Grupa pracujących w Norwegii Polaków poważnie zatruła się rtęcią i innymi metalami ciężkimi. Zobacz najnowsze ustalenia reportera Uwagi!, który od początku zajmował się sprawą.
Sprzątaczka przyłapana na gorącym uczynku, rówieśniczy hejt, który zakończył się tragicznie dla 14-letniej Niny i kolejny problem z deweloperami - to trzy reportaże Uwagi! z ostatniego czasu, na które Daria Górka, nasza prowadząca i reporterka, chciałaby zwrócić Państwa uwagę.
Małżeństwo z Kudowy-Zdroju zginęło z ręki ich własnej córki oraz jej 19-letniej wtedy przyjaciółki. W sprawie zapadł prawomocny wyrok. Julianna S. została skazana na dożywocie.
Wracamy do sprawy dziewczynki, która miała być przez kilka lat oszpecana przez własną matkę. Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Monice B. oskarżonej o fizyczne i psychiczne znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad małoletnią córką.
Internetowe Konto Pacjenta zapewnia nam wgląd we wszystkie nasze wizyty w ramach NFZ oraz niektóre prywatne. Znajdziemy tam nasze recepty czy zwolnienia. Jak zalogować się do Internetowego Konta Pacjenta i jak sprawdzić, czy znajdujące się w IKP dane są prawidłowe? Nasza reporterka, Martyna Aftyka, nagrała dla Państwa praktyczny poradnik.
Codzienność rodzin dzieci w spektrum autyzmu to nieustanna walka – o dostęp do specjalistycznej pomocy, o zrozumienie otoczenia, a przede wszystkim o godne życie dla swojego dziecka.
"To była kwestia sekund" - mówi Zofia, która zadzwoniła po pomoc, gdy zauważyła ogień w budynku w Pszowie. W pożarze zginęło pięć osób. Czy tragedii, do której doszło w budynku, w którym mieszkało kilkanaście, osób można było zapobiec?
Nadia miała poważny uraz głowy, złamaną prawą rączkę i nóżkę. Rodziców dziewczynki zatrzymano i oskarżono o znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem. W piątek Artur K. i Magdalena K. zostali skazani.
W sprawie głośnego wypadku na Warmii zapadł wyrok. Chodzi o tragiczne zdarzenie, w którym zginęły dwie kobiety, a sprawca, łódzki mecenas, mówił po wypadku o samochodach, które mają być "trumnami na kółkach". Nasz reporter Tomasz Patora, który od początku zajmował się tym tematem, wraca do tej sprawy. Zobacz!
Zaginięcie Beaty Klimek, matki trójki dzieci, lekarz, który leczył pacjentów chorych m.in. na raka suplementami własnej produkcji oraz inspektorka budowlana kontra bezradni ludzie - to trzy najchętniej oglądane i komentowane reportaże Uwagi! z marca, na które Daria Górka, nasza prowadząca i reporterka, chciałaby zwrócić Państwa uwagę.
Po tragicznym wypadku mówił, że „była to konfrontacja bezpiecznego auta z trumną na kołach”. Jak podaje tvn24.pl, łódzki adwokat usłyszał wyrok za spowodowanie wypadku, w którym zginęły dwie kobiety.
Mąż zaginionej Beaty Klimek, Jan K., został zatrzymany, dowiedzieli się dziennikarze Uwagi! Mężczyzna może niebawem usłyszeć zarzuty. Mają nie dotyczyć one jednak zaginięcia pani Beaty, a znęcania się nad dziećmi.
Czy jajko jest świeże? Nasza ekspertka tłumaczy, na co trzeba zwrócić uwagę po rozbiciu jajka, żeby przekonać się, czy nadaje się do zjedzenia. Zobacz!
Jak rozpoznać, czy jajko jest świeże? - Najprostsza metoda to jest tak zwana "próba wodna". Musimy wiedzieć, że w jajku jest komora powietrzna i jak jajko się starzeje, to ta komora powietrzna powiększa się - tłumaczy nasza ekspertka.
„Twoje dzieci mają niedługo komunię. Jak mnie pytają czy dzwoniłaś, serce mi pęka, oczy szklą się, ale wiem że nie mogę się przy nich rozpłakać, muszę być silna”, to poruszające słowa siostrzenicy zaginionej Beaty Klimek. Ola Klimek apeluje, by nie zapominać o sprawie jej cioci. I by każdy kto posiada jakiekolwiek informacje w tej sprawie, zgłosił się na policję.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów namawia, by zgłaszać nieprawidłowości w cenach do Inspekcji Handlowej. Bohaterowie dzisiejszego materiału zadzwonili do tego urzędu, by sprawdzić, jak to wygląda w praktyce.
Dziś w Uwadze! pokazaliśmy historie osób, które wynajęły swoje mieszkania i napotkały problemy z lokatorami. Jeśli uważasz, że w prawie powinny nastąpić zmiany dotyczące właścicieli i najemców, zapoznaj się z poniższą petycją.
Wracamy do głośnej historii pani Edyty, która jako matka zastępcza opiekowała się 2,5-letną Michaliną. Mimo starań, 50-latka miała sądowną odmowę, by być matką adopcyjną. Teraz sąd ponownie zajmował się sprawą i jest rozstrzygnięcie.
- Ciągle widzę córkę na masce tego czarnego samochodu. Od tej pory nie mogę spać. Zamykam oczy i widzę córkę w powietrzu. (...) Pamiętam, że mąż powiedział: Pakuj się, wyprowadzamy się z tego kraju. Nie ma tu sprawiedliwości" - opowiada matka 14-latki potrąconej na przejściu dla pieszych w Rzeszowie.
Policja zatrzymała 56-latkę, która dolewała koleżance z pracy trujące chemikalia do szklanek i butelek z napojami. Podejrzana usłyszała zarzuty za usiłowanie spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi jej do 20 lat pozbawienia wolności. Zatrzymana została też 68-latka, która miała wiedzieć o sprawie i nie poinformować służb.
Powódź spowodowała ogromne straty w Lądku-Zdroju. Mieszkańcy się jednak nie poddali, cześć odbudowała już domy, na nowo otwierają się hotele i pensjonaty. Każdy czeka na powrót turystów.
Strażacy ochotnicy z Lądka-Zdroju jako pierwsi pomagali mieszkańcom zalanych terenów. Niestety, w powodzi ucierpiał ich ciężki wóz i do tej pory nie udało się kupić nowego. Wesprzyj strażaków, szczegóły znajdziesz poniżej.
3-letnia Emilka, niepełnosprawna dziewczynka z Siedlec, zmarła. O śmierć dziewczynki oskarżono jej matkę, która miała zaniedbywać dziecko, m.in. na wiele godzin samą zostawiając w domu. Prokuratura ustaliła teraz, co było bezpośrednią przyczyną śmierci dziecka.
Ratowali ludzi z powodzi i usuwali jej skutki, teraz sami potrzebują pomocy. Strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Lądku-Zdroju potrzebują pilnej pomocy. Wóz strażacki, z którego korzystali do tej pory, nie nadaje się do użytku, bo został zalany podczas powodzi. Aby kupić nowy, potrzebują aż 500 tys. złotych.
Zbrodnia w Czernikach wstrząsnęła całą Polską. W piwnicy jednego z domów odkryto zakopane tam zwłoki trzech noworodków. Dzieci miały pochodzić z kazirodczego związku. Zatrzymano 54-letniego Piotra G. i jego 20-letnią córkę. Jak się okazuje, służby już wcześniej miały dostawać sygnały, że w rodzinie dzieje się coś złego. Wszystkie cztery podjęte postępowania zostały jednak umorzone.
- W dzisiejszym systemie istnieją kary za brak szczepień. To kilkutysięczne grzywny za każde niewykonane szczepienie. Ale mechanizm jest kompletnie niewydolny, dlatego, że rodzice odwołują się od kar. A w sądach sprawy trwają latami – mówi dr Paweł Grzesiowski, Główny Inspektor Sanitarny. Jak więc poprawić system?