoraj. Dzięki interwencji pani Agnieszki - osoby dla pani Urszuli obcej! - oraz UWAGI!, starsza pani jest już bezpieczna.
Kobieta, pozostawiona bez medycznej opieki, samotnie urodziła na podłodze, między szpitalnymi łóżkami. I chociaż mąż wielokrotnie błagać miał o pomoc dla żony, lekarze nie zareagowali. Co wydarzyło się w szpitalu w Starachowicach i dlaczego rodząca kobieta nie otrzymała pomocy?
- Nie tak wyobrażałam sobie starość. Ja pracowałam na kierowniczych stanowiskach - załamuje ręce 71-letnia pani Urszula, schorowana, niewidoma kobieta, żyjąca samotnie w zimnym, rozsypującym się domu bez wody i toalety. Brakuje jej regularnych ciepłych posiłków i właściwej opieki. Jak to możliwe, skoro o jej trudnej sytuacji wiedzieli rodzina, opieka społeczna i policja?
Zawód, który wykonuje, tylko z pozoru wydaje się lekki, łatwy i przyjemny. Tak naprawdę to ciężka, wymagająca poświęceń praca. Dorota Williams jest główną stylistką TVN i od lat dobiera stroje i kreuje wizerunek gwiazd... Jest ciągle otwarta na nowe wyzwania. Ostatnio udowodniła to podczas pracy przy serialu "Druga szansa".
Nasi reporterzy nagrodzeni w dwóch kategoriach.
Przez trzy lata życie zatruwała mu myśl o tym, co się stało z jego zaginionym synem Cezarym. Wszystko przez zaniedbania policji, której tyle czasu zajęło porównanie informacji w bazie danych. - Każdego dnia budziłem się i zasypiałem z myślą, kiedy poznam prawdę o tym, co się stało z synem - mówi Jerzy Machnik.
Kilka miesięcy temu pokazaliśmy tragiczne warunki, w jakich żyje Tadeusz Kosela. Starszy mężczyzna mieszkał w prowizorycznych barakach na skraju pola i był pozostawiony sam sobie. Po interwencji UWAGI! jego losem zainteresowali się urzędnicy i pan Tadeusz trafił do domu pomocy społecznej.
Lekarzom nie udało się uratować kobiety, którą w sierpniu mąż miał oblać benzyną i podpalić. 37-latka zmarła w szpitalu pierwszego listopada.
Wracamy do sprawy pseudo-księdza, prowadzącego przez kilkanaście lat w całej Polsce nielegalne domy opieki. Marek N. znęcał się w nich nad starszymi ludźmi, próbował też przejąć majątki wielu podopiecznych. Ostatnia z prowadzonych przez niego placówek - zamknięty po naszej interwencji tzw. Dom Schronienia w Zgierzu pod Łodzią - wciąż odkrywa przed nami mroczne tajemnice.
Podstępnie zwabili go do szkolnej toalety, a potem brutalnie pobili. 14-letni gimnazjalista trafił do szpitala, gdzie kilka dni walczył o życie. - Tego, co się stało nie da się zapomnieć - mówi kolega Kuby.
O biznesie Marka N., żerującego na osobach najbardziej potrzebujących i często samotnych, informujemy od kilkunastu lat. Gdy rozmawialiśmy z nim pierwszy raz twierdził, że zajmuje się osobami starszymi z dobroci serca. Ale już wówczas był skazany za uprowadzenie dwóch kobiet i sprzedaż ich majątku. Podawał się też za księdza, którym nigdy nie był. Śledziliśmy kolejne domy opieki, które otwierał. Pomagaliśmy tym, których przetrzymywał. Alarmowaliśmy, że mimo wyroków sądowych i zakazów nadal prowadzi pseudopensjonaty, w których starsi ludzie traktowani są w okrutny sposób. Po ewakuacji pensjonariuszy z domów w Kaliszu i Zgierzu, kilka osób zmarło.
10-letni Bartek wpadł do niezabezpieczonej studni, głębokiej na 24 metry. To tak, jakby wypadł z siódmego piętra! – Kiedy przyjechałem na miejsce, myślałem, że moje kruche dzieciątko nie żyje – wspomina tata chłopca, Zbigniew Kolbusz. Kto odpowiada za ten skandal?
– Mam w sobie silną potrzebę poukładania świata tak, by był dobry, sprawiedliwy, mądry. A ponieważ zwierzęta same nie wywalczą dla siebie praw, ktoś musi stanąć po ich stronie – mówi Anna Plaszczyk, niegdyś nasza redakcyjna koleżanka, dziś ikona walki o zakaz transportu konnego w Morskim Oku.
Wielokrotne pobicia, włamanie do mieszkania a na koniec pocięcie twarzy brzytwą – to nie wystarczyło, żeby policjanci poważnie potraktowali sprawę pana Dariusza Solocha. Wyraźny brak zainteresowania ze strony organów ścigania spowodował, że sprawca tych napaści stał się jeszcze bardziej agresywny.
Na cmentarzu komunalnym w Tczewie, ludzkie zwłoki trafiały wprost do ziemi pełnej śmieci. - Z mojej strony "przepraszam" nie padło. Dlaczego miałoby paść, skoro ja nie zawiniłem? - pyta zarządca cmentarza. Czy ktoś czuje się odpowiedzialny za to, co się stało?
Dziennikarze Uwagi! dołożyli wszelkiej staranności a materiał był przygotowany rzetelnie i zgodnie ze sztuką dziennikarską- uznał Sąd Okręgowy w Warszawie, w sprawie wytoczonej przez spółkę składywęgla.pl telewizji TVN i reporterowi Michałowi Fuji. Proces trwał blisko trzy lata. Sąd oddalił wszystkie zarzuty, kierowane przez składywęgla.pl. Uznał, że dobra spółki nie zostały naruszone - przedstawiciele firmy zarzucali to dziennikarzom TVN. Wyrok jest nieprawomocny.
Artykuł 70 ustęp 3 Konstytucji daje prawo rodzicom do wyboru szkoły, w której mają uczyć się ich dzieci. Pani Katarzyna i jej 10 letni niepełnosprawny syn Bartek zostali przez panią burmistrz Brzeszcz tego prawa pozbawieni. Gmina odmawia dowozu chłopca do specjalistycznego ośrodka wybranego przez mamę, mimo, że ma taki obowiązek. Dlaczego jedną decyzją, pani burmistrz odbiera prawo do nauki i rozwoju choremu chłopcu?
W maju zginęło tu dwóch młodych chłopców. Pięć miesięcy później na miejscu życie straciły kolejne trzy osoby. Czwarta zmarła po tygodniu w szpitalu. W UWADZE! wracamy do sprawy tak zwanego zakrętu śmierci w Jaworniku na Podkarpaciu. Czy zarządca drogi poniesie odpowiedzialność za stan nawierzchni, który mógł przyczynić się do tych tragedii?
Marek N., właściciel nielegalnego schroniska w Zgierzu, został zatrzymany przez policję. Sześcioro podopiecznych tej działającej jak dom opieki placówki nie żyje.
Pierwszy wóz ze wspomaganiem elektrycznym, tak zwana hybryda, przeszedł testy na drogach Bukowiny Tatrzańskiej i do Morskiego Oka. Wprowadzenie wozu hybrydowego miałoby służyć odciążeniu koni pracujących na trasie do Morskiego Oka.