W jednej chwili stracili dorobek życia. Wybuch gazu zabrał dom, pamiątki, a nawet oszczędności. Państwo Wiśniewscy oraz wnukowie, których wychowywali, zostali bez dachu nad głową. Na szczęście z pomocą przyszli sąsiedzi oraz mieszkańcy gminy. Czy uda się odbudować ich dom?
Stanisław F. został zamordowany we własnym domu w 1991 roku. Zbrodnia pozostawała niewyjaśniona przez 28 lat. Wróciła do ponownego rozpatrzenia dzięki listowi, który trafił do prokuratorów. Zatrzymani z zarzutem zabójstwa zostali żona ofiary i jej obecny partner.
"Mamo! Obudź się! Wracaj do domu!". To słowa dzieci, które od kilku miesięcy błagają mamę, by się obudziła. 32-letnia Katarzyna jest w śpiączce po tragicznym wypadku.
To nie koniec podpaleń w Lubaniu. Po serii pożarów w ubiegłym roku, tym razem w ogniu stanął zakład wulkanizacyjny. Poszkodowani za każdym razem oskarżają tę samą rodzinę.
Rutynowa interwencja ratowników medycznych, w asyście policjantów i strażaków, zakończyła się skandalem. Wezwani do chorej kobiety funkcjonariusze, mimo zdecydowanych protestów sąsiadów, siłą wyciągnęli nagą kobietę z mieszkania i umieścili w karetce.
Paweł M. oskarżony jest o zamordowanie żony. Mężczyzna miał zadać kobiecie kilka ciosów nożem myśliwskim w dzień w centrum miasta. Według naszych ustaleń, M. wcześniej znęcał się psychicznie i fizycznie nad panią Agatą.
Lucyna Malec od 30 lat gra w teatrze i filmach. Jest doskonale znana widzom z roli Danuty Zimińskiej w serialu „Na wspólnej”. Prywatnie jest matką niepełnosprawnej Zosi. Osoby, które ją znają, mówią zgodnie: to bohaterka!
Historia dziewięcioletniej Lary Karzełek to opowieść o smutnym losie dziecka, które stało się obiektem walki rodziców. Dziewczynka była porywana przez rodziców już cztery razy.
Marzyli o godnym życiu w Wielkiej Brytanii, w rzeczywistości przeszli przez piekło. Byli zastraszani i zmuszani do pracy bez wynagrodzenia, albo za kilka funtów tygodniowo.
Były medalista Olimpiad Specjalnych Hubert Biełka, mimo niepełnosprawności intelektualnej od wielu lat doskonale sam sobie radzi. Mimo to, jego starszy brat chce go częściowo ubezwłasnowolnić. Czy to troska o samotnego człowieka, czy chęć wzbogacenia się kosztem brata?
- Przelałam mu około 100 tys. zł. Brałam pożyczki, które muszę teraz spłacać. Jadę na antydepresantach. Byłam u psychiatry – wyznaje jedna z oszukanych kobiet. Po wnuczku i policjancie przyszła kolej na wyłudzenia na amerykańskiego generała, lekarza i inżyniera.
- Po emisji programu w UWADZE! zbiórka ruszyła pełną parą, a na jej koncie przybyło prawie 700 000 zł – mówi Ewelina Wojtanowicz-Świdurska, matka dwuletniego Julka, któremu kosztowna i skomplikowana operacja w Stanach może uratować życie.
Matka 11-letniego Kuby odkryła, że jej syn rozmawia w sieci z dorosłym. Dzięki niej policja namierzenia 34-latka z Olsztyna, który miał podszywać się pod chore na raka dziecko. Dlaczego prokuratura nie postawiła zarzutów mężczyźnie?
Rozciął nożem udo psa, a potem zszył ranę sznurówką, następnie zwłoki zwierzęcia wyrzucił na śmietnik. Prokuratura postawiła 19-letniemu Patrykowi M. zarzut znęcania się ze szczególnym okrucieństwem. To nie jedyne zwierzę, które miał skrzywdzić.
Jako aktorka ucieka przed zaszufladkowaniem, grając zarówno u Krzysztofa Warlikowskiego, jak i Patryka Vegi. Jako aktywistka nie boi się przedstawiać publicznie swoich poglądów. W Kulisach Sławy Maja Ostaszewska.
- Wchodząc i wychodząc z domu widzimy wielką halę, jesteśmy w salonie widzimy halę, budzimy się i też widzimy halę. Nie sposób jest o niej nie myśleć – skarży się rodzina spod Żyrardowa, której wysoki na 12 metrów magazyn zrujnował życie.
Nowotwór pozbawił Joannę Gnosowską wzroku, utrudniał oddychanie, jedzenie, zagrażał życiu. Ratunkiem był przeszczep twarzy. Operacja nie była jednak końcem walki o normalne funkcjonowanie. Jak kobieta żyje po pięciu latach od transplantacji?
Katarzyna G., przedszkolanka z Gorzowa Wielkopolskiego usłyszała 12 zarzutów związanych z naruszeniem nietykalności cielesnej dzieci. Według maluchów opiekunka szarpała je, biła i robiła, tak zwaną „skarbonę”.
Paulina będąca w drugim miesiącu ciąży przeszła udar mózgu. Kobieta jest całkowicie sparaliżowana, nie mówi, nie porusza się, a jedyny jej kontakt z otoczeniem odbywa się przez ruch powiek. Pracownicy szpitala, do którego się zgłosiła sugerowali, że jest pijana.
Rozkochiwał kobiety, potem naciągał je na kredyty, niektóre okradał. Ofiar Adama B. – oszusta matrymonialnego z Gliwic jest, co najmniej kilkadziesiąt.
Pani Ewelina kupiła mieszkanie na licytacji komorniczej, wierzyła, że transakcja pod okiem urzędnika państwowego i sądu będzie bezpieczna. Dzień zakupu stał się początkiem koszmaru. Do o dziś jej rodzina nie otrzymała ani kluczy do mieszania, ani zwrotu pieniędzy.
Chodzi o spółkę Clif ze Skawiny – podało radio RMF. Działania tej spółki zajmującej się zakopywaniem niebezpiecznych odpadów w 2017 roku ujawniły programy Uwaga! i Superwizjer.
- Noga syna była sina, nie mógł już mówić, trząsł się cały, pytał o lekarza i błagał o pomoc – opowiada matka pana Krzysztofa. 39-letni mężczyzna przez 9 godzin czekał na fachową pomoc. Niestety zmarł.
Konie były chore i poranione, jednemu zwierzęciu skóra odchodziła od mięsa, krowy topiły się w odchodach, wyliczają przedstawiciele organizacji prozwierzęcych, którzy interweniowali w jednym z gospodarstw na Śląsku.
13-letni Paweł przez kilka godzin nie otrzymał właściwej pomocy, gdy zerwała mu się zastawka, odprowadzająca płyn mózgowo-rdzeniowy z jego głowy. Prokuratura postawiła właśnie zarzuty lekarzowi z pogotowia, który zbagatelizował objawy choroby chłopca.
Bartosz D. został skazany na półtora roku więzienia. Sąd nie miał wątpliwości, że mężczyzna znęcał się nad psem ze szczególnym okrucieństwem. Fijo po ataku miał złamaną szczękę, powybijane zęby i zmiażdżony kręgosłup. Do dzisiaj jest częściowo sparaliżowany.
Pozornie było to zwykłe gospodarstwo położone pod Warszawą. W rzeczywistości nielegalna ubojnia drobiu, w której w skandalicznych warunkach zabijano zwierzęta. Mięso trafiało do lokali w Wólce Kosowskiej i barów Warszawie.
Rudy został znaleziony na stacji benzynowej, stąd trafił do schroniska w Korabiewicach. Psiak zupełnie nie radzi sobie z zamknięciem w schronisku. Okalecza się, wygląda na to, że ma depresję.