„Na scenie jest taka jak w życiu”. Kulisy Sławy Urszuli

TVN UWAGA! 4741349
TVN UWAGA! 280267
"Konik na biegunach", "Malinowy król", "Dmuchawce, latawce wiatr", jej piosenki zna niemal cała Polska. W Kulisach Sławy Urszula.

Od 35 lat Urszula nie schodzi z muzycznej sceny. Karierę zaczynała z Budką Suflera, po siedmiu latach odeszła i stworzyła własny zespół. Na koncie ma niezliczone hity. Można ją usłyszeć w blisko 500 utworach.

Która z piosenek najlepiej pokazuje samą Urszulę?

- To zależy. Jestem różna. Czasami jestem spokojna, wtedy jestem bardziej dmuchawcowa, ale czasami szaleję jak huragan i to jest "Millenium", "Lewiatan", które uwielbiam. Myślę, że takie wypośrodkowane jest „Niebo dla ciebie” – mówi wokalistka.

Czy Urszula miała kiedyś problem z popularnymi w show-biznesie używkami?

- Zaczęłam tak późno próbować tych rzeczy, że na szczęście mnie to nie dopadło. Byłam już za duża, żeby mnie wciągnęło – mówi.

Muzyk Grzegorz Skawiński wspomina, że Urszula zrobiła sporo zamieszania na polskim rynku muzycznym.

- Ze Staszkiem Zybowskim zrobili zespół i zaczęli grać muzykę bardziej rockową, ona zupełnie się zmieniła, z muzyki syntpopowej. Z delikatnej, kruchej dziewczynki stała się osobą bardziej drapieżną, rockową i taką osobą jest do dzisiaj.

Urszula cały czas pracuje nad nowymi utworami.

- Mamy jeden problem. Jesteśmy tak otwarci na każdy rodzaj muzyki, że za każdym razem, jak się spotykamy, wychodzi coś innego. Rozpiętość tematyczna jest tak duża, że musimy się zdecydować na coś jednego. Na pewno coś niedługo się ukaże – zapowiada.

Życie prywatne

Życie nie oszczędzało Urszuli. Dość szybko została wdową. Później związała się z 20 lat Tomaszem Kujawskim. Dziś tworzą, nie tylko prywatnie, ale i zawodowo zgrany duet. Mieszkają pod Warszawą.

Partner Urszuli przyznaje, że kiedyś bywał zazdrosny, ale czas zadziałał na korzyść związku.

- Nie będę tak daleko się cofał, ale w pewnym okresie życia miałem duży problem z używkami i w tamtym etapie niezdrowa zazdrość była elementem, który nas od siebie oddalał. Nie chcę do tego wracać. Czas działa na korzyść relacji. Mogę spokojnie mówić, że kochamy się, budujemy razem dom, mamy wspólne cele, od jakiegoś czasu pracujemy razem i robimy coś fajnego.

Jaka jest Urszula w domu?

- Na niskich obcasikach, bez makijażu. Bardzo lubię gotować, wymyślać coś nowego. Lubię czytać, oglądać filmy. Czasem ćwiczę – mówi wokalistka.

- Urszula to stara hipisiara, stary rock’n’rollowiec. Żyje tak jak żyje, ona nie udaje. Ula taka jak na scenie jest w życiu – mówi muzyk Krzysztof Jaryczewski.

W tym roku Urszula obchodzi jubileusz 35-lecia pracy twórczej pod hasłem "Najlepsze 80-te", a już za tydzień jej koncert w Warszawie wraz z gośćmi.

podziel się:

Pozostałe wiadomości