Trwa głosowanie internautów na najlepszą kampanię społeczną. Wśród zgłoszeń jest także akcja programu TVN UWAGA! "Zwierzeta są jak ludzie. Czują!". Nasza akcja zdobyła już główną nagrodę "Serce dla zwierząt" przyznawaną przez czytelników miesięcznika "Mój Pies" i została nominowana do nagrody MediaTory 2011. Do tej pory wyemitowaliśmy już kilkadziesiąt reportaży poświęconych zwierzętom i ich problemom.
Już za tydzień ruszają castingi do trzeciej edycji programu Top Model, w którym dziewczyny marzące o karierze na wybiegu mają szansę wygrać międzynarodowy kontrakt z agencją modelek. Jak potoczyły sie losy dotychczasowych laureatek edycji programu? Czy udało im się odnieść sukcesy w świecie mody?
Siedem miesięcy temu, pokazaliśmy reportaż o brutalnym napadzie na dwóch rowerzystów w Zielonce pod Warszawą. Jeden z nich - zaatakowany nożem - zmarł w szpitalu. Po emisji naszego reportażu, policji udało się ustalić podejrzanych o ten rozbój w wyniku czego aresztowano cztery osoby. Czy przyznają się do winy?
W sobotę 19 maja odbędą się dni otwarte korabiewickiego schroniska. W imieniu schroniska zapraszamy wszystkich, którzy myślą o adopcji psa lub kota i tych, którzy chcą na żywo zobaczyć, jak bawią się 4 niedźwiedzie. Także tych, którzy chcieliby zaangażować się w pomoc schronisku. Organizatorzy czekają na każdego!
Do czego może doprowadzić ślepa wiara w sportowy sukces dzieci? W Poznaniu 15-letnie siatkarki padły ofiarą trenera. Mężczyzna obiecywał, że dziewczyny będą gwiazdami siatkówki.
Wzorowy wychowawca młodzieży, bez reszty oddany swej pracy, ceniony przez kolegów, lubiany przez rodziców, wielokrotnie nagradzany. Teraz jest podejrzany o wykorzystywanie seksualne nieletnich chłopców.
W 2004 roku w chórze Polskie Słowiki wrzało. Po aferze z dyrygentem skazanym za pedofilię, doszło do konfliktu między nowymi władzami chóru, a starą kadrą pedagogiczną.
Przez kilkanaście lat zabierał dzieci na wycieczki krajoznawcze i kolonie. Wielu jego podopiecznych darzyło go sympatią i traktowało jak wujka. Kilka miesięcy temu okazało się, że prawdopodobnie wykorzystał ich zaufanie. Gdyby nie upór i dociekliwość jednej z matek, pozorna sielanka stworzona przez prezesa Fundacji „Promyk słońca dzieciom” trwałaby dalej.
„Piosęki czyli drzewa przebojów” to akcja, w ramach której każdy może nieodpłatnie zamówić dwie sadzonki drzew (buki, klony, jodły i dęby) i posadzić je w dowolnym miejscu. Koniecznie przy dobrej muzyce, w dobrym towarzystwie przyjaciół i innych roślin.
„Piosęki czyli drzewa przebojów” to akcja, w ramach której każdy może nieodpłatnie zamówić dwie sadzonki drzew (buki, klony, jodły i dęby) i posadzić je w dowolnym miejscu. Koniecznie przy dobrej muzyce, w dobrym towarzystwie przyjaciół i innych roślin.
Rockandrollowiec, autor tekstów, a jednocześnie chłopak z Częstochowy, z którym każdy chce się kumplować.
- Wiem, że ludzie traktują mnie jak gwiazdę, ale robię wszystko, żeby nią nie być – przyznaje Muniek Staszczyk.
akie są kulisy kariery Muńka? Jaką cenę płaci za bycie liderem zespołu?
W Polsce od lat nie udało się przeforsować żadnej ustawy dotyczącej zapłodnienia in vitro. Na świecie ta kwestia już dawno jest uregulowana prawnie, dzięki czemu nie ma szarej strefy, wszystkie kliniki są kontrolowane, pary z niepłodnością doskonale wiedzą na jaką pomoc państwa mogą liczyć. Nasza reporterka rozmawiała z Panią Dagmarą- Polką mieszkająca od kilku lat w Szwecji, matką trójki dzieci poczętych dzięki metodzie in vitro. Pani Dagmara jest autorką książki "Dziecko ze szkła. In vitro - moja droga do szczęścia".
W przygotowywaniu projektu dofinansowania in vitro w Częstochowie jako konsultanci społeczni uczestniczą przedstawiciele Stowarzyszenia na Rzecz Leczenia Niepłodności i Wspierania Adopcji "Nasz Bocian". Organizacja, w której działają państwo Anna i Dariusz Krawczakowie walczy między innymi z dyskryminacją osób dotkniętych niepłodnością. Jakie trudności przechodzą pary, które nie mogą mieć dziecka i czy spotykają się z napiętnowaniem społecznym?
Pod koniec ubiegłego roku o tej sprawie było bardzo głośno. Radni Częstochowy zdecydowali się przyjąć prekursorski projekt prezydenta miasta dotyczący dofinansowywania zabiegów zapłodnienia In vitro. Po kilku miesiącach sprawdziliśmy czy projekt funkcjonuje i czy wciąż zapłodnienie in vitro ma tak wielu zagorzałych przeciwników.
