Odesłany z SOR-u do domu, rok po śmierci Kamilka z Częstochowy, więzień walczy o życie [TYDZIEŃ W UWADZE!]

Co było w Uwadze!_
Co było w Uwadze! w zeszłym tygodniu?
Co było w Uwadze! w poprzednim tygodniu? Pacjent z zapaleniem wyrostka został odesłany z SOR-u do domu mimo diagnozy; co zmieniło się w prawie rok po tragicznej śmierci Kamilka z Częstochowy oraz mężczyzna, który z oddziału więziennego trafił w dramatycznym stanie do szpitala - to reportaże, na które nasza reporterka Daria Górka chciałaby zwrócić Państwa uwagę tym razem.

Wszystkie polecane reportaże można znaleźć na naszej stronie internetowej.

Miał zapalenie wyrostka, ale odesłano go do domu. „W wyniku błędnej diagnozy omal nie straciłem życia” >>>

Pan Sebastian zgłosił się na SOR z ostrym bólem brzucha i diagnozą: zapalenie wyrostka robaczkowego. Jak to możliwe, że lekarz odesłał mężczyznę do domu? - Podszedłem do rejestracji i czekałem na mój numerek. Zapalenie wyrostka widocznie nie dla wszystkich jest pilne. Pielęgniarka, która przyjmowała z lekarzem na SOR-ze, zadała mi pytanie, w jakiej skali czuję ból, od 1 do 10. Stwierdziłem, że 10. Zaczęła się ze mnie śmiać. Powiedziała, że powinni stworzyć dla mnie w szpitalu specjalny oddział, jak mnie tak boli – opowiada mężczyzna.

Miał zapalenie wyrostka, ale odesłano go do domu. „W wyniku błędnej diagnozy omal nie straciłem życia”
Miał zapalenie wyrostka, ale odesłano go do domu. „W wyniku błędnej diagnozy omal nie straciłem życia”
Pan Sebastian zgłosił się na SOR z ostrym bólem brzucha i diagnozą: zapalenie wyrostka robaczkowego. Jak to możliwe, że lekarz odesłał mężczyznę do domu?

Rok po śmierci Kamilka. Co z ustawą mającą chronić dzieci? >>>

Był przypalany papierosami, polewany gorącą wodą i rzucany na rozgrzany piec węglowy. Po roku od śmierci Kamilka nadal nie ma aktu oskarżenia wobec jego oprawców. Są za to pierwsze zmiany w polskim prawie.   - Ustawa pokazuje nowe podejście, a jeżeli podchodzimy do nowego podejścia, to wymaga ono czasu. Zależy mi też osobiście, żeby ta praca była dobrze wykonana. Żeby to nie było na szybkości, tylko na merytoryczności i odpowiedzialnym podejściu do tego, jak możemy pomagać dzieciom – mówi Monika Horna-Cieślak, Rzeczniczka Praw Dziecka.

Rok po śmierci Kamilka. Co z ustawą mającą chronić dzieci?
Rok po śmierci Kamilka. Co z ustawą mającą chronić dzieci?
Był przypalany papierosami, polewany gorącą wodą i rzucany na rozgrzany piec węglowy. Po roku od śmierci Kamilka nadal nie ma aktu oskarżenia wobec jego oprawców. Są za to pierwsze zmiany w polskim prawie.  

Mateusz trafił do zakładu karnego, teraz w szpitalu walczy o życie. „To, co mu tam zrobili, to jest tragedia” >>>

Mateusz kradł w sklepach. W lipcu trafił do zakładu karnego. Kilkanaście dni temu, w stanie zagrażającym życiu, znalazł się w szpitalu. Jak do tego doszło?

- Poszedł do więzienia jako zdrowy 30-letni facet. To, co tam zrobili, to jest tragedia – mówi siostra mężczyzny. - Mamy wątpliwości, czy powstrzymano się od naruszenia zakazu tortur i nieludzkiego traktowania. Chodzi o brak leczenia, wtedy, kiedy człowiek potrzebuje takiego leczenia, do tego stopnia, że traci przytomność i musi być odwieziony do lekarza w trybie pilnym i nie wiadomo, co będzie z jego życiem – mówi Piotr Kładoczny z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.

Mateusz trafił do zakładu karnego, teraz w szpitalu walczy o życie. „To, co mu tam zrobili, to jest tragedia”
Mateusz trafił do zakładu karnego, teraz w szpitalu walczy o życie. „To, co mu tam zrobili, to jest tragedia”
Mateusz kradł w sklepach. W lipcu trafił do zakładu karnego. Kilkanaście dni temu, w stanie zagrażającym życiu, znalazł się w szpitalu. - Poszedł do więzienia jako zdrowy 30-letni facet. To, co tam zrobili, to jest tragedia – mówi siostra mężczyzny.
podziel się:

Pozostałe wiadomości