Sprzątaczka miała okradać klientów, rówieśniczy hejt i problemy z deweloperami [PODSUMOWANIE TYGODNIA]

Podsumowanie tygodnia w Uwadze!
Podsumowanie tygodnia w Uwadze!

Sprzątaczka przyłapana na gorącym uczynku, rówieśniczy hejt, który zakończył się tragicznie dla 14-letniej Niny i kolejny problem z deweloperami - to trzy reportaże Uwagi! z ostatniego czasu, na które Daria Górka, nasza prowadząca i reporterka, chciałaby zwrócić Państwa uwagę.

Wszystkie reportaże można znaleźć na naszej stronie internetowej.

Sprzątaczka miała okradać klientów

Do domów swoich klientów przychodziła z własnym odkurzaczem. Ale ten służył jej nie tylko do odkurzania. Właściciele jednego z domów nagrali, to, co zrobiła u nich sprzątaczka.

- Weszła do pokoju, zostawiła odkurzacz. (…) Otworzyła szafę, wiedziała, gdzie ma szukać, i sięgnęła do plecaka po pieniądze. Zawinęła pieniądze w rękawiczkę, podeszła do odkurzacza i schowała pieniądze w rękawiczce do odkurzacza – relacjonuje pani Monika.

Jak się okazuje, według prokuratury, to może nie być jedyne przewinienie Anny S. Jak informuje Prokuratura Okręgowa w Krakowie, chodzi o wyłudzenie około 1,6 mln złotych.

Sprzątała, a z mieszkań znikała gotówka. „Ona wciąż czuje się bezkarna”
Sprzątała, a z mieszkań znikała gotówka. „Ona wciąż czuje się bezkarna”
Do domów swoich klientów przychodziła z własnym odkurzaczem. Ale ten służył jej nie tylko do odkurzania. Właściciele jednego z domów nagrali, to, co zrobiła u nich sprzątaczka.

14-letnia Nina odebrała sobie życie

14-letnia Nina wspólnie z rodzicami i bratem mieszkała w Holandii. Miała wiele pasji, ćwiczyła woltyżerkę, była też skautką. Na co dzień była pogodna. Niestety, stała się ofiarą niektórych ze swoich rówieśników. Mimo że jej rodzice wiedzieli o jej problemach i próbowali jej pomóc, nie spodziewali się, że ich córka może targnąć się na swoje życie.

Nina zostawiła listy pożegnalne oraz notatnik, który może sugerować, dlaczego dziewczynka odebrała sobie życie.

- Zawarte są w nim imiona i nazwiska - kto był jej przyjacielem, a kto zrujnował jej życie – mówi tata dziewczynki.

- Jest tak dużo pytań. Nie rozumiemy, co się stało. Natomiast, to, co się wydaje, poprzez ślady, które zostawiła Nina, to myślę, że był to hejt rówieśniczy – dodaje jej mama.

14-letnia Nina nie żyje. „Hejt to nie tylko słowa, to broń, która może zabić”
14-letnia Nina nie żyje. „Hejt to nie tylko słowa, to broń, która może zabić”
Julia, Daniel, a ostatnio Nina. To nastolatkowie, którzy nie poradzili sobie z hejtem rówieśniczym. Problem wśród młodzieży jest coraz powszechniejszy. Jak zapobiegać hejtowi?
Gdzie szukać pomocy? Zadzwoń, napisz, porozmawiaj
Gdzie szukać pomocy? Zadzwoń, napisz, porozmawiaj
Potrzebujesz wsparcia? Zobacz, gdzie możesz szukać pomocy. Pod wieloma numerami znajdziesz bezpłatną, anonimową i całodobową pomoc. Istnieje również możliwość rozmowy na chacie.

Oszukani przez deweloperów?

Redakcja Uwagi! od jakiegoś czasu zajmuje się problemami osób, które czują się oszukane przez deweloperów. Wielu z nich, mimo że dawno powinno już zamieszkać w swoich nowych, wymarzonych mieszkaniach, wciąż musi wynajmować lub mieszkać kątem u bliskich.

Kupili mieszkania, ale nie mogą w nich zamieszkać. Zobacz całe wydanie Uwagi! na żywo
Kupili mieszkania, ale nie mogą w nich zamieszkać. Zobacz całe wydanie Uwagi! na żywo
Zainwestowali w mieszkania, których deweloper nie dokończył. Szacuje się, że poszkodowanych jest nawet 3,5 tysiąca osób. Zobacz całe wydanie programu Uwaga! z Łodzi, Rzeszowa i Nowego Dworu Mazowieckiego.

Najnowszy reportaż z cyklu "Oblicza patodeweloperki" opowiada o problemach ludzi, którzy kupili mieszkania, a potem dowiedzieli się, że nieruchomości były budowane jako jednorodzinne.

- Dla nas wszystkich to był szok. Wcześniej inwestor nic o niczym nie mówił. Usłyszeliśmy, że można się zameldować i mieszkać. Nic nie wskazywało na to, że się natniemy na takie coś – przekonuje pani Sylwia, która kupiła takie mieszkanie.

Dom jednorodzinny jak blok mieszkalny. „Zaprojektowane, by dało się podzielić na samodzielne lokale”
Dom jednorodzinny jak blok mieszkalny. „Zaprojektowane, by dało się podzielić na samodzielne lokale”
W podwarszawskim Wieliszewie powstaje olbrzymi budynek, który swoimi rozmiarami przypomina blok mieszkalny. Na papierze jednak jest to dom jednorodzinny.
podziel się:

Pozostałe wiadomości