Nie żyje 2,5-letnia Różyczka, która z rozległymi oparzeniami trafiła do szpitala w Słupsku. Rodzicom zastępczym dziecka grozi dożywocie. – To nie był nieszczęśliwy wypadek – podkreśla prokuratura.
Nie żyje 2,5-letnia Róża, która z rozległymi oparzeniami trafiła do szpitala w Słupsku. Rodzice zastępczy dziecka zostali zatrzymani. Jak doszło do tragedii?
Niezwykła, bohaterska postawa 3-letniego chłopca z Ząbkowic Śląskich. Kiedy jego mama niespodziewanie straciła przytomność, ten wziął telefon i zadzwonił po pomoc. Służby przyjechały na miejsce błyskawicznie.
W Akademii Piotrowskiej doszło do niepokojącego zdarzenia. Według świadków, 22-letni mężczyzna miał chodzić po terenie uczelni z maczetą i grozić przechodniom. 22-latka udało się zatrzymać. Nikomu nic się nie stało.
Ciemna strona nielegalnych zabiegów medycyny estetycznej w Polsce oraz śmierć 30-letniej Patrycji, która na karetkę zamiast 30 minut czekała aż 2 godziny - to reportaże Uwagi! z poprzedniego tygodnia, na które nasza prowadząca i reporterka Daria Górka chciałaby zwrócić Państwa uwagę.
Do starszej mieszkanki Łodzi zadzwonił „adwokat”. Powiedział, że kobieta pilnie musi przekazać mu pieniądze na kaucję, bo jej córka właśnie spowodowała wypadek. „Adwokatem” okazał się być 33-letni mężczyzna, który został złapany na gorącym uczynku.
59-letni mieszkaniec powiatu puckiego został namówiony do inwestycji przez internet. Robił przelewy, nieświadomy, że ma do czynienia z oszustwem. Mężczyzna stracił ponad 1,3 mln zł. O tym, na co uważać i jak nie dać się oszukać, opowiadaliśmy w naszym reportażu w Uwadze!
4-letni Marek wpadł do głębokiej na około pięć metrów studni, według straży, do połowy wypełnionej wodą. Dziecka nie udało się uratować. Była zastępczyni dyrektora przedszkola Agnieszka B. i prowadzący placówkę Cezary S. usłyszeli w tej sprawie zarzuty.
Minister Sprawiedliwości Zjednoczonych Emiratów Arabskich wyraził zgodę na ekstradycję do Polski Sebastiana M. podejrzanego o spowodowanie tragicznego wypadku na autostradzie A1, w którym zginęła 3-osobowa rodzina, w tym 5-letnie dziecko. Formalna procedura ekstradycyjna została zatem zakończona, poinformował na platformie X minister sprawiedliwości.
Przypadkowy przechodzień prawdopodobnie zapobiegł tragedii. W porę zareagował, gdy zauważył, że 3-letnia dziewczynka zbliża się do ruchliwego przejścia dla pieszych. Pomimo że matka była w okolicy, nie była w stanie opiekować się dzieckiem.
30-letnia Patrycja z rozległym udarem czekała, by ze szpitala w Świdnicy przewieziono ją do innej placówki, gdzie zajęliby się nią neurochirurdzy. Co zadziałało nie tak, że młodej kobiety nie udało się uratować?
Jeszcze niedawno pracowali w branży tak zwanych „garów”, gdzie seniorom sprzedawano po zawyżonych cenach garnki, kołdry i inne produkty, dziś czerpią milionowe zyski z nowego biznesu. Liczba poszkodowanych jest szokująca. Posłuchajcie podcastu o kulisach dziennikarskiego śledztwa Uwagi!
Szokujące obrazy, fakty i powikłania. Z zabiegów medycyny estetycznej rocznie korzysta nawet 600 tys. Polek i Polaków. Jak się okazuje, wielu z nich wybiera tzw. "podziemie" i zabiegi wykonywane przez osoby bez odpowiednich uprawnień. Jak to się może skończyć?
Na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata zostali skazani Regina i Wiesław S., oskarżeni o nieumyślne spowodowanie śmierci 54-latka, który zmarł po zjedzeniu galarety, którą kupił od małżeństwa.
23-letni Jakub feralnego poranka stał na peronie dworca w Sopocie, niespodziewanie został wepchnięty pod pociąg. Dzisiaj przed Sądem Okręgowym w Gdańsku ruszył proces 21-letniego Maksymiliana S.
- Dla mnie forsa jest najważniejsza. Gary, ile pozwalają zarobić: cztery dychy, pięć dych? Uwierz mi, że poza garami istnieje świat, w którym można zarabiać bańkę miesięcznie – mówi dyrektor handlowy spółki, która sprzedaje seniorom piece. Zobaczcie wyniki dziennikarskiego śledztwa Uwagi!
Miał uwięzić ją w przydomowej komórce, gwałcić, bić i poniżać. Horror 31-letniej kobiety we wsi pod Głogowem trwał cztery lata. Jak podaje tvn24.pl, do sądu właśnie trafił akt oskarżenia przeciwko Mateuszowi J.
W Uwadze! we wtorek ludzie nabrani na piece, czyli ciąg dalszy oszustw. Pokażemy miedzy innymi szefa tej firmy, który chwali się, jak manipuluje klientami.
Pan Krzysztof wymknął się z domu o świcie. Rodzina spodziewa się najgorszego i od razu zgłosiła zaginięcie, prosząc o pilne poszukiwania. Dlaczego policja wszczęła alarm pierwszego stopnia dopiero po 12 godzinach?
Pan Krzysztof wyszedł z domu o świcie. Nie wziął telefonu ani dokumentów, miał głęboką depresję. Rodzina zgłosiła zaginięcie, zaznaczając wyraźnie, że sytuacja jest poważna. Dlaczego policja wszczęła alarm pierwszego stopnia dopiero 12 godzinach?
Wracamy do sprawy rodziny K., oskarżonej o uporczywe nękanie sąsiadów. Sąd, rozpatrując wniosek prokuratury, zdecydował, że z powodu niepoczytalności, 41-letni Andrzeja K. i 37-letnia Małgorzaty K. będą umieszczeni w zakładzie psychiatrycznym.
16-latek ukradł w sklepie butelkę alkoholu, dotkliwie pobił ochroniarza i uciekł. 27-letni pokrzywdzony ma złamaną kość czaszki i twarzoczaszki. Kamery zarejestrowały część zdarzenia, na którym widać ogromną agresję napastnika.