Torby z gazet i banerów, fotele z beczek, żyrandol z bębna od pralki. Od zeszłego tygodnia w krakowskiej Galerii BB można oglądać nietypową wystawę "od - ZYSK". Polscy projektanci i grup projektowe prezentują swoje prace powstałe z odpadów i wybraków.
Pod koniec ubiegłego roku o tej sprawie było bardzo głośno. Radni Częstochowy zdecydowali się przyjąć prekursorski projekt prezydenta miasta dotyczący dofinansowywania zabiegów zapłodnienia In vitro. Po kilku miesiącach sprawdziliśmy czy projekt funkcjonuje i czy wciąż zapłodnienie in vitro ma tak wielu zagorzałych przeciwników.
Torby z gazet i banerów, fotele z beczek, żyrandol z bębna od pralki. Od zeszłego tygodnia w krakowskiej Galerii BB można oglądać nietypową wystawę "od - ZYSK". Polscy projektanci i grup projektowe prezentują swoje prace powstałe z odpadów i wybraków.
Po reportażu UWAGI! Prokuratura Okręgowa w Gdańsku rozpoczyna postępowanie w sprawie sprowadzenia do Polski i składowania tysięcy ton rakotwórczego Heksachlorobenzenu. Groźną substancję zrzucono pod płotem spalarni odpadów niebezpiecznych Port Service w Gdańsku, około 100 metrów od Bałtyku.
W ubiegłą sobotę krakowski Kopiec Kościuszki , na parę godzin stał się himalajskim ośmiotysięcznikiem. Wszystko za sprawą fundacji Mimo wszystko, która zorganizowała dla ośmiu niepełnosprawnych, poruszających się na wózkach osób, wyprawę na szczyt kopca. Na czele grupy stanął Janusz Świtaj.
Tysiące ton HCB, rakotwórczej substancji przywiezionej z Ukrainy, zrzucono pod płotem spalarni odpadów w Gdańsku. Hałda worów z niebezpieczną substancję znajduje się sto metrów od Bałtyku.
Gigantyczna hałda odpadów chemicznych nieopodal Bałtyku jest ignorowana przez inspektorów odpowiedzialnych za ochronę środowiska. Nawet jak wykrywają nieprawidłowości i widzą błędy inni urzędnicy legalizują ewidentne bezprawie.
Kiedy kilkanaście lat temu Polacy niszczyli przeterminowane pestycydy i HCB zachowywano nadzwyczajne środki bezpieczeństwa. Nikt nie dopuszczał przewożenia chemikaliów w wielkich workach tzw. Big Bagach.
Kiedy kilkanaście lat temu Polacy niszczyli przeterminowane pestycydy i HCB zachowywano nadzwyczajne środki bezpieczeństwa. Nikt nie dopuszczał przewożenia chemikaliów w wielkich workach tzw. Big Bagach.
Tysiące ton HCB, rakotwórczej substancji przywiezionej z Ukrainy, zrzucono pod płotem spalarni odpadów w Gdańsku. Hałda worów z niebezpieczną substancję znajduje się sto metrów od Bałtyku.
Dbanie o swoją urodę to jeden z elementów trudnego zawodu modelki. Zobaczcie jak dba o siebie jedna z uczestniczek programu Top Model- Ania Piszczałka.
Już za tydzień ruszają castingi do trzeciej edycji programu Top Model, w którym dziewczyny marzące o karierze na wybiegu mają szansę wygrać międzynarodowy kontrakt z agencją modelek. Jak potoczyły sie losy dotychczasowych laureatek edycji programu? Czy udało im się odnieść sukcesy w świecie mody?
Mimo, że historie o cierpieniu koni w górskich kurortach wracają do mediów jak bumerang, sytuacja od lat się nie zmienia. Dlaczego fiakrzy pozostają bezkarni? Co musi się zmienić, żeby zwierzęta przestały być męczone?
Agata Mróz stała się znana i popularna dziewięć lat temu, gdy polskie siatkarki zostały mistrzyniami Europy. Była podstawową zawodniczką tamtej reprezentacji, nazwanej przez kibiców „Złotkami". Gdy Agata z koleżankami po raz drugi zdobywała złoty medal, mało kto wiedział, że ta utalentowana dziewczyna walczy z nowotworem.
Myśleli, że tego dnia starsze małżeństwo dostało emeryturę, dlatego siłą postanowili odebrać pieniądze 79-letniemu panu Marianowi i jego o cztery lata młodszej żonie. Bili tak mocno, że pan Marian zmarł po dwóch dniach pobytu w szpitalu. Jak mówi jego żona, w ten sposób 20-letnia dziewczyna wspólnie ze swoim znajomym odpłaciła się staruszkom za dobre serce…
Kilka tygodni temu cała Polska usłyszała o komorniku z Gdańska, który zajął rocznego pieska należącego do dziecka dłużniczki i wyznaczył termin licytacji. Do sprzedaży nie doszło, dług w ostatniej chwili spłacono. Jednak zdaniem obrońców praw zwierząt komornik złamał prawo. Nie można bowiem dokonać zajęcia, jeśli jest to sprzeczne z ustawą o ochronie zwierząt.