Grupa Polaków pojechała do Norwegii, żeby pracować. Wrócili do domów z objawami zatrucia. Nasz reporter pojechał na miejsce, żeby dowiedzieć się, dlaczego nie zadbano o bezpieczeństwo pracowników.
- Granica bezpieczeństwa powinna zaczynać się jeszcze zanim wejdziemy do wody. Zawsze wcześniej trzeba spojrzeć na stanowisko ratownicze - podkreśla ratownik Dawid Dudkiewicz.
Pani Małgorzata o godzinie 22 zgłosiła się do szpitala, bo szukała pomocy dla swojego syna. Kilka godzin później już nie żyła. Dlaczego chory na schizofrenię mężczyzna nie został zatrzymany na oddziale?
Marcela prawie całe życie wychowywali dziadkowie, chcieli, by chłopiec był piekarzem. Po ich śmierci nastolatek trafił do rodziny zastępczej. Tegoroczne wakacje spędzał nad morzem. Wszedł z bratem do wzburzonego morza i doszło do tragedii.
Strategiczna krajowa inwestycja - kontra życie zwykłych ludzi. Mieszkańcy Kalisza z przerażeniem, zupełnym przypadkiem, dowiedzieli się o tym, że przez ich domy i działki planowana jest trasa Kolei Dużych Prędkości realizowana przez spółkę CPK. Dlaczego nikt wcześniej nie poinformował ich o zmianie?
Prezes zarządu spółki Cinkciarz.pl jest poszukiwany listem gończym, informuje tvn24.pl. Taką informację przekazała poznańska prokuratura. Sąd wydał nakaz aresztowania Marcina P., jednak mężczyzna obecnie przebywa zagranicą.
Dawid miał 12 lat, Mikołaj 13, a Zuzanna nie dożyła swoich 18. urodzin. Wciąż dochodzi do kolejnych tragicznych wypadków na hulajnogach. Jeszcze w tym roku dzieci do 16. roku życia będą musiały nosić kaski, ale czy to wystarczy?
12-letni chłopiec został znaleziony przy jednej z dróg pod Milanówkiem. Obok jego ciała leżała hulajnoga elektryczna. Rodzina chłopca zgodziła się opowiedzieć o tej tragedii.
Mieszkańcy Pisza i turyści przez lata mogli swobodnie spacerować nad rzeką. Teraz w okolicach hotelu stoi mur, który uniemożliwia przejście. Wracamy do tematu grodzenia brzegów jezior i rzek.
15-letni Dominik miał przepłynąć jezioro, w nocy i w harcerskim umundurowaniu. Utopił się. - Druhowie, pod koniec obozu, chcą dopełnić swoich prób, zdać swoje stopnie. Są to bardzo indywidualne zadania, robione w tajemnicy. Dominik był bardzo dobrym pływakiem – mówi uczestnik obozu, podczas którego doszło do tragedii.
Wypożyczyliśmy kajaki i ruszyliśmy na spływ Krutynią, by sprawdzić, czy linia brzegowa, tak jak nakazuje prawo, jest dostępna dla wszystkich. Co się okazało?
15-letni Dominik utonął w jeziorze Ośno pod Wolsztynem w środku nocy. Jak udało się ustalić śledczym, nastolatek był poddawany próbie na obozie harcerskim. W umundurowaniu, butach i bez bojki pływackiej wskoczył do jeziora, z którego już nie wypłynął. Według wstępnych ustaleń, osoby, które powinny go asekurować, ratownik i opiekun, stali na brzegu. Dwie osoby już usłyszały zarzuty w tej sprawie.
Nawiązywał znajomości w Ciechocinku i po jakimś czasie, jak mówią kobiety, przejmował ich pieniądze. Jak to możliwe, że pomimo prowadzonych przez prokuraturę kilkudziesięciu postępowań przygotowawczych, mężczyzna od lat czuje się bezkarny?
- Wysyłał mi zdjęcia pięknych diamentów, które aż sypały mu się z dłoni, sztabek złota - opowiada jedna z poszkodowanych. Nasze bohaterki zaufały mężczyźnie, mówią, że straciły przez to ogromne pieniądze.
Ten materiał wstrząsnął widzami Uwagi! Matka miała grozić własnym dzieciom nożem. Będziemy wracać do tego tematu. Posłuchaj komentarza Edyty Krześniak i zobacz cały reportaż.
Jeziora na Warmii i Mazurach stają się coraz mniej dostępne. Właściciele działek stawiają płoty do samej wody, choć prawo tego zakazuje. Czy sytuacji można zaradzić?
Małe dzieci i matka z nożem w ręku, wulgarna, krzycząca i grożąca śmiercią. Do redakcji Uwagi! trafiło wstrząsające nagranie i prośba, by pomóc dzieciom.
Nie żyje profesor Przemysław Jeziorski. Według śledczych egzekucję, do której doszło na jednej z ulic w Atenach, miała zlecić była żona naukowca, grecka ekonomistka. Szczegóły tragedii badał w Grecji reporter Uwagi!
Szokujące nagranie matki z nożem! Do redakcji Uwagi! trafił dramatyczny film, podczas którego kobieta grozi swoim dzieciom. Napisali do nas zbulwersowani widzowie, którzy proszą o pomoc, bo kobieta dalej zajmuje się dziećmi.
Zabójstwo polskiego profesora w Grecji, to była "egzekucja z zimną krwią" - mówi nasz reporter Maciej Dopierała, który jest na miejscu w Atenach, gdzie oskarżeni niebawem staną przed sądem. Dlaczego doszło do tej tragedii?