Jak informowaliśmy wczoraj dyrektorka jednego z podwarszawskich domów opieki została zatrzymana przez policję.
Z przekazanych nam informacji wynika, że prokurator postawił kobietom zarzut niekorzystnego rozporządzenia mieniem za pomocą wykorzystania niezdolności pokrzywdzonej. Dodatkowo lekarka dostała zarzut poświadczenia nieprawdy poprzez wydanie zaświadczenia lekarskiego o stanie zdrowia pacjentki, czym umożliwiła zawarcie aktu notarialnego.
Podejrzane nie przyznały się do zarzucanych im czynów. Prokurator zastosował wobec podejrzanych środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.
Obu zatrzymanym kobietom grozi do 10 lat więzienia.
Redakcja Uwagi! już od jakiegoś czasu przyglądała się działaniom domu opieki pod Warszawą.
Zobacz nasze reportaże:
OD ROKU RODZINA STARA SIĘ SKONTAKTOWAĆ Z KREWNĄ, KTÓRA JEST W DOMU OPIEKI. BEZ SKUTKU >
BYŁA PRACOWNICA DOMU OPIEKI OPOWIADA O TYM, CO MIAŁO DZIAĆ SIĘ W PLACÓWCE >