Na trzy miesiące aresztowano 31-letniego mieszkańca powiatu kluczborskiego. Mężczyzna podejrzany jest o psychiczne i fizyczne znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad swoją partnerką oraz jej małoletnim synem. Za znęcanie się nad rodziną grozi mu nawet 10 lat więzienia.
Na niepokojące sygnały zareagowała szkoła, do której uczęszczał chłopiec. Nauczyciele i pedagog szkolny, zauważając zmianę w jego zachowaniu oraz ślady fizyczne mogące świadczyć o przemocy, powiadomili odpowiednie służby. Do sprawy włączyli się kluczborscy policjanci i miejscowy ośrodek pomocy społecznej, podaje policja w komunikacie.
31-letni ojczym miał stosować przemoc wobec swojego pasierba – bić go, wyzywać, poniżać, a także zastraszać. Dziecko przez długi czas żyło w ciągłym lęku i poczuciu zagrożenia. Również matka chłopca, będąca partnerką sprawcy, miała doświadczyć przemocy psychicznej i fizycznej.
Ofiarom przemocy udzielono natychmiastowej pomocy. Matka z synem zostali objęci wsparciem psychologicznym i pomocą socjalną, podaje policja.
31-letni mężczyzna został zatrzymany. Przedstawiono mu zarzut znęcania się nad rodziną ze szczególnym okrucieństwem. Na wniosek policjantów i prokuratury, sąd zdecydował o zastosowaniu wobec mężczyzny środka zapobiegawczego w postaci trzymiesięcznego aresztu. 31-latkowi grozi kara do 10 lat więzienia.
Autor: KWP w Opolu, oprac. wg
Źródło zdjęcia głównego: KWP w Opolu