Przez Czarnowo przebiega ruchliwa droga krajowa nr 80. Mieszkańcy od lat apelują do drogowców o poprawę bezpieczeństwa w ich i sąsiedniej miejscowości. Bez skutku. W październiku doszło do tragedii, zginął 15-latek.
Takiego show jeszcze nie widzieliście. „Autentyczni” to program, który poprowadzą osoby w spektrum autyzmu - wśród nich Kamil: artysta i sportowiec, który po raz pierwszy postawił swoją nogę w studiu telewizyjnym. Jak czuł się w rozmowie z Roberem Makłowiczem ?
Tysiące puszek ze zdjęciami rzekomo chorych dzieci i apelem o pomoc może być rozstawionych w sklepach w całej Polsce. Nikomu dotąd nie udało się ustalić, czy organizatorzy zbiórek komukolwiek pomagają, a przyklejone do puszek zdjęcia są fikcyjne. Kto stoi za tym procederem? Gdzie trafiają zebrane do puszek pieniądze?
Adam to jedna z 50-ciu osób w spektrum autyzmu, która może popróbować swoich sił jako dziennikarz, w nowym programie TVN - "Autentyczni". Adam do tej pory zajmował się głównie malartwem i amatorsko - aktorstwem. Teraz stał się gwiazdą, prowadzącąc talk-show i rozmowę z Natalią Kukulską.
Izolowanie w ciemnym pomieszczeniu, przemoc, brak higieny – o takich rzeczach opowiadał matce przebywający w domu opieki społecznej Łukasz. Jak do zarzutów odnosi się dyrekcja placówki?
Rodzice 13-letniej dziewczynki twierdzą, że dostarczyli policji dowody, że ich córka wykorzystywana jest przez 38-latka.
Na częstochowskim cmentarzu Kule odsłonięto pomnik i nagrobek zakatowanego na śmierć 8-latka.
Pan Rafał od dwóch lat sam wychowuje dwóch synów, mimo to musi płacić na nich alimenty. Jak to możliwe?
50 osób w spektrum autyzmu próbuje swoich sił w roli dziennikarzy w nowym programie "Autentyczni". Kto będzie ich gościem, o co będą pytać?
Ginekolog Jan K. został skazany na 2 lata więzienia w zawieszeniu na 4 lata za gwałt na jednej z pacjentek i molestowanie seksualne innej.
Marysia sprzedawała wiśnie z sadu dziadka, by mieć pieniądze na wycieczkę szkolną. Sprzedaż zakończyła się mandatem i wnioskiem do sądu o ukaranie.
Mieli oszczędzić na inwestycji w fotowoltaikę, tymczasem kilka miesięcy po podłączeniu do sieci energetycznej dostali gigantyczny rachunek za prąd. Od tygodni walczą z zakładem energetycznym, bo twierdzą, że tyle prądu nie zużyli.
Ciężkie złamanie prawej rączki i prawej nóżki oraz poważny uraz głowy – takie obrażenia na ciele czteromiesięcznej Nadii nie mogły być dziełem przypadku. Jej rodzice, z zarzutem znęcania się, trafili do aresztu. Nowe światło na sytuację w domu rodziców Nadii rzucają jej dziadkowie.
Trwają poszukiwania Grzegorza B., podejrzanego o zabójstwo 6-letniego syna. – Cztery godziny przewagi nad pościgiem mogły wystarczyć mu na dotarcie do granicy niemieckiej – słyszymy.
Trzy młode osoby w bmw i ponad 250 km/h na lokalnej drodze. Szaleńcza jazda zakończyła się śmiercią. Zginął 17-letni pasażer, który osierocił dwumiesięczne dziecko. Jak doszło do tragedii?
W okolicach dworca PKS w Jeleniej Górze codziennością stały się handel narkotykami, libacje, bijatyki i zastraszenia. Wszystko za sprawą agresywnych nastolatków. Przerażeni mieszkańcy boją się korzystać z dworca. - To niechlubne centrum Jeleniej Góry. Czarny punkt, o którym instytucje zapomniały – żalą się mieszkańcy.
Ludzie boją się tego, czego nie znają. Dlatego warto rozmawiać. Osoby w spektrum autyzmu i ich bliscy zdecydowali się szczerze opowiedzieć o sobie i swoich potrzebach. To, co usłyszycie, to historie pięknych, wrażliwych ludzi, którzy nie godzą się na krzywdzące stereotypy krążące wokół autyzmu. Już 1 i 2 listopada na antenie TVN będzie można obejrzeć pierwsze odcinki programu "Autentyczni".
W lesie pod Kokorzynem (Wielkopolska) zatrzymano parę kłusowników – 50-letniego mężczyznę i 46-letnią kobietę. Podczas zatrzymania tłumaczyli policjantom, że zbierają tylko grzyby. W ich mieszkaniu znaleziono jednak kilkadziesiąt kilogramów mięsa i wędlin z dziczyzny.
10 lat temu szpital uniwersytecki w Olsztynie chwalił się wszczepieniem pierwszego stymulatora mózgu choremu na Parkinsona mężczyźnie. Teraz pan Romuald chciał wymienić baterię w urządzeniu, ale został odesłany do domu. Jego stan bardzo się pogorszył.
Trwa obława na 44-letniego Grzegorza B., za którym wystawiono list gończy. Mężczyzna jest podejrzewany o brutalne zamordowanie swojego 6-letniego syna. Liczne jednostki prowadzą poszukiwania zarówno z lądu, jak i powietrza.
Półtoraroczna Patrycja, 6-letni Bartek i 8-letni Przemek już blisko rok nie mieszkają w rodzinnym domu. Z naszą redakcją skontaktowała się rodzina zastępcza, która apeluje, by dzieci wróciły do matki.
Kradzionym samochodem i pod wpływem alkoholu, razem z dwójką nowo poznanych osób, udał się na przejażdżkę po województwie śląskim. Podróż zakończyła się dopiero po zderzeniu z ogrodzeniem i słupem elektrycznym. 26-latkowi grozi do 5 lat więzienia.
E-papierosy cieszą się ogromną popularnością wśród młodzieży. Mimo zakazu nastolatki kupują je bez trudu. Dorośli często nie są świadomi, że ich dzieci uzależnione są od nikotyny.
Tysiące puszek ze zdjęciami rzekomo chorych dzieci i apelem o pomoc może być rozstawionych w sklepach w całej Polsce. Nikomu dotąd nie udało się ustalić, czy organizatorzy zbiórek komukolwiek pomagają, a przyklejone do puszek zdjęcia są fikcyjne. Kto stoi za tym procederem? Gdzie trafiają zebrane do puszek pieniądze?
Pan Marcin twierdzi, że kupił działkę od swojej sąsiadki. Już po wybudowaniu domu kobieta uznała, że budynek należy jednak do niej. Umowa sprzedaży działki między zaprzyjaźnionymi wówczas stronami miała zostać zawarta jedynie ustnie.
W jednym z mieszkań w Gdyni znaleziono ciało 6-letniego chłopca. Trwa obława za jego ojcem. Policja opublikowała wizerunek poszukiwanego, to 44-letni Grzegorz B.
Policjanci z komisariatu w Mordach podczas patrolu zauważyli wyjeżdżające z lasu subaru i jadący za nim ciągnik rolniczy z rozrzutnikiem, na którym widać było elementy karoserii samochodu. Okazało się, że to części skradzionych samochodów.
Zjechał na drugą stronę jezdni i spowodował śmierć, prawidłowo jadącego rowerem 13-latka. Jeden ze świadków zeznał, że sprawca korzystał z telefonu. Jak to możliwe, że mężczyźnie nawet nie zabrano prawa jazdy?
Kobieta poinformowała policję, że na jednej z pomorskich dróg minęła się z kompletnie rozbitym samochodem. Auto nie stało na poboczu. Pomimo że było zniszczone i brakowało mu jednego koła, kierowca próbował nim dalej jechać.
5-letni Maurycy został zaatakowany, kiedy szedł z grupą przedszkolną na spacer. Rannego chłopca przewieziono do szpitala, ale nie udało się go uratować. Policja zatrzymała 71-letniego napastnika. Nasi reporterzy byli na miejscu tragedii. Co udało się ustalić?