23-letnia Anna została bestialsko zamordowana. Osierociła czterotygodniowe dziecko. Wcześniej napastnik wbił nóż w głowę jej partnera. Oskarżony Adrian Z. twierdzi, że wszystkiemu winne są narkotyki i dopalacze.
Dramatyczne wydarzenia w Bytomiu wstrząsnęły Polską. Po wybuchu gazu w jednej z tamtejszych kamienic znaleziono trzy ciała, 39-letniej kobiety i jej dwóch, kilkuletnich córek. Chociaż prokuratura nie podaje oficjalnych przyczyn tragedii, to wiele wskazuje, że nie był to zwykły wypadek.
Emigracja, miała dać pani Iwonie lepsze życie i godziwe zarobki, tam jednak młoda Polka trafiła na człowieka, który w okrutny sposób skrzywdził ją i jej nienarodzone dziecko.
Połamane żebra, zbite serce, przebite płuco. Dziewięciomiesięczna Blanka została wykorzystana seksualnie i zabita. Jako podejrzanych, śledczy zatrzymali rodziców dziewczynki. Dziś jednak ojciec został zwolniony z aresztu. - Wieszają na nim psy, nazywają gwałcicielem. Ale tata nie mógł tego zrobić - mówi syn mężczyzny. Kto zabił dziewczynkę?
180 dziko żyjących krów i 350 tysięcy złotych na ich zabicie. Sprawa wolno żyjącego stada bydła rozgrzewa opinię publiczną. Decyzja o jego likwidacji zbulwersowała nie tylko obrońców praw zwierząt, ale i zwykłych obywateli. Co dalej ze zwierzętami?
- Wczoraj zrobiłem dla taty piękny krzyż, aby przykręcić go do pomnika, by miał coś ode mnie. Drewniany krzyż – mówi ze łzami w oczach 6-letni Brajan, syn pana Andrzeja. Mężczyzna zmarł po czterech miesiącach prób leczenia wrzodów żołądka w trzech różnych szpitalach. O śmierć męża żona obwinia lekarzy, prokuratura wszczyna śledztwa, a jeden z oddziałów, na którym przebywał pacjent zostaje zamknięty.
17 maja w Nowym Jorku odbyła się uroczystość wręczenia INMA GLOBAL MEDIA AWARDS, jednego z najbardziej prestiżowych wyróżnień w branży medialnej. Program interwencyjny TVN „Uwaga!" zajął trzecie miejsce w kategorii „Best Use Of Social Media" za projekt #tematdlauwagi.
Czy samobójstwo nastolatki ma związek ze śmiercią 67-letniego proboszcza? Rodzice nastolatki uważają, że do tragedii mogły przyczynić się plotki, jakie krążyły o niej i duchownym.
Przez absurdalną decyzję spółdzielni mieszkaniowej, śmiertelnie chora pani Halina najpierw stała się więźniem we własnym domu, a teraz musi się z niego wyprowadzić.
Ktoś na osiedlu pana Adama porozwieszał obraźliwe plakaty z jego zdjęciem. – Potem stalker założył fałszywy profil i podawał mój numer telefonu. Ludzie dzwonili, żeby umówić się na seks – opowiada 30-latek. Dlaczego ktoś stalkuje młodego łodzianina?
- Nie mam żadnych wątpliwości, że gdyby ten pacjent natychmiast otrzymał pomoc kardiologiczną, dziś byłby w domu z rodziną – tak wyniki badań Marcina Kłoska komentuje prof. Andrzej Bochenek. 35-latek zmarł na zawał. Wcześniej niemal dziesięć godzin spędził na izbie przyjęć wodzisławskiego szpitala.
W jednej chwili stracili dorobek życia. Wybuch gazu zabrał dom, pamiątki, a nawet oszczędności. Państwo Wiśniewscy oraz wnukowie, których wychowywali, zostali bez dachu nad głową. Na szczęście z pomocą przyszli sąsiedzi oraz mieszkańcy gminy. Czy uda się odbudować ich dom?
Paweł M. oskarżony jest o zamordowanie żony. Mężczyzna miał zadać kobiecie kilka ciosów nożem myśliwskim w dzień w centrum miasta. Według naszych ustaleń, M. wcześniej znęcał się psychicznie i fizycznie nad panią Agatą.
Były medalista Olimpiad Specjalnych Hubert Biełka, mimo niepełnosprawności intelektualnej od wielu lat doskonale sam sobie radzi. Mimo to, jego starszy brat chce go częściowo ubezwłasnowolnić. Czy to troska o samotnego człowieka, czy chęć wzbogacenia się kosztem brata?
- Przelałam mu około 100 tys. zł. Brałam pożyczki, które muszę teraz spłacać. Jadę na antydepresantach. Byłam u psychiatry – wyznaje jedna z oszukanych kobiet. Po wnuczku i policjancie przyszła kolej na wyłudzenia na amerykańskiego generała, lekarza i inżyniera.
Rozciął nożem udo psa, a potem zszył ranę sznurówką, następnie zwłoki zwierzęcia wyrzucił na śmietnik. Prokuratura postawiła 19-letniemu Patrykowi M. zarzut znęcania się ze szczególnym okrucieństwem. To nie jedyne zwierzę, które miał skrzywdzić.
- Wchodząc i wychodząc z domu widzimy wielką halę, jesteśmy w salonie widzimy halę, budzimy się i też widzimy halę. Nie sposób jest o niej nie myśleć – skarży się rodzina spod Żyrardowa, której wysoki na 12 metrów magazyn zrujnował życie.
Katarzyna G., przedszkolanka z Gorzowa Wielkopolskiego usłyszała 12 zarzutów związanych z naruszeniem nietykalności cielesnej dzieci. Według maluchów opiekunka szarpała je, biła i robiła, tak zwaną „skarbonę”.
Paulina będąca w drugim miesiącu ciąży przeszła udar mózgu. Kobieta jest całkowicie sparaliżowana, nie mówi, nie porusza się, a jedyny jej kontakt z otoczeniem odbywa się przez ruch powiek. Pracownicy szpitala, do którego się zgłosiła sugerowali, że jest pijana.
Konie były chore i poranione, jednemu zwierzęciu skóra odchodziła od mięsa, krowy topiły się w odchodach, wyliczają przedstawiciele organizacji prozwierzęcych, którzy interweniowali w jednym z gospodarstw na Śląsku.
Inspektorzy Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami odebrali właścicielowi skrajnie wyczerpanego psa, z licznymi, otwartymi ranami na ciele. Po kilkunastu miesiącach rehabilitacji i opieki, pies znów może wrócić do właściciela. O sprawie powiadomiliście nas przez #tematdlauwagi
"Tajwan" położony jest kilka kilometrów od Złotoryi. To blok socjalny, do którego urzędnicy kwaterują ludzi skonfliktowanych z prawem, alkoholików jak również starsze osoby i porządne ale ubogie, wielodzietne rodziny. Zmuszani są do życia w JEDNYM mieszkaniu, a czasami nawet w jednym pokoju, gdzie kwaterowani są zupełnie obcy sobie współlokatorzy. Po naszym programie Urząd Miasta w Złotoryi zapowiedział zaostrzenie działań wobec lokatorów, którzy nie przestrzegają zasad współżycia społecznego.
Mirosław Wolny jest w stanie wegetatywnym, po tym, jak został brutalnie zaatakowany w swojej taksówce. Za napad skazanych zostało czterech, młodych obywateli Niemiec. Zdaniem rodziny taksówkarza, wyroki niemieckiego sądu są skandalicznie niskie.
Śmiertelnie niebezpieczne substancje, potocznie nazywane dopalaczami zbierają w Zawierciu śmiertelne żniwo. Czy policji uda się skutecznie zatrzymać tę falę zgonów?
Miesiącami głodzone i przywiązane do ogrodzenia sznurkiem od snopowiązałki, bez bud i misek, śpiące na zmarzniętej ziemi. Na taki los skazane były psy na jednej z posesji na Mazowszu.
32-letni Sebastian R. najpierw zadał trzydzieści ciosów nożem swojej partnerce, potem kilkanaście razy ugodził ich syna. Konającego chłopca wyrzucił przez okno. Co mogło być powodem tej makabrycznej zbrodni?
Przez ostatnie miesiące przez Zawiercie przetoczyła się fala zgonów spowodowanych zażyciem tajemniczej substancji, prawdopodobnie dopalacza. Kto odpowiada za rozprowadzanie w Zawierciu tej substancji? Dlaczego policja pozostaje bezsilna?
Plaga dopalaczy w Zawierciu. Nieoficjalnie mówi się, że w trzy miesiące zmarło po ich zażyciu 18 osób. Problem nie dotyczy już tylko młodych ludzi. Wśród ofiar są ojcowie i matki. - Nazwałem to „duch”, bo w pewnym momencie człowiek zapomina o oddychaniu – mówi 50-latek, który cudem przeżył kontakt z śmiercionośnym dopalaczem.