Pan Jarosław przekazał naszej redakcji, że urzędnicy ugięli się w jego sprawie. Łódzki MOPS, z upoważnienia prezydent Łodzi, zwolnił mężczyznę i jego rodzinę z płacenia za ojca alkoholika, który przebywał w DPS (w kwietniu ojciec pana Jarosława zmarł).
Ma do zapłaty 100 tys. zł za ojca, którego nigdy nie poznał
Przypomnijmy; Życie pana Jarosława w 2019 roku nagle wywróciło się do góry nogami. Mężczyzna otrzymał wtedy pismo z ośrodka pomocy społecznej. Poinformowano go, że jego ojciec żyje i przebywa w domu pomocy społecznej, a on ma płacić na jego utrzymanie. Co miesiąc około 2 tys. złotych.
Do zapłaty było około 100 tys. zł.
- Teraz mam teraz stracić wszystko do czego doszedłem swoją pracą? Komornik przyjdzie i zabierze mi dom? – denerwował się pan Jarosław.
Pan Jarosław razem z żoną próbowali tłumaczyć urzędnikom, że nie powinni płacić za człowieka, który nigdy nie interesował losem swoich dzieci. Ale na nic.
Pierwszy reportaż o panu Jarosławie powstał dzięki zgłoszeniu przez #tematdlauwagi. Chcesz sprawę, którą powinna zająć się redakcja Uwagi!? Oznacz publiczny post w mediach społecznościowych hasztagiem #tematdlauwagi lub oznacz nasz profil na Facebooku.
Autor: wg