Sebastian M. niebawem w Polsce. Trwa konwój

Wypadek na A1
Sebastian Majtczak przerwał milczenie
Sebastian M. niebawem trafi do Polski. Jak podaje tvn24.pl, właśnie trwa konwój mężczyzny. Sebastian M. jest osobą podejrzewaną o spowodowanie śmiertelnego wypadku na trasie A1, w którym zginęła trzyosobowa rodzina.

Informację o konwoju Sebastiana M. do Polski potwierdziła Komenda Główna Policji, a Prokuratura Okręgowa w Katowicach dodała, że spodziewają się mężczyzny w najbliższym czasie.

Tragedia wydarzyła się na 338. kilometrze autostrady A1 w kierunku Katowic, tuż obok Piotrkowa Trybunalskiego. W niedzielę 16 września 2023 roku po godz. 19:30 świadkowie widzieli, jak jadące, niezwykle szybko lewym pasem, sportowe bmw uderza w tył prawidłowo jadącego samochodu kia. Auto kia obróciło się, uniosło i uderzyło z ogromną siłą w barierki, później stanęło w płomieniach.

Później świadkowie mówili dziennikarzom, że z auta dochodziły krzyki i wołanie o pomoc, ale olbrzymi żar nie pozwolił im nawet zbliżyć się do płonącego wraku. W kii spłonęła żywcem trzyosobowa rodzina. Patryk, Martyna i ich 5-letni syn Oliwier wracali z wakacji do rodzinnego Myszkowa.

Zobacz reportaże Uwagi! o tragicznym wypadku na A1.

Martyna, Patryk i ich 5-letni syn Oliwier zginęli, wracając z wakacji do domu. „Niewyobrażalne, zginęła cała rodzina, został tylko ich pies”
Martyna, Patryk i ich 5-letni syn Oliwier zginęli, wracając z wakacji do domu. „Niewyobrażalne, zginęła cała rodzina, został tylko ich pies”
O tragedii na autostradzie A1 mówi cała Polska. - Zginęła cała rodzina. Został tylko ich pies. Tego się nie da opisać – mówi przyjaciółka ofiar. Dopiero po kilkunastu dniach piotrkowska prokuratura poinformowała o postawieniu zarzutów kierowcy bmw, który brał udział w wypadku.
Sebastian Majtczak przerwał milczenie. „Nie widzę u niego skruchy ani próby wyjaśniania sprawy”
Sebastian Majtczak przerwał milczenie. „Nie widzę u niego skruchy ani próby wyjaśniania sprawy”
- Jechałem lewym pasem drogi i nagle samochód osobowy zajechał mi drogę – stwierdza Sebastian Majtczak. Zamieszczone w sieci nagranie, specjalnie dla Uwagi!, ocenił pełnomocnik bliskich ofiar wypadku na A1. - Nie widzę skruchy, nie widzę próby wyjaśnienia sprawy. Widzę coś, co ma wprowadzić chaos i mam nadzieję, że nie odwróci narracji, bo materiał dowodowy w tej sprawie jest dobitny – podkreśla adwokat.
PODCAST UWAGI! Czy Sebastiana M. na pewno uda ściągnąć się do Polski?
PODCAST UWAGI! Czy Sebastiana M. na pewno uda ściągnąć się do Polski?
Co dzieje się w głośnej sprawie Sebastiana M.? Co dalej z ekstradycją
Rok od tragedii na A1. Wkrótce przed sądem staną ci, którzy próbowali zbierać dowody winy Sebastiana M.
Rok od tragedii na A1. Wkrótce przed sądem staną ci, którzy próbowali zbierać dowody winy Sebastiana M.
Od wypadku na autostradzie A1, w którym spłonęła trzyosobowa rodzina, za kilka dni minie rok. Wciąż nie wiadomo, czy Sebastian M. stanie przed sądem. Za to wkrótce rozpoczną się procesy tych, którzy próbowali zbierać dowody jego winy.
Czy Sebastian M. wróci do Polski? „Rodzina ofiar ma coraz większe obawy”
Czy Sebastian M. wróci do Polski? „Rodzina ofiar ma coraz większe obawy”
W dzisiejszej Uwadze! wracamy do jednego z najbardziej wstrząsających wypadków ostatnich lat. – Są coraz większe obawy czy wymiar sprawiedliwości poradzi sobie z tą sprawą i sprawca zostanie postawiony przed sądem i należycie ukarany – mówi adwokat bliskich rodziny, która zginęła w ubiegłym roku w wypadku na A1.
podziel się:

Pozostałe wiadomości