Chcieli wymienić stare piece, od przedstawiciela firmy usłyszeli o państwowych dotacjach i niskich ratach, w rzeczywistości starsi ludzie zostali z kredytami, których nie są w stanie spłacać.
Z jednej strony zarabiający miliony handlowcy, z drugiej biedni, zwykli ludzie, którzy – jak ustaliliśmy w naszym dziennikarskim śledztwie – padli ofiarą nie tyle własnej naiwności, co bezwzględnego, zaplanowanego oszustwa. Druga część reportażu w Uwadze! już wkrótce.
W sprawie Sebastiana M., mężczyzny oskarżonego o spowodowanie tragicznego wypadku na trasie A1, zapadła decyzja. Sąd w Zjednoczonych Emiratach Arabskich nie uwzględnił odwołania M. ws. ekstradycji do Polski, poinformował Adam Bodnar. W wypadku zginęła trzyosobowa rodzina - rodzice i ich pięcioletni syn.
Wykorzystani bezbronni ludzie i bezwzględni sprzedawcy, zarabiający na nich miliony. "W tym schemacie może być kilkaset poszkodowanych osób" - mówią nasi informatorzy.
- Jestem zła, wściekła. (…) Nie przypuszczałam, że werbują kierowców. Ludzi, którzy chwycą się brzytwy, żeby zarobić – mówi żona Polaka, który przyjął ofertę pracy jako kierowca na Bałkanach i niespodziewanie trafił do słoweńskiego aresztu.
Przemyt ludzi to jeden z najbardziej dochodowych przestępczych interesów na świecie. Wśród szmuglerów na Bałkanach odnajdujemy Polaków, którzy nieświadomi pracy dla grup przestępczych, trafili do więzienia.
6 maja został ogłoszony dniem żałoby w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie, gdzie 29 kwietnia pacjent zaatakował lekarza. W południe pod szpitalem odbędzie się protest przeciwko przemocy wobec pracowników ochrony zdrowia.
Mężczyzna z dzieckiem w wózku chciał przejść przez jedno z przejść dla pieszych w Zielonej Górze. Mimo że kierowca autobusu miejskiego ustąpił mu pierwszeństwa, inni kierowcy nie poszli za jego przykładem. Policja opublikowała nagranie.
54-letni mężczyzna oblał swoją 79-letnią matkę łatwopalną substancją i podpalił. Kobieta zdołała samodzielnie ugasić ogień i trafiła do szpitala. Sprawcy grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Śląska policja poinformowała o rozbiciu zorganizowanej grupy przestępczej, która miała włamywać się i okradać. Chodzi o trzech mężczyzn, którzy już trafili za kraty i usłyszeli zarzuty. Grozi im do 20 lat więzienia.
Kiedy jeden z mieszkańców zmarł i nikt nie zabrał psów z jego posesji, z dobroci serca zaczęła przynosić im jedzenie. Niespodziewanie, urzędnicy uznali panią Kamilę za właścicielkę czworonogów, po czym oskarżono ją o znęcanie się nad zwierzętami. Jakby tego było mało, dowiedziała się, że ma płacić za pobyt zwierząt w przytulisku.
Ratownicy z Torunia pojechali do wezwania, a na miejscu zostali zaatakowani przez pijanego 60-latka. Musiała interweniować policja. Napastnik usłyszał 10 zarzutów.
Pani Kamila kocha zwierzęta i nie mogła przejść obojętnie, gdy widziała głodne i samotne psy, których właściciel zmarł. Przez wiele miesięcy zajmowała się nimi i je karmiła. Nie spodziewała się, że poniesie tego konsekwencje.
Grupa pracujących w Norwegii Polaków poważnie zatruła się rtęcią i innymi metalami ciężkimi. Zobacz najnowsze ustalenia reportera Uwagi!, który od początku zajmował się sprawą.
Wezwanie, interwencja policji i śmierć 18-latka. Matka chłopaka o przyczynienie się do zgonu jej syna obwinia policjanta. Co wydarzyło się feralnej nocy w Wąbrzeźnie?
Wezwanie, interwencja policji i śmierć 18-latka. Matka chłopaka o przyczynienie się do zgonu jej syna obwinia policjanta. Co wydarzyło się feralnej nocy w Wąbrzeźnie?
- Syn miał operację ręki. Potem było z nim coraz gorzej i gorzej - i psychicznie, i fizycznie. Ja w to nie wierzyłem, ale on uważał, że został zakażony jakimś wirusem. Mówił, że ten lekarz celowo mu coś zrobił - opowiada ojciec mężczyzny, który dzisiaj ma usłyszeć zarzuty w związku z napadem na lekarza.
W Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie doszło do tragicznego zdarzenia - mężczyzna rzucił się na jednego z lekarzy z nożem. Doktor nie przeżył ataku. Kim jest sprawca ataku? Naszej reporterce udało się porozmawiać z rodzicami mężczyzny podejrzewanego o napad.
Wstrząsający atak na lekarza Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. Ranionego nożem medyka nie udało się uratować. - Wszyscy znaliśmy Tomka, cudowny ortopeda, cudowny człowiek, pracował w tym szpitalu wiele lat - mówił podczas konferencji jeden z lekarzy.
- Lekarz został zaatakowany bez żadnego ostrzeżenia podczas wizyty z inną pacjentką. Mimo zaangażowania ogromnej ilości osób, bo walczyło o to ponad 20 osób, doktora nie udało się uratować. (...) Wszyscy znaliśmy Tomka, cudowny ortopeda, cudowny człowiek, pracował w tym szpitalu wiele lat. Brak mi słów - mówił podczas konferencji Marcin Jędrychowski, dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.
Sprzątaczka przyłapana na gorącym uczynku, rówieśniczy hejt, który zakończył się tragicznie dla 14-letniej Niny i kolejny problem z deweloperami - to trzy reportaże Uwagi! z ostatniego czasu, na które Daria Górka, nasza prowadząca i reporterka, chciałaby zwrócić Państwa uwagę.
W podwarszawskim Wieliszewie powstaje olbrzymi budynek, który swoimi rozmiarami przypomina blok mieszkalny. Na papierze jednak jest to dom jednorodzinny.
Pan Jakub uskarżał się na bóle w klatce piersiowej, miał problemy z oddychaniem, a jego stan się pogarszał. Ze skierowaniem na cito trafił na SOR, ale pomocy się nie doczekał.
Pan Jakub uskarżał się na bóle w klatce piersiowej, miał problemy z oddychaniem, jego stan się pogarszał. Ze skierowaniem na cito trafił na SOR, ale pomocy się nie doczekał.
Małżeństwo z Kudowy-Zdroju zginęło z ręki ich własnej córki oraz jej 19-letniej wtedy przyjaciółki. W sprawie zapadł prawomocny wyrok. Julianna S. została skazana na dożywocie.