W Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie doszło do tragicznego zdarzenia - mężczyzna rzucił się na jednego z lekarzy z nożem. Doktor nie przeżył ataku. Kim jest sprawca ataku? Naszej reporterce udało się porozmawiać z rodzicami mężczyzny podejrzewanego o napad.
Wstrząsający atak na lekarza Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. Ranionego nożem medyka nie udało się uratować. - Wszyscy znaliśmy Tomka, cudowny ortopeda, cudowny człowiek, pracował w tym szpitalu wiele lat - mówił podczas konferencji jeden z lekarzy.
- Lekarz został zaatakowany bez żadnego ostrzeżenia podczas wizyty z inną pacjentką. Mimo zaangażowania ogromnej ilości osób, bo walczyło o to ponad 20 osób, doktora nie udało się uratować. (...) Wszyscy znaliśmy Tomka, cudowny ortopeda, cudowny człowiek, pracował w tym szpitalu wiele lat. Brak mi słów - mówił podczas konferencji Marcin Jędrychowski, dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.
Sprzątaczka przyłapana na gorącym uczynku, rówieśniczy hejt, który zakończył się tragicznie dla 14-letniej Niny i kolejny problem z deweloperami - to trzy reportaże Uwagi! z ostatniego czasu, na które Daria Górka, nasza prowadząca i reporterka, chciałaby zwrócić Państwa uwagę.
W podwarszawskim Wieliszewie powstaje olbrzymi budynek, który swoimi rozmiarami przypomina blok mieszkalny. Na papierze jednak jest to dom jednorodzinny.
Pan Jakub uskarżał się na bóle w klatce piersiowej, miał problemy z oddychaniem, a jego stan się pogarszał. Ze skierowaniem na cito trafił na SOR, ale pomocy się nie doczekał.
Pan Jakub uskarżał się na bóle w klatce piersiowej, miał problemy z oddychaniem, jego stan się pogarszał. Ze skierowaniem na cito trafił na SOR, ale pomocy się nie doczekał.
Małżeństwo z Kudowy-Zdroju zginęło z ręki ich własnej córki oraz jej 19-letniej wtedy przyjaciółki. W sprawie zapadł prawomocny wyrok. Julianna S. została skazana na dożywocie.
Dziś w Uwadze! temat dotyczący wstrząsającej niewydolności państwa. Okazuje się, że w Polsce można bezkarnie zbudować blok mieszkalny jako dom jednorodzinny, a potem sprzedać go, przerzucając całą odpowiedzialność na swoje ofiary.
Wracamy do sprawy dziewczynki, która miała być przez kilka lat oszpecana przez własną matkę. Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Monice B. oskarżonej o fizyczne i psychiczne znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad małoletnią córką.
Do domów swoich klientów przychodziła z własnym odkurzaczem. Ale ten służył jej nie tylko do odkurzania. Właściciele jednego z domów nagrali, to, co zrobiła u nich sprzątaczka.
Internetowe Konto Pacjenta zapewnia nam wgląd we wszystkie nasze wizyty w ramach NFZ oraz niektóre prywatne. Znajdziemy tam nasze recepty czy zwolnienia. Jak zalogować się do Internetowego Konta Pacjenta i jak sprawdzić, czy znajdujące się w IKP dane są prawidłowe? Nasza reporterka, Martyna Aftyka, nagrała dla Państwa praktyczny poradnik.
W Rawie Mazowieckiej doszło do spektakularnej kradzieży. Trzech mężczyzn sforsowało witrynę sklepu, używając samochodu, a następnie wyniosło drogi sprzęt elektroniczny. Cała trójka jest już w rękach policji.
Codzienność rodzin dzieci w spektrum autyzmu to nieustanna walka – o dostęp do specjalistycznej pomocy, o zrozumienie otoczenia, a przede wszystkim o godne życie dla swojego dziecka.
21-letni mężczyzna odpowie za stosowanie przemocy wobec swojej parterki oraz za zabicie psa. Mężczyzna wszczął awanturę, a gdy zobaczył, że kobieta próbuje wezwać pomoc, zemścił się na psie.
Psychologowie oszukali rodziców, dzieci i system? "Nigdy u żadnego psychologa nie była. To jest ogromny przekręt. Mówimy tutaj o milionach" - mówią oburzeni rodzice dzieci z jednej ze szkół podstawowych na Podlasiu. Jak do tego mogło dojść?
12-letni Tymoteusz, został śmiertelnie potrącony przez pijanego kierowcę. Mieszkańcy Borzęcina od dawna apelowali, by ograniczyć prędkość w ich miejscowości. Co po tragedii zrobiły władze gminy i powiatu, by poprawić bezpieczeństwo?
Julia, Daniel, a ostatnio Nina. To nastolatkowie, którzy nie poradzili sobie z hejtem rówieśniczym. Problem wśród młodzieży jest coraz powszechniejszy. Jak zapobiegać hejtowi?
"To była kwestia sekund" - mówi Zofia, która zadzwoniła po pomoc, gdy zauważyła ogień w budynku w Pszowie. W pożarze zginęło pięć osób. Czy tragedii, do której doszło w budynku, w którym mieszkało kilkanaście, osób można było zapobiec?
Tragiczny pożar w Pszowie. Ogień błyskawicznie rozprzestrzenił się po budynku, w którym mieszkało kilkanaście osób. Zginęła jedna kobieta i czterech mężczyzn. Rozmawialiśmy z osobami, które ocalały.
„Przepraszam, że tak to kończę, ale nic mi się nie udaje. Będę za wami tęsknić” – napisała do rodziców 14-letnia Nina tuż przed odebraniem sobie życia. Na liście tych, którzy zmienili jej życie w koszmar, umieściła siedem nazwisk rówieśników.
Dziś w Uwadze! tragiczny pożar w Pszowie. Zginęło pięć osób - czterech mężczyzn i jedna kobieta. Co robili w tym budynku? Czy można było zapobiec dramatowi?
Na trzy miesiące aresztowano 31-letniego mieszkańca powiatu kluczborskiego. Mężczyzna podejrzany jest o psychiczne i fizyczne znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad swoją partnerką oraz jej małoletnim synem. Za znęcanie się nad rodziną grozi mu nawet 10 lat więzienia.
Kupili mieszkania i wciąż nie mogą w nich zamieszkać. Zostali w wynajmowanych lokalach z ogromnymi kredytami. Tysiące osób w całej Polsce mówią, że są poszkodowane przez jednego z polskich deweloperów.
Zainwestowali w mieszkania, których deweloper nie dokończył. Szacuje się, że poszkodowanych jest nawet 3,5 tysiąca osób. Zobacz całe wydanie programu Uwaga! z Łodzi, Rzeszowa i Nowego Dworu Mazowieckiego.