Protest i żałoba po śmierci lekarza w Krakowie. „Chcemy zaprotestować przeciwko agresji kierowanej do medyków”

Atak nożownika na lekarza Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie
Atak nożownika na lekarza w Krakowie. Zobacz wydanie Uwagi! na żywo

6 maja został ogłoszony dniem żałoby w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie, gdzie 29 kwietnia pacjent zaatakował lekarza. W południe pod szpitalem odbędzie się protest przeciwko przemocy wobec pracowników ochrony zdrowia.

„W obliczu tragicznych wydarzeń, które poruszyły całą naszą społeczność, informujemy, że decyzją Dyrekcji, dzień 6 maja zostaje ogłoszony dniem żałoby w Szpitalu Uniwersyteckim”, napisano na stronie Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.

„O godzinie 12:00 spotkajmy się przed budynkiem Szpitala Uniwersyteckiego na ulicy Jakubowskiego 2 (wejście numer 4), aby uczcić pamięć Doktora Tomasza Soleckiego oraz pokazać solidarność z jego Rodziną, a także aby zaprotestować przeciw agresji w życiu społecznym, szczególnie tej kierowanej w stosunku do medyków”, podano w komunikacie.

Śmierć lekarza w Krakowie

Do dramatycznej sytuacji doszło 29 kwietnia około godziny 10:30 w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. Napastnik zaatakował lekarza, kiedy ten przyjmował pacjentkę. Mężczyzna wszedł bezpośrednio do gabinetu i zaczął zadawać lekarzowi ciosy nożem. Obrażenia okazały się bardzo rozległe. Mimo zaangażowania 20 osób i dwugodzinnej operacji, życia medyka nie udało się uratować.

Rzucił się z nożem na cenionego lekarza. Nie udało się go uratować. Matka podejrzewanego: My też nie możemy w to uwierzyć
Rzucił się z nożem na cenionego lekarza. Nie udało się go uratować. Matka podejrzewanego: My też nie możemy w to uwierzyć
Wstrząsający atak na lekarza Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. Ranionego nożem medyka nie udało się uratować. - Wszyscy znaliśmy Tomka, cudowny ortopeda, cudowny człowiek, pracował w tym szpitalu wiele lat - mówił podczas konferencji jeden z lekarzy.

- Jeden z lekarzy poległ w trakcie pełnienia obowiązków służbowych. Tak to trzeba ująć - mówił podczas spotkania z dziennikarzami Marcin Jędrychowski, dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. I dodał: - Łączymy się w bólu z rodziną - żoną, dziećmi, rodzicami i bratem. To niepowetowana strata.

Napastnik został zatrzymany. Okazało się, że mężczyzna był pacjentem lekarza, którego zaatakował.

podziel się:

Pozostałe wiadomości