Podczas imprezy samochodowej w Krośnie 27-letni kierowca stracił panowanie nad pojazdem, a jego rozpędzone auto wjechało w tłum na widowni. Rannych zostało 18 osób, w tym dziecko. - Cały czas to widzę. Mam złamane dwie nogi - opowiada jedna z poszkodowanych.
Sebastian M. niebawem trafi do Polski. Jak podaje tvn24.pl, właśnie trwa konwój mężczyzny. Sebastian M. jest osobą podejrzewaną o spowodowanie śmiertelnego wypadku na trasie A1, w którym zginęła trzyosobowa rodzina.
18 osób, w tym kilkuletnie dziecko, zostało rannych w wypadku, do którego doszło w Krośnie. Rozpędzone BMW wjechało w grupę ludzi, którzy stali przy torze. Nie byli odgrodzeni żadną bandą. Kto ponosi odpowiedzialność za to, co się wydarzyło?
Długie przygotowania do komunii, zamówiony uroczysty obiad w restauracji, a zamiast niego łzy i wielki zawód. Dostaliśmy dziesiątki oznaczeń #tematdlauwagi od zbulwersowanych rodziców z Bytomia.
Rozpędzają się do 50, 70, a czasem nawet 100 km na godzinę - mowa o elektrycznych hulajnogach i rowerach. Moda na nie zbiera tragiczne żniwo. Zwykły spacer po spotkaniu z hulajnogą może okazać się śmiertelnie niebezpieczny.
20 i 19 lat więzienia – takie wyroki usłyszeli rodzice 2-miesięcznej Mai ze Stargardu Gdańskiego. Byli oskarżeni o zabójstwo i znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad małą Mają i dwojgiem jej rodzeństwa.
- Jechałem lewym pasem drogi i nagle samochód osobowy zajechał mi drogę – stwierdza Sebastian Majtczak. Zamieszczone w sieci nagranie, specjalnie dla Uwagi!, ocenił pełnomocnik bliskich ofiar wypadku na A1. - Nie widzę skruchy, nie widzę próby wyjaśnienia sprawy. Widzę coś, co ma wprowadzić chaos i mam nadzieję, że nie odwróci narracji, bo materiał dowodowy w tej sprawie jest dobitny – podkreśla adwokat.
Zrujnowane święto i jeden z najważniejszych dni w życiu dzieci, który zamienił się w koszmar. - To jest bardzo niefajne, że ta pani tak zrobiła - mówi dziewczynka, która miała świętować swoją komunię.
Brudne i bez dostępu do wody – w takich warunkach 71-letnia kobieta trzymała zwierzęta. Jak informują policjanci, seniorka prowadziła hodowlę psów. Wszystkie zwierzęta zostały odebrane, a wobec 71-latki wszczęto postępowanie.
Setki ofiar, często starszych osób i stracone setki milionów złotych. Przez kilka tygodni prowadziliśmy dziennikarskie śledztwo w sprawie internetowych oszustów.
Nie żyje 2,5-letnia Różyczka, która z rozległymi oparzeniami trafiła do szpitala w Słupsku. Rodzicom zastępczym dziecka grozi dożywocie. – To nie był nieszczęśliwy wypadek – podkreśla prokuratura.
Nie żyje 2,5-letnia Róża, która z rozległymi oparzeniami trafiła do szpitala w Słupsku. Rodzice zastępczy dziecka zostali zatrzymani. Jak doszło do tragedii?
Niezwykła, bohaterska postawa 3-letniego chłopca z Ząbkowic Śląskich. Kiedy jego mama niespodziewanie straciła przytomność, ten wziął telefon i zadzwonił po pomoc. Służby przyjechały na miejsce błyskawicznie.
W Akademii Piotrowskiej doszło do niepokojącego zdarzenia. Według świadków, 22-letni mężczyzna miał chodzić po terenie uczelni z maczetą i grozić przechodniom. 22-latka udało się zatrzymać. Nikomu nic się nie stało.
Ciemna strona nielegalnych zabiegów medycyny estetycznej w Polsce oraz śmierć 30-letniej Patrycji, która na karetkę zamiast 30 minut czekała aż 2 godziny - to reportaże Uwagi! z poprzedniego tygodnia, na które nasza prowadząca i reporterka Daria Górka chciałaby zwrócić Państwa uwagę.
Do starszej mieszkanki Łodzi zadzwonił „adwokat”. Powiedział, że kobieta pilnie musi przekazać mu pieniądze na kaucję, bo jej córka właśnie spowodowała wypadek. „Adwokatem” okazał się być 33-letni mężczyzna, który został złapany na gorącym uczynku.
59-letni mieszkaniec powiatu puckiego został namówiony do inwestycji przez internet. Robił przelewy, nieświadomy, że ma do czynienia z oszustwem. Mężczyzna stracił ponad 1,3 mln zł. O tym, na co uważać i jak nie dać się oszukać, opowiadaliśmy w naszym reportażu w Uwadze!
4-letni Marek wpadł do głębokiej na około pięć metrów studni, według straży, do połowy wypełnionej wodą. Dziecka nie udało się uratować. Była zastępczyni dyrektora przedszkola Agnieszka B. i prowadzący placówkę Cezary S. usłyszeli w tej sprawie zarzuty.
Minister Sprawiedliwości Zjednoczonych Emiratów Arabskich wyraził zgodę na ekstradycję do Polski Sebastiana M. podejrzanego o spowodowanie tragicznego wypadku na autostradzie A1, w którym zginęła 3-osobowa rodzina, w tym 5-letnie dziecko. Formalna procedura ekstradycyjna została zatem zakończona, poinformował na platformie X minister sprawiedliwości.
Przypadkowy przechodzień prawdopodobnie zapobiegł tragedii. W porę zareagował, gdy zauważył, że 3-letnia dziewczynka zbliża się do ruchliwego przejścia dla pieszych. Pomimo że matka była w okolicy, nie była w stanie opiekować się dzieckiem.
30-letnia Patrycja z rozległym udarem czekała, by ze szpitala w Świdnicy przewieziono ją do innej placówki, gdzie zajęliby się nią neurochirurdzy. Co zadziałało nie tak, że młodej kobiety nie udało się uratować?
Szokujące obrazy, fakty i powikłania. Z zabiegów medycyny estetycznej rocznie korzysta nawet 600 tys. Polek i Polaków. Jak się okazuje, wielu z nich wybiera tzw. "podziemie" i zabiegi wykonywane przez osoby bez odpowiednich uprawnień. Jak to się może skończyć?
Jeszcze niedawno pracowali w branży tak zwanych „garów”, gdzie seniorom sprzedawano po zawyżonych cenach garnki, kołdry i inne produkty, dziś czerpią milionowe zyski z nowego biznesu. Liczba poszkodowanych jest szokująca. Posłuchajcie podcastu o kulisach dziennikarskiego śledztwa Uwagi